Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uprade

Jak wiele wybaczyl wam partner?lub wy jemu?

Polecane posty

Gość poufne informacje
ja swojego bardzo zwyzywalam, do tego wlamalam sie na maila... nie wiem czy mi to kiedys wybaczy. jak narazie milczy od dwoch miesiecy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek1991
Rozstałam się z moim chłopakiem, bolało mnie to, że często pije i pali i kumple są dla niego naj naj naj:(, ale zależało nam na sobie, wiec wróciliśmy do siebie, pare dni było dobrze, ale później znowu problemy: piwo z chłopakami, a ja w piątkowy wieczór sama...:( A jeszcze do tego był na mnie zły za to, że koncze nasz zwiazek i go o to obwiniam i napisał mi, żebym się odpier......, ale on to zrobiła badziej dobitnie bez kropek.:( Nie wyobrażam sobie, żebym mu wypaczyła, ale też bardzo za nim tesknie...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumka nie taka nowa
ja jestem zdania. ''starych trupów sie nie grzeje'' ''dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi'' a też mnie to zastanawia ile taka silna miłośc potrafi wybaczyć? to już chyba zależy od człowieka i jego psychiki... nastawienia do tych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumka nie taka nowa
pewnie łoda jeszcze jestes? także olej takiego dla którego piwo i kolesie ważniejsi od dziewczyny!! ta truga połowa powinna byc dla drugiego człowieka na I miejscu,bynajmniej u mnie tak jest i od swojego partnera czuje tak samo... bron panie,żeby było inaczej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumka nie taka nowa
wejdz na czata poznaj innego,szybko o nim zapomisz jak poznasz kogoś miłego-serio:) tamten nie był ciebie warty!! jak Jeszcze cie zbluzgał? wez przestan,na takie zachowania nie mozna sobie pozwolic. pewnie swoje ego chciał obronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek1991
Dzięki za odpowiedź... To jest we mnie jeszcze bardzo świeże, więc jest mi ciężko, ale pewnie masz racje i musze powoli zapomniec, a tym trudniej, że nie zawsze było źle...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek1991
Tak młoda jestem, mam dopiero 16 lat, ale bardzo mi na nim zależało i myślałam, że nam się uda, po pierwszym rozstaniu, obiecywał, ze bedzie sie starał i tak było, ale chłopaki zawsze musza coś popsuc, to ich natura chyba... A i jeszcze jego kumple zaczeli sie do nas wtrącać i przyczynili się do mojej decyzji bo to ja zrywałam dwa razy... Tak tu chodziło w dużej mierze o jego ego, nie mógł zrozumieć, ze to jego wina, że to koniec i chyba troche popił i napisał mi to straszne słowo....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×