17 letnia córka ma chłopaka!!!

J czytam wasze wypowiedzi i staram sie wyciagac najlepsze wnioski.

kadi_kadi --> dziekuje :) Chcialabym zeby moja mama mogla mi zaufac, zeby wiedziala ze jestem odpowiedzialna ... oczywiscie jezeli sex przed slubem mozna nazwac odpowiezialnoscia :( O sprawach sexu i miesiaczki tez dowiedzialam sie od kolezanek, niestety, mialam zal do mamy ze nie powiedziala mi o tym:O Kiedy bede miala dziecko bede starala sie wychowac je tak, aby mogla miec do mnie zaufanie i zeby bylo odpowiedzialne ... wiem ze pewnie duzo osob tak mowilo zanim nie urodzily im sie pociechy ale to bedzie moje postanowienie :)

Dziewczyny, ale seks przed slubem nie jest odpowiedzialnością, ale jej brakiem. Nie ma nigdy pewności, że ten facet będzie jej mężem, może ją zostawić a wtedy nie muszę już tłumaczyć, co się dzieje w zyciu takiej zranionej dziewczyny.

indiee to wyciągaj wyciągaj uwierz mi - seks w wieku 17 lat to nic złego, jeśli się do tego podejdzie odpowiedzialnie - a to juz od ciebie zalezy czy twoja córka będzie przygotowana i nie traktuj tego jak coś zlego widzisz - ja wyszłam na ludzi :D serio, mam męża, dobrą pracę, skonczyłam studia dzienne z bardzo dobrym wynikiem a teraz staramy sie o dziecko tylko w serduszku cały czas kłuje mnie ból, że z mamą nigdy o tym nie porozmawiam - zero kontaktu - dla niej seks to temat tabu ja napewno nie popełnie tego błedu i bede rozmawiac z dziecmi. jak moja córka bedzie chciała isc do łóżka z chłopakiem - proszę bardzo, ale postaram sie zeby o tych sprawach wiedziała jak najwiecej powiedz jej że to powazny krok i ze wazne zeby zrobiła to z kims kogo kocha i komu ufa. ale zarazem dodaj, ze to cudowna rzecz i ze chciałabys, zeby sie z tobą podzieliła jak to zrobi napewno pozwoli to jej sie otworzyc na ciebie

najważniejsze i właściwie jedyne co możesz zrobić to dużo rozmawiać i jeżeli do tej pory dobrze wychowywałaś córkę,uczyłaś ją odpowiedzialności,szacunku do siebie rodziców i innych to myślę że tyle z twojej strony-reszta to jej wybór,swoimi wyrzutami czy zakazami mozesz jedynie zaszkodzić,bo córka uzna cie za potencjalnego wroga który nie chce jej szczęścia-wiem że to trudne bo każda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka,ale cóż..młodość ma swoje prawa (niestety),ja mam męża ,8 letniego synka ,ale pamiętam jak moja mama mnie pilnowała i próbowała bronić przed światem-spotykałam się z chłopakami ale nie spałam z nimi dlatego że tak miałam wpojone i nie chciałam ulegać pierwszemu lepszemu...ale prawdą jest to że w zasadzie tylko ode mnie to zależało bo przecież mama nie jest całą dobę przy dziecku i nie jest w stanie mieć 100% kontrolę .

Zgadzam się z Wami, ze trzeba z dzieckiem rozmawiać, co zresztą czynię często, ale na życie seksualne się nie zgadzam. Gdybym córce zaproponowała tabletki, to tak jakbym się zgodzila na seks.

Dobrze w takim razie jestem nieodpowiedzialna ... ale wspolzyjac okazuje uczucia, przeciez to jest cos pieknego:) Czy bede z nim do konca zycia?? Wiem ze gdybym zaszla w ciaze to on by zostal przy mnie, jest wspanialaym facetem wlasnie dzieki takiemu wychowaniu. NArazie chce z nim byc do konca, chce przy nim zasypiac i sie budzi, plakac i sie smiac. To juz nei jest takie wiosenne zakochanie, dzieki temu zwiazkowi bardzo dojrzalam. Wiem ze pewnie pomyslicie sobie ze jestem smarkula ktora sie zakochala i mysli ze to milosc na cale zycie, ale pozwolcie mi marzyc :) Znam wiele par ktore zaczely zwiazek w wieku 15-16 lat i sa malzenstwem

do ja tez mam 17 lat Wierz,ze bedziesz dobra matka:) i wytrwasz w swoich postanowieniach.Mi sie udalo,Tobie tez sie uda:),nietolerancyjny dom rodzinny ma czasami korzystny wplyw na nasze pozniejsze dorosle zycie:)

Zawsze jej tłumaczę, że to i tak ona dokona wybory, ale musi pamiętać, że za każdym wyborem idą konsekwencje. Jeśli by się okazało, że konsekwencją będzie ciąża, to musi urodzić dziecko i je utrzymać. Musi także wynająć mieszkanie, a bez pracy i pieniędzy raczej to będzie bardzo trudne.

pffff no i jak grochem o ścianę chciałas porady? poradziłyśmy ci... masz swoje zdanie? to rób po swojemu. tylko wiedz jedno, że twój zakaz niczego nie zdziała... i nie zdziw się jak zostaniesz szybko babcią, bo nie chciałaś rozmawiac z córką o antykoncepcji howgh

Hmmm tak sobie myślę, gdzie ona by poszła mieszkać i za co???

No babcią można zostać zawsze, ale nie trzeba wychowywać swoich wnuków, nie ma takiego obowiązku nigdzie.

wiec nie myśl, gdzie by poszła mieszkac i za co, tylko pojdz z nia do lekarza, niech jej dobierze antykoncepcje, wtedy nie bedzie zagrożenia

A kto ma płacić za tabletki? Ja czy może chłopak który będzie z nią sypiał?

do Indiee Corka jest inna osoba,nie Twoim odbiciem z mlodosci,powinnas to wreszcie zaakceptowac . Prawienie moralow i prowadzenie monologow nie prowadzi do niczego dobrego.Rozmowa i tylko rozmowa,a decyzja i tak nalezy do niej niezaleznie od tego czy Ci sie to podoba czy nie

widze, ze dla ciebie duży problem to pieniądze córka dostaje kieszonkowe?? ja sie składałam z chłopakiem na pół - mysle ze to sensowne

moja matka zawsze mówila,że to facet buli za prochy no i place. Ale ta kobieta to nie zauważyla,że jest rok 2007 a my jesteśmy w Europie ? Co ona myśli,że malzeństwo to 100% pewność,że dziewczyna zostanie z tym gościem do końca życia ? a jak się rozwiodą po roku ? Może tak być szczegolnie jak panna nie ma pojęcia o sexie. Już doradzalem wczoraj takiej jednej co sie brzydzila penisa faceta i nie wiedziala czemu. Oboje doszlismy,że to przez chorą matke która cale życie mówila,że sex jest obrzydliwy, penis blee i calowanie blee a oralny to grzech nr 1

Widze ze jest Pani bardzo uparta. Ale to nic. Ja kocham swoja mame mimo zakazow i mimo tego ze nie moge jej zaufac na 100% w sprawach sercowych. Ale wolalabym zeby moja mama rozmawiala ze mna na ten temat, chcialabym aby zrozumiala ze kocham swojego chlopaka i ze jestesmy ostrozni. Ja niestety nie mam co liczyc na to, jednak Pani skoro pisze Pani na forum i zna Pani zdanie innych kobiet, prosze sie jeszcze zastanowic. NAwet jezeli sie Pani nie zgodzi na wspolzycie (chociaz i tak corka bedzie to orbic jezeli bedzie chciala) prosze dac jej do zrozumienia ze jest Pani dla niej podpora i ze moze sie zglosic do Pani z kazdym probleme. pozdrawiam

No ja pierdz**le indieee a pomysl ile jest takich dziweczyn ktore nawet w wieku 15 lat urodzily juz sa po slubie kończą szkołe ....i ida na studia zanam to z mojego otoczenia :D Moze i in latwo ni bylo ale...dali sobie rade A nie wieże w to że nie pomogła byś swojej corce gdybyy \"cos\" niespodziewanego sie stalo NIE WIERZE!!!!!!!!! Ama_leta fajny tekst z tym pasem cnoty ha ha ha indieee najlepiej zamknij a w jakiejs komnacie :) ale dla chcacego nic trudnego jak bedzie chciała to i tak sie uwolni wiem z doswiadczenia ze w tym wieku im rodzice wiecej zabraniaja tym dzieci sie bardziej buntują i robią im poprostu NA ZŁOŚĆ

moja córka skończyła 17 lat od roku ma chłopaka, pół roku temu była u ginekologa, zrobiła cytologię, bierze pigułki ;) jest zakochana i zabezpieczona :) może ze mną rozmawiać na każdy temat

W sumie to mama zawsze mówila mi że mogę z nia rozmawiac o wszystkim ale jak juz co kowiek powiedzialam co bylo nie po jej mysli to było \"LARMO\" jak nie wiem co Też bede rozmawiac z dziecmi o wszyskim :D

Kiedy pierwszy raz kochalam się ze swoim chlopakiem pierwsze co zrobilam po powrocie do domu to powiedzialam o tym mamie :) Nie byla zadowolona, ale przyjęla to normalnie i zaraz zaprowadzila do ginekologa po tabletki. Mialam niecale 16 lat. Moja mama jest moją najlepszą przyjaciółką. Rozmawiamy o wszystkim. W wieku lat 24 coś strzelilo mi do łba i poszlam do lóżka z facetem, którego malo znalam z którym wiedzialam,że nic więcej nie będzie. To byl jakiś szal namiętności w aucie :) Też powiedzialam mamie. Byla zla,że przespalam się z kimś kogo nawet nie znam. Sama bylam zla na siebie. Chyba troche się zawiodla bo zawsze mialam zasady, zawsze czekalam z sexem przynajmniej pól roku, zawsze to byl ktoś kto mnie kochal, kto byl ze mną. Obiecalam,że to byl jednorazowy wybryk i już nigdy więcej żadnej glupoty :) :) :) Zrzędzila, ale spytalam czy sama nie popelnila nigdy blędu. Zamilkla i nigdy już o tym nie rozmawialyśmy. Teraz jestem w stalym związku. czekalam 4 miesiące. Więcej nie bylo sensu bo kiedy rozpoczyna się wspólzycie później sex nie jest już taki, nie ma tej ekscytacji, tego zauroczenia drugą osobą....................

Luiseta de Milagros de cośtam - gratuluję :) naprawdę super z ciebie matka, mam nadzieje, ze ja tez bede miala taki kontakt z moją córką indiee bierz z niej przykład

gdzie autorka ? załamala sie,że NORMALNI ludzie uprawiają sex przed slubem ? he he

Mam 22 lata ale ziecko chciała bym wychować jak bede mloda ;) wydaje mi sie ze wtedy tez inaczej patrzy sie na świat i wychowanie

ja ci powiem ,żeby nie straszyć ,że moja panna urodzila jak mialam 17 lat a ja 23. Teraz ona jest w pracy bo ma lepszą pensje a ja siedze z dzieciakiem..

Zynfrydo moze zrozumiała i teraz mysli nad swoim swiatopoglądem??;)

Zynfrydo no widzisz wiec moze Ty przetłumaczysz :)

do autorki: zrozum, ze Twoja coreczka nie jest juz dzieckiem!!!!!!!!! nie mozesz powiedziec, ze przez chlopaka nie zdobedzie wyksztalcenia itp

AUTORKO ? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! może siedzi i pilnuje córki :(