Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghhgh

k*** jak ja byc chciała babe do sprzatania

Polecane posty

Gość ghhgh

ukrainke czy polke wsjo rawno rzygac mi sie tym sprzataniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po cholere
mi dzis tez plecy nawalaja, ze hejj a dziecko drze sie wnieboglosy... nie wiem ile jeszcze wyrobie na trzy etaty :( a szanowny malzonek tez jeszcze w pracy !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha pogaducha
ja mam. przychodzi co drugi dzien. sprzata, odkurza, pierze, prasuje, układa w szafach, gotuje, robi zakupy. Mila Pani po 40-tce, która dorabia jako gosposia. My z mezem pracujemy po 12 godzin dziennie bo rozkrecamy własna firmę, synem zajmuje się babcia. Po pracy (ok. 18-19) odbieramy dziecko, jemy przygotowany przez Pania Zosi obiad, troche się pobawimy z synkiem, kapiel, bajka do snu... i Mały w kimonko a my znów do papierów. Poprostu nie wiem kiedy miałabym sprzatać. Mamy wolna tylko niedzielę... więc spedzamy całą na harcach, by wynagrodzic dziecku to, że tak mało mamy dla niego czasu w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ghhgh to wynajmnij jakas babke do sprzatania:) nawet studentke xczy tez jakas licealistek,teraz sa wakacje i kazdy chce dorobic:) No hcyba,ze nie masz zbyt kasy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po cholere
rozwiesilam kiedys a jakims gimnazjum ogloszenie, ze wynajme opiekunke na godziny w wekendy i oddzwonilo kilka gimnazjalistek, ale wymagania od 5zl/1h to mam doswiadczona osobe za 6 zla na godzine i bez ryzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgh
wszyscy by chyba pekli jakbym kogos wynajeła do tych 50 m :) ja nie wiem przychodze do kumpeli ona ma zawsze błysk!!! a ja posprzatam piko belo k***za dwa dni syf i malaria :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha pogaducha
No ja mam 90 m2 i jak kiedys pani Zosia nie mogła przyjść i po kilku dniach myślałam, że nogi połamię bo nie było wolnego miejsca na podłodze, gary i talerze pietrzły się w zlewie, kupa prania, koty sie na podłodze pieprzły, kurzu tyle, że oddychac nie mozna było... syf makabryczny. Miałam wrażenie, że w kuchni i łazeince sie wszytko kleli z brudu. A ja po nocy to sprzatałam, żeby jakos funkcjonowac i jak mi sie wydawało, że juz jest w miarę czysto to nastepnego dnia znów było pobojowisko. Załamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziroczka 21
Tez przydalaby mi sie sprzataczka, nie che mi sie robic mimo, ze nie pracuje a studiuje. Przynajmniej mialabym zawsze czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po cholere
jedyne wyjscie sprzatac natychmiast jak sie zabrudzi.. umywalke po umyciu zebow, toalete min codziennie, podloge jak sa slady, okna jak sie przykurza jedynie wtedy nie ma tyle roboty, ale gruntowane sprzatanie tez trzeba czasem zrobic.. kiedys mialam dobry system dziennie cos raz odkurzyc, raz zmienic posciel i wyprac wszystkie reczniki, raz poprasowac i wszystko w miare na biezaco i w stalym rytmie.. niestety, szlag trafil moj system, bo musze dluzej pracowac , mam juz zbyt malo czasu nawet dla siebie go brak, nie wiem kiedy ostatnio bylam u kosmetyczki, czytalam ksiazke itd. dziennie gotuje, robie zakupy, latam ze smieciami/ na zmiane z mezem i diabli wiedza co , a teraz ten pracuje do 19-20 wraca tez padniety, caly dzien jezdzi w upale od klienta do klienta, co wielkiego mozna od takiego chlopa wymagac? w sb tez jest czasem w pracy.. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhfdfdfdfd
a ile płacicie takiej osobie? ja mam 120 m i już nie wyrabiam. albo góra czysta albo dół. i to cały dzień roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 6 zl/h, doswiadczona? a gdzie ? ja chcialam dac na poczatku roku 5zł/h to mnie ludzie wysmiali... podobno poiekunka bierze conajmniej10... no i dziecko i ja nadal siedzimy w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po cholere
dzis zaczal sie moj urlop, od 9 jestem w akcji, bylam z dzieckiem na zakupach, ugotowalam dla nas i dziecka, sprzatalam, mylam wozek na urlop, robilam pranie, plecy mam juz chyba w d..jeszcze prasowanie, jutro wieczorem wyjezdzamy, on ma od jutra wolne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po cholere
mala miejscowosc na Slasku, tu sa inne realia, ceny , zarobki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po cholere
jak zaplace opiekunce, dolicze to co zje, wypije, prad, moj dojazd do pracy to zostaje mi 400 zl.. trzymam sie tej pracy kurczowo, bo tak kocham to co robie, a wiem , ze kolejnej tak szybko nie znajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhfdfdfdfd
ja jestem z warszawy, opiekunka 10zł/h to minimum, w sumie się nie dziwie... sama nie przepadam za dziećmi. a ile można wziac za sprzątanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po cholere
przed swietami wzielam taka pania do pomocy, ale jak dla mnie nie sprzata tak jak ja to widze , 5 h plus kawa i obiad kosztowalo mnie 40 zl, a sprzatalam z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po cholere
acha, maz przywiozl i odwiozl ta pania jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoo a ja mieszkam na podkarpaciu i nie ktorzy chca opiekunkom do dzieci dac \"aż\" 3 zl,za godzine!!! buhaha smiechu warte;/ Jesli chodzi o sprzatanie to nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddg
proponuję się nafukać. po takim zabiegu lata sie na wysokości lamperii robi się wszystko szybko dokładnie nie czuć zmęczenia.... zabieg jest niedrogi a jak się ma po nim misje SPRZATANIE to masakra w kazdym kącie bedzie wymiecione i w kazdej szafie poukładane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha pogaducha
My płacimy 600 zł miesięcznie (bo jak przychodzi reglarnie to nie ma duzo roboty bo nie nadązymy nabrudzić... odkurzy, wytrze kurze, wstawi pralkę i cos upichci, wyprasuje kilka rzeczy) + premie świateczne (po 200-300 zł) bo na świeta sprząta nam mieszkanie na błysk, łącznie z myciem okien, praniem firanek, myciem wszystkich szafek i szaf... No normalne śwąteczne generalne sprzatanie.. dodatkowo gotuje nam na świeta (oczywiście ja pokrywam koszta produktów spozywczych)... my sie ograniczamy do rozłozenia choinki, konsumowania przygotowanych przez nia smakołyków i rozkoszowaniem się świetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha pogaducha
aaa... no i na świeta nie gotuje spacjalnie dla nas. gotuje u siebie w domu tylko "na dwie rodziny" i później tylko przynosi popakowane świateczne jedzonko i zostawia nam w lodówce zapas na całe świeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ukrainka w Gdansku 10zl
za sprzatanie, nieukrainka tyle samo, a sprzataja roznie. Ja maduży dom z odgodkirm nieduzym i juz zyc mi sie odechciewa, dzieci wyfrunely, a okna, podlogi i reszta i tak sie brudza,oken 17. Moglabym wlasciwie sprzatac na okraglo, trawa rosnie, chwasty tez,fuj. Zamienic na male nie dam rady bo obroslam w rzeczy. No i lubie do ogródka wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak ze sprzątaniem
macie problem, nie chce wam się, albo nie macie czasu. Ale płacić nie chcecie za czyjeś ludzie chęci, siłe i czas. Jak nie chcecie płacić godziwie za prace ludzką to sami zapierdalajcie przy swoich brudach, bo sprzątanie czyiś brudów napewno przyjemne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy nafukać
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram 87
Siedze i czytam te wasze wypociny jak to wam źle i niedobrze - to wstańcie od kompa , nie musicie nikomu płacic i do roboty !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha pogaducha
jak mnie stac to po co mam zapieprzac na szmacie? wolę spedzić czas z dzieckiem ub odpocząc a przy okazji dać komus zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak ze sprzątaniem
a ile chcesz zapłacić? 3 zł, 4, a może 6? Śmiechu warte pieniądze za twoje i twoich dzieci brudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak ze sprzątaniem
i to jeszcze " na czarno", czyli bez ubezpieczenia osoby, która zatrudnisz. Jak spadnie z czegoś jak będzie sprzatać to potem będzie sama musiała z własnej kieszeni za leczenie zapłacić, bo nieubezpieczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha pogaducha
Ludzie Kobieta przychodzi mi poodkurzac i wytrzec kurze a nie uprawiać wspinaczkę wysokogórską. Jedyne co jej się moze stać to moze jej wypac dysk od schylania się. Płace jej 600 zł m-cznie za 1,5 - 2 h dziennie. Doprawdy bardzo krzywdzę tą kobietę. :O :O Zazdrośc was zzera czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poducha pogaducha
I to przychodzi CO DRUGI dzień!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×