jak pogodzic prace z godzinami przedszkola?

przedszkola sa otwarte od 6 rano do godziny17. i to od poniedzialku do piatku. gdzie ja moge znalezc prace aby zdazyc dziecko zaprowadzic i odebrac? jestem na 3 roku studiow, w tym roku pisze licencjat, wiec bede miala juz wyzsze wyksztalcnie. Wiekszych wymagan nie mam, ale zarobic hcociaz tyle zeby na zycie i oplaty wystraczyło. czy ktos moze mi doradzić?

ale masz problem, a co maja rzec kobiety co maja sparlizowane dzieci te to sie uharują.. i zadne przedszkole im nie pomaga.są z nimi 24 na h..

aha moja ciocia z pomorza miała na 6 przedskzole a ona do prcy na 7. Dzieci do przedszkola a potem do pracy I z pracy o 15 po dzieci:) proste jak bat!

wspolczuje ludziom majacym dzieci niepelnosprawane, ale to nie jest o nich topik.. po drugie moze prsote jak bat, gdy sie ma taka prace. ja ostatnio bylam na rozmowach o prace gdzie robota byla nawet do godziny 22! nie ma juz normalnej pracy? ja nie narzekam, ze bede musialam dziecko odprowadzic i odebrac, ja wlasnie tego chce, abym miala chociaz te pol godziny na dojazd! juz stracilam waire w to ze znajde w koncu prace i zaczniemy zyc jak ludzie...

po prostu nasze przedszkola nie sa dostosowane do pracy -jest jak za komuny a ludzie pracuja na zmiany

weź opiekunke , jaki masz problem ? chyba że kasy brak hehe.. narobić dzieciaków to umiala

Pewnie jesteś niedzieciatą starą panną, co? właśnie za to "kocham" kafe. Że zawsze ktoś się przypierdoli bo żal mu dupę ściska. W temacie normalne pytanie - w odpowiedzi chamówa

przychylnym i sympatycznym dziekuje za mile słowa, niedorosnietym i opryskliwym dziekuje za wizyte i kulturalnie stad wypraszam. dzieci nie narobilam a po kilku latach leczenia pooperacyjnego adoptowalam jedno. i teraz mam zamiar pracowac aby nam sie lepiej zylo. wiec jak ma ktos tu wypisywac takie bzdury to chyba niech lepiej wczesniej ugryzie sie w jezyk... a wracajac do tematu to chcialam wynajac opiekunke ale sobie tak spiewaja ze przyznaje kasy brak, bo 10 zl na godzine to wazam stanowczo za duzo...zeby dac za opieke. oprocz pracy to bym chyba kredyt musiala wziac.. zeby utrzymac taka opiekunke. dlatego szukam pracy takiej, zeby dziecko moglo isc do przedszkola. zapraszam do rozmowy tylko osoby intelektualnie rozwiniete...

praca w tych normalnych godzinach 7/8-15/16 to przede wszystkim w urzedach, sadach itd. pozdrawiam

kochana wspolczuje, nie jest prste znalezc prace w godzinach 7-16,17 graniczy z cidem chyba ze masz wtyki np, poczcie gminie i tego typu panstwowkach,ja pracowalam od 7 do 19,spiac dziecko na rece do przedszkola do roboty po 17 niania stydentka odbierala przychodzilam i dziecko palo a ja padalam na twarz,po dostaniu pensiji ioplaceniu nianki rachunkow przedszkola zostawalo mi 300zl na dwie osoby,niestety taka jest POlska,jak niemasz pomocy w mamie czy tesciach (tak jak ja)bedzie ciezko.Wiesz co pomysl nad wyjazdem......

zamias dawac becikowe,, i podwyszszac o 2zl rodzinne to powinni nad przedszkolami pomyslec czynnymi do 20!!!!!!!!sorki innego wyjscia niema

Pracować w domu :/

są przedszkola, które pracują na 2 zmiany, jednak nieliczne. jeśli pracujesz dłużej, to dziecko musi odbierać ktoś z rodziny albo opiekunka.

dziekuje, jestescie kochane. tak jest, jak nie ma babci to ciezko.. my mamy ale kurcze wolalabym nie angazowac innych, w koncu to moje dziecko a nie mojej mamy, no ale jak trzeba bedzie to babcia pewnie pomoze, tylko, ze mieszkamy od niej dosc daleko, a do przedszkola na jej osiedlu nie chca mi dziecka przyjac bo nie jest zameldowane w tym miescie, zupelny obled.. a co do wyjazdu to ja wlasnei kilka lat temu wrocilam.. i chcialabym tu jakos ulozyc sobie zycie.. w koncu tu jest moja rodzina. chociaz czasami zaluje ze wrocilam...

dziekuje za zainteresowanie tak jest, jak nie ma babci to ciezko.. my mamy ale kurcze wolalabym nie angazowac innych, w koncu to moje dziecko a nie mojej mamy, no ale jak trzeba bedzie to babcia pewnie pomoze, tylko, ze mieszkamy od niej dosc daleko, a do przedszkola na jej osiedlu nie chca mi dziecka przyjac bo nie jest zameldowane w tym miescie, zupelny obled.. a co do wyjazdu to ja wlasnie kilka lat temu wrocilam.. i chcialabym tu jakos ulozyc sobie zycie.. w koncu tu jest moja rodzina. chociaz czasami zaluje ze wrocilam... ale jestem dobrej mysli, za kilka dni jedziemy na wczasy i potem zaczne intensywnie szukac jakiejs pracy. zobaczymy czy cos zdzialam..

ja tez wlasnie chcialabym taka prace by dziecko odbierac ale pewnie ciezko bedzie-u mnie przedszkola do 17 czynne-niestety