Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majjjkaa

dzisiaj sie tak mocno na kims zawiodłam

Polecane posty

Gość majjjkaa

cały o tym myślę aż mam kamień w'' brzuchu'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgff
doskonale Cie rozumiem. ja tez sie tak na kims zawiodlam pare miesiecy temu, jeszcze boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjjkka
hm jak jestem zdenerwowana to sie wsciekam i klnę i ulży a tu? jestem przygnebiona a najśmieszniejsze to nikt bliski tylko w pracy ale jak zwykle trzeba być mądrym i wyciągnąć nauczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieję się z was głupie baby
co wy macie z tymi brzuchami? Jak nie motyle, to kamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgff
a co sie stalo? moze opisz systuacje, jestem bardzo ciekawa :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjjkka
ktoś kto powinien stanąć za mną murem /przynajmniej tak myslałam/ sie nie nie odezwał ani słowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestes sama,też mnie ktoś bardzo zawiódł,ktoś po kim bym się nigdy nie spodziewała.CZasem mysle,że lepiej nie mieć przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjjkka
a u was co sie stało? ps.najlepiej to sie za duzo od ludzi nie spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karamellka
umówiłam się kiedyś z chłopakiem, po kolacji - za którą zapłacił - chciałam mu "podziękować" i zaprosiłam do siebie. Ale powiedział, że to za szybko. Zabolało mnie trochę, bo niby kocha, a się okazuje że chyba nie. Facieci to pomioty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgff
moze sie nie odezwal bo jest niesmialy? ja zawiodlam sie na swoim bylym chlopaku, ktory najpierw mnie zostawil a potem nawet na moje urodziny sie nie odezwal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieję się z was głupie baby
no skoro cię zostawił, to chyba normalne że się nie odezwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA mieszkałam rok z koleżąnką ze studiów i jej kuzynką.Przez cały rok było mówione ze na 5 roku będę wynajmować z nimi jeszcze tylko pierwszy semestr(na drugim sem się nie opłaca) a potem im kogoś poszukam.Niestety przed konce roku akademickiego wprowadził się mojej koleżanki barat bo go wyrzucili z mieszkania,który zaczął mieszać Pewnego dnia przy obiedzie B.oświadczyła mi że muszę się zdeklarować czy chce mieszkać,ja powiedziałam ze będę mieszkać tylko sem.a one mi na to że albo cały rok,albo....Zdecydowały za mnie!Zawiodłam się na całej lini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×