Moj facet oglada sie za innymi

......ta .. moj tak ma jak wroce usmiechnieta od ucha do ucha to mi mowi co pewnie flirtowalas z kims ze taka zadowolana wracasz poraszka :(

Czasem jak juz nie wytrzymuje to mowie mu ze po co jest ze mna? jak chce moze byc sam i wtedy bedzie se ogladal i podziwial do woli inne babki. wtedy sie zamyka na chwile. nie wiem sama:(

trzeba się wziąć w garść i zrobić z siebie bóstwo, tak żeby on czuł się beznadziejnie i mało atrakcyjny

wyobrazcie sobi co musza czuć tę mniej atrakcyjne dziewczyny które mają u boku takich osłów szkoda gadać :( Ja jestem ładna słyszałam to od wielu osób no i faceci raczej się za mna oglądają ale mojego to oczywiscie inny typ urody zachwyca i oczywiście ja się gotuje ale nie daję tego po sobie poznać i nie tłumaczę mu jakie one są brzybkie a ja piękna bo to nie ma sensu nie okazuję zazdrosci żeby on nie czuł się zbyt pewnie i to nawet pomaga

dokladnie tak!!!!!!!! facet zazdrosny przestaje sie ogladac za innymi i myslec o innych ..na bank dziala bo sprawdzone;) musisz wzbudzac w nim zazdrosc >zrozum.. musi widziec ze cie pozadaja inni faceci..

mojemu to juz brzuszek rosnie od piwska a tak dbal o siebie silownia i te sprawy ..........a teraz gdy jes zemna to mowi ze juz na cale zycie .........i moze jest tego taki pewien ze robi co mu sie podoba go go kocham i udam ze nie widze jak lypie na inne o co to to nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dokładnie właśnie o to mi chodziło niech jego zżera zazdrość a nie na s;) bhahah

po prostu trzeba im pokazać na co nas stać. nawet przy nim zacząć jakiś drobny flircik z jego kolegą to wtedy bedzie wam z ręki jadł

facet nie moze byc pewien kobiety bo wtedy wkradnie sie rutyna..facet musi ciagle gonic króliczka bo jak go zdobedzie to koniec..facet ma nature zdobywcy..kocha zdobywać,..zrozumcie to dziewczyny i nie pozwólcie by byl was pewien do konca bo mu sie to znudzi.

tak albo pusci focha i przestanie sie odzywac bo urazimy jego meska dume bo jakto tak zeby jego kobieta z innymi flirtowala czy tez rozmawiala ...........

tak skoro jesteśmy ładne i faceci nas pożądają to nich nasz facet o tym wie i niech zabiga o nas jak prawdziwy samiec :)

moj tak ma on utrzymuje nawet kontakty ze swiomi lozkowymi przygodnymi kolezankami a ja musialam pourywac kontakty ze swoimi bo on tego by niezniusl...czy to sprawiedliwe?????????

tanga ale nie przejmuj sie facetem ze sie obrazi..jemu wolno patrzec na inne ?a tobie nie?? ludzie co z wami?? dlaczego facetom wolno wiecej niz nam kobietom???

wiecie, ja juz pare razy obiecalam sobie jak bylam w takiej sytuacji ze nigdy wiecej zlosci i pokazywania ze mi jest przykro jak sie oglada.Powtarzam sobie-Ewa spokojnie policz do trzech...:) czasem pomaga czasem nie. Najgorzej mnie wkurze jak idziemy czasem gdzies do baru, on zobaczy jakas inna laske, a ja tez chcialabym mu zrobic na zlosc i sie na przystojnego facecika popatrzec, a tu lipa i zadnego fajnego ciacha:(

bo nam bardziej zalezy na tym zeby jemu nie zrobic przykrosci ..................

Bellucci masz racje. Facet nie moze byc za pewny kobiety bo wtedy klapa. Ja uwielbiam takie chwile jak idziemy razem a inni faceci na mnie zerkaja. Widze wtedy jego mine:)

z tym fochem to tez racja muj to takie ma fichy a jak mu wpomnę że jest zazdrosny to działa to na niego jak płachta na byka foch na całej lini;) dlatego wszystko trzeba robic z wyczuciem niech czuje się niepewnie ale też nie mozemy przesadzic

aj zycie we dwoje jest skomplikowane

tanga zgadza sie a to my kobiety jesteśmy ta myśląca stroną niestety;)

:) wiem cos o tym.............

Wiec powiedzcie Dziewczyny, najlepsza droga waszym zdaniem to olewac to, chociaz w srodku sie gotujemy tak? bo ja do tej pory mialam tak ze jak zobaczylam sie sie przyglada innej to przestawalam sie odzywac, ale to nie skutkuje, chyba dla tego ze ta cisz pokazywalam ze sprawil mi przykrosc i ze mi zalezy na nim.:( Musz sie przelamac w sobie i zobacze czy takie podejscie pomoze:(

to okrutne ale taka jest prawda musimy przestac zwracac na to uwaga bo naprawce niczym nie zaradzimy............pozdrawiam i powodzenia w zwiozkach zycze

Pepe - tak jak radzily ci dziewczyny - nie reaguj, kiedy gapi sie na inna. I odplacaj pieknym za nadobne, czyli ogladaj sobie przystojniakow. i nie boj sie wzbudzic odrobiny zazdrosci - pogadaj czasem z jakims facetem na oczach twojego itp A poza tym nastepnym razem kiedy kolega z pracy powie ci komplement, nie ukrywaj tego przed facetem, tylko powiedz. Zwlaszcza jesli sam zapyta o przyczyne twojego dobrego humoru. Powiedz zwyczajnie, ze Marek z biura ci taki mily komplement powiedzial.

ahas pepe25 ja tez 25 letnia kobieta a moj dran 30 latek to tak na marginesie ....hej :)

Nie oszukujmy się: facet idący ze swoją dziewczyną za rękę, oglądający się za inną laską jest po prostu żałosny. Przede mną kiedyś szedł facet ze swoją dziewczyną- gapił się tak, że o mało mu gały z orbit nie wyszły, a mnie zwyczajnie zrobiło się żal tej dziewczyny. Kiedyś facet mojej koleżanki oglądał się za innymi laskami, a po kilku miesiącach się okazało, że z jedną z tych lasek puścił moją koleżankę w trąbę. Moim zdaniem facet, który ma przy swoim boku ukochaną kobietę nie ogląda się za innymi laskami. Może to jest o tyle drażniące, że sama tego nie robię: jestem sama- oglądam się za przystojniakami, jestem w związku- inni faceci mnie nie interesują. Przez 2 lata byłam w związku z bardzo przystojnym facetem i to chyba jedyny facet, który nie oglądał się za innymi laskami- miałam święty spokój.

"Ja i owszem czasem sie obejrze, ale ja moge" a co to za różnica przepraszam? :O Ty możesz, ale on już nie?? Jak wymagasz od kogoś, to sama się do tego dostosuj... Żeby nie było: jestem kobietą.

Wiecie dziewczyny Moj mezczyzna ma 32 lata ja 25:) chyba pasujemy do siebie-ja wulkan on spokojny ocean. :) wyprobuje nowa taktyke, zobaczymy jak zadziala:) Bo ja go bardzo miluje:( choc do Clive Owena to mu hu huhu :)

wg mnie, chyba nie zrozumialas. Ja sie obracam raz na miesiac- on kazdego dnia- wiec chyba jest lekka roznica co? Ja robie to sporadycznie on nalogowo, jesli zachowywal by sie tak jak ja, nie bylo by problemu i tez by mogl

Moj facet nie tyle, ze sie oglada za innymi na ulicy czasem spojrzy, jak nas jakas dziewczyna mija i ok (toleruje to, bo to normalne, ja tez tak robie), ale najbrdziej mnie wkurwiaja tez aktoreczki :/ pozal sie Boze, wypieknione operacjami plastycznymi i photoshopami....jak ogladamy film i gra jakas "pieknosc",to mnie krew zalewa i zawsze wieczor konczy sie klotnia :/ ja szczerze mowiac nie mam kompleksow, uwazam sie za ladna dziewczyne, moj chlopak mowi, ze dla niego to ja jestem najpiekniejsza...ale jakos sie zawszewkurwiam o to. Pewnego dnia jak sobie pofarbowalam wlosy na ciut ciemniejszy niz mam (ciemny braz), wieczorem wyszlismy, zrobilam sobie fajny makijaz...i jak mi powiedzial, ze teraz to mu przypominam Eve Longorie (chyba dobrze napisalam),to sie autentycznie wkurwilam!! :/ i znowu wieczor zjebany....nienawidze byc do kogos porownana :/ ja to ja,w koncu to chyba mnie wybral??

dziewczyny, jak sie cieszę ze taki problem ma więcej kobiet! ostatnio też byłam na spacerze z moim narzeczonym, nagle zza rogu wyszła atrakcyjna brunetka- bardzo szcupła, ładna buzia, opalona i w mini. mój facet niby patrzył si przed siebie ale kątem oka widziałam że z niej wzroku nie spuszczał:-( Boże, jak mi sie smutno zrobiło...po prostu dolina:-( doszłam niedawno do wniosku, ze chyba lepiej to być samemu. a moze wzbudzić w nim zazdrość? nie jestem brzydka, dbam o siebie ale nie jestem takim typem za mktórym się każdy facet obejrzy. ubieram sie raczej spokojnie, sądziałam ze jak facet na powaznie myśl o kobiecie to taka woli. ale moze sie jednak mylę? może powinnam sie ubierać bardziej sexi?