dziewczyny ostrożnie z dodatkami

czemu niektóre z was do slubu mając piękną suknie zakładają na siebie dodatki....przciez to odnosi odwrotny efekt..... bogata suknia+welon +diadem +koderek na szyję+rekawiczki = kicz i choinka normalnie nie mogę albo grube szelki i bogate ozdoby na szyję....poróbcie sobie zdjęcia wczesniej co pasuje a co nie zeby nie stracic dobrego wygladu.....

Racja, a co sadzicie o bolerku z krotkim rekawkiem i do tego rekawiczkach, zakladam bolerko, bo pewnie bedzie mi zimno, inaczej bym nie zalozyla. Ale takie gladkie bolerko, gorset koronkowy i rekawiczki wykonczone koronka (oczywiscie tez welon) to juz obciach ...? Aha. Perly na szyje tez sa. Co sadzicie? (dol, czyli spodnica na kole, taka jak bolerko, gladka, prosta)

perły na slubie.....odpadaja...ponoc pecha przynosza..tak samo czerwien...nic czerwonego.....

Nie jestem przesadna, serio, chce perly i tyle.

pecha, sztuczne mozna spokojnie nosić

od tego czy te dodatki do siebie pasują... jak pasuja i są "z tej samej bajki" to czemu nie... a co do tego ze perły ne bo coś tam p[echa przynoszą czy jakieś inne głupoty - to jest żałosne

a pochodzi z tego, że perły powstaja z bólu i niby bół maja przynosić osobie noszacej, ale chodzi tylko o te prawdziwe...

Big help - moim zdaniem bolerko i rękawiczki to już za dużo. Kurcze szkoda, że musisz mieć to bolerko, bo sama suknia, rękawiczki i perły mogą razem wyglądać pięknie. Ale z bolerkiem to już za bardzo będziesz tym wszystkim przysłonięta. Ale może się mylę, może źle to sobie razem wyobrażam... Ja mam suknię bez ramiączek, długi (2,5 metra) obszyty koronką welon i złoty naszyjnik i już się zastanawiam, czy nie zrezygnować z rękawiczek (też obszytych koronką). Bolerka nawet nie zamawiam, chociaż też liczę max na 20 stopni na koniec sierpnia...

ja mialam suknie delikatnie zdobioną :) do tego długi welon 3 metry ale taka mgiełka i we wlosach stroik no i do Koscioła bolerko z krotkim rekawem i rekawiczek nie mialam bron Boże :) rekawiczki i bolerko to dla mnie nagorsze co moze byc brrrr

A gdybym nie zalozyla rekawiczek do kosciola, a potem na sali zdjela bolerko i zalozyla rekawiczki, bo one mi sie bardzo podobaja i sa fajnym dopelnieniem sukni ... Tylko czy to nie glupio wyglada, do obiadu byla bez rekawiczek, a potem juz tak, jakbym ubierala sie i rozbierala do rosolu ...

A zamiast bolerka nie lepszy jest szal?

na szal juz za pozno, wesele 4.08 ...

E tam za późno :) Szal to nie suknia i znajdziesz go w każdym salonie z sukniami :)

No dobra, ale mi chodzi juz tylko o taka rade, brac te rekawiczki na sale do przebrania?! Bo ja mam mankament jesli chodzi o rece i chce go wlasnie ukryc na takiej imprezie, widac zylki, zyly, nie lubie tego ... rekawiczki fajnie tuszuja i wyszczuplaja optycznie ...

Tzn rekawiczki do ubrania na sali ... nie przebrania, bo to nie o to chodzi.

ja mam ten sam problem, muszę mieć do kościoła bolerko, bo suknia jest dość wydekoltowana, bolerko jest malutkie i skromne, w sumei nie chcisalam rękawiczek, ale dałam się namówić, też są skromne, na 1 palec, ale nie jestem przekonana

wszyscy, którzy mnie widzieli twierdzą, że są idealnym dopełnieniem sukni, kupiłam i pewnie nie założę :-O

No widzisz ... moje bolerko tez jest malutkie i skromne i rzekomo ci co widzieli mowia, ze wyglada to dobrze. Ja jednak pewnie sie rozmysle z rekawiczek do kosciola. Ale na sali chce zalozyc do samego gorsetu ... i tez mysle ze to glupio :-(

rękawiczki załózcie na sali...tylko nie do bolerka....moja kolezanka miała slub w lutym i było jej przec całą impreze zimno wiec chodziła w bolerku z krótkim rekawem i rekawiczkach prze cały slub .wszystkie zdjeica tak porobiła bo zapomniała zdjąć bolerka.....wygladalo to bez sensu..... tylko nie zapomnij załozyc tych rekaiwczek..moja kolezanka tez wzieła je na przyjecie i o nich zapomniła.....podobnie szyła welon specjalnue aby go zarzucic ba twarz i zapomnial przed kosciołem i tym fakcie

Dzieki, to jest jakas rada, wlasnie moja kolezanka tez zapomniala o rekawiczkach do kosciola .... jednak emocje, widac zdarza sie wielu z nas :-)