krem koloryzujący,fliud????

prosze o rade.mam na buzce krostki wiec maskuje je korektorem.powiedzcie,co na ten korektor nalozyc :fluid,krem koloryzujący,a moze jakas baze?bo szczerze mowiac nie znam sie na tym.....czy moze na korektor od razu puder sypki?

po pierwsze może wybierz się do salonu kosmetycznego i dowiedz się dlaczego masz te krostki i jak sobie z nimi poradzić i jakich kosmetyków powinnaś używać lub może odrazu zapisz sie na oczyszczanie twarzy. ja tak zrobiłam i teraz jestem zadowolona. Na oczyszczenie chodzę 2-3 razy w roku - jedna wizyta w moim mieście i u mojej ulubionej kosmetyczki kosztuje 75 zł.

lepiej wygląda skora oczyszczona niż zakryta maską fluidów

dokladnie, najpierw oczysc skore, a nie ciapraj jej fluidem:) generalnie fluid w wakacje to i tak nie najlepszy pomysl. jak chcesz nadac twarzy kolorek to lepiej korzystac z kremu brazujacego, ja tak robie z dovem i nie zatykaja mi sie pory, a mam ladnie opalona twarz

Zgadzam się z Vanessa robie dokładnie to samo, w ogole fluid tylko niszczy cere i z zatyka pory co potęguje powstawanie krostek...niestety znam z doświadczenia. Od kiedy używam tego dove brazujacego do twarzy przestała mi sie swiecic i paskudzić, bo te kremy generalnie wysuszają delikatnie. To lepszy sposób niż tapeta.

Idź na kompromis ze swoją skórą i kup może krem tonujący - podobno ten z Ziaji jest bardzo dobry.