GŁUPIE PYTANIE

Wiem, to głupie, nie śmiejcie się :( mój nowy chłopak bardzo lubi pozycję "na jeźdzca" a ja tego nigdy jeszcze nie próbowałam i nie wiem, na czym to polega. Wiadomo, siadam na nim, wkładam członka do pochwy, ale co dalej? Jak się ruszać?

instynkt Ci podpowie

skąd jeteś?

Ja to robię tak - moja dziewczyna siada na mnie, wkłada sobie kutaska w cipkę, podnosi się potem delikatnie do góry i wtedy ja zaczynam ją posuwać - "niedoświadczona" polecam ci coś takiego - jest naprawdę fajnie

łoooooo,na jezdzca to najlepszy sposob na orgazm!!!!!!!!!!

obora - ale jak posuwasz? :( skoro leżysz na plecach, to chyba niewygodnie Ci się tak podnosić biodrami pionowo :o chyba mam zbyt ubogą wyobraźnię :(

facet powinien trzymać cie za biodra i \"ruszac\" toba nadając odpowiedni rytm, dalej bedzie juz gładko

Do "Niedoświadczonej" - wcale nie jest niewygodnie, to bardzo miłe, moja laska lubi to i gdy czuję jej wilgotną cipkę to dostaję dodatkowej energii. Ponadto rękami pieszczę jej piersi. Ponadto dziewczyna jest lekko uniesiona co nie blokuje kutaska a pozwala mu swobodnie wchodzić. Najpepsze jest twarde łóżko lub np. podłoga

dzięki, tylko nie chcę wyjść na sierotę i chciałam zrobić mu niespodziankę, żeby on sobie tylko leżał... a ja go porozpieszczam :(

PS. do "Niedoświadczonej" Podnoszę biodra tylko nieznacznie - przecież inaczej kutasek za mocno mógłby spenetrow3ać pochwę a wtedy nici z przyjemności dla kobiety

obora - dziękuję... aż się położyłam na podłodze przed chwilą i poruszałam biodrami :D faktycznie, nie jest niewygodnie :) a gdybym chciała się sama ruszać, żeby chlopak mógł odpoczywać, to jakie to mają być ruchy? mam skakać jak wariatka w górę i w dół, czy jak? :D

Słuchaj - jak chcesz go rozpieścić - to zrób mu solidne i podniecające obciąganko - my tak robimy na początku stosunku. Potem ja zajmuję się zadowalaniem mojej dziew3czyny - np. właśnie na "jeźdźca". Wtedy ja i moja dziewczyna mamy satysfakcję i mnustwo przyjemności. Przyczym jak mówi moja laska, obciąganko jest także świetne dla lasek chociaż panuje opini9a że chodzi w tym głónie o faceta, to nieprawda

a ja jeszcze przy obciaganku zrobiłbym Ci minetę w pozycji 69

a moze poprostu obejzyj sobie jakiegos pornoska i zobaczysz jak to sie robi :) www.redtube.com

obora - świetny pomysł, bardzo dziękuję za radę ja bym Cię nauczył - kuszące, ale chyba nie doczytałeś, że mam chłopaka :P

blebleble - oglądałam niejednego :) ale każda aktorka robi to jakoś inaczej i się pogubiłam :D jedne skaczą jak dzikie, inne się poruszają w przód i w tył, inne okrężnie :D

Do niedoświadczona: My robimy tak: początkowo moja laska rusza się delikatnie, w górę i w dół, troszeczkę na boki, żeby kutasek podrażniał wszystkie ścianki pochwy. Potem przyspieszamy tempo ale bez przedady przecież mój kutas nie jest z betonu. Mówię ci, te akcje z pornosów gdzie ona szaleje jak tajfun to bzdura. Próbowaliśmy i dziwczynia nic nie czuje a kutas boli niesamowicie - umiar przecież to ma dawać przyjemność i trwać długo. Pozatytm gdy jest zbyt szybko i agresywnie i boli kutas to facet (przynajmniej ja) nie dochodzi i nici z orgazmu

mozesz to połączyć i zobaczysz co tobie bedzie odpowiadało :-)

obora - już chyba kumam, wielkie dzięki blebleble - mnie pewnie nic, ja tam wolę inne pozycje :P zależy mi, żeby jemu zrobić dobrze, bo bardzo lubi "na jeźdzca"

Do "niedoświadczona" Nie ma sprawy. Jak masz jakieś pytania to wal śmiało. Ja z moją dziewczyną (mamy po 27 lat) lubimy eksperymentować i trochę już rzeczy sprawdzaliśmy więc w miarę możliwości służymy Ci poradą

choć musze przyznać,ze jednak najwiekszą przyjemność sprawia mi jak mój sąsiad,emerytowany sztygar posówa mnie od tyłu swoim buzdyganem

Do niedoświadczona: ten tekst powyżej nie jest mój - ten typek stale podszywa się pode mnie, lepiej by sobie znalazł jakąś laskę

taaa, podszywaczy tu nie brakuje :o żeby jeszcze coś mądrego napisali :o poznałam zaraz, że to nie Ty ... jeszcze raz serdecznie Tobie dziękuję

ja tez jestem doswiadczony 17 lat juz uprawiam seks wiec jakbyś miała jakiekolwiek wątpliwości to wal jak w dym ;-))))))))

Do "niedoświadczona" pozdrawiam. Dodaję, że jeżeli chodzi o pozycję na"jeźdźca" to sporo też zależy od długości penia. Mój kutasek ma 15 cm dlatego moja laska nie musi podnosić się zbyt wysoko. Jak kutas twojego chłopaka jest większy to musisz podnieść się troszkę wyżej

niestety jest bardzo duży :( a wytrzymam długo tak wysoko uniesiona? przecież to tak jakby w połowicznym przysiadzie :o czy przyklęku :o

tylko nie róbcie tego na podłodze. Jak ja kochałem sie tak kiedys z jedną na podłodze to kolana pozdzierała sobie do krwi ;-)

wysoki--->dobre :D choć niestety prawdziwe!!!!!!! jeszcze gorsze, jeździec w lesie !!!!!!!

Do niedoświadczona" Jeśli jest duży to faktycznie pewnien problem. Może Ci być niewygodnie. Jesteście młodzi więc twój chłopa na pewno dość szybko dochodzi. Więc żeby się nie męczyć trzeba przyspieszyć wytrysk. Zaczynaj więc w szybszym tępie, masuj jego piersi, wydawaj głośne, podniecające odgłosy i masuj sobie cipkę, na pewno nie wytrzyma, szybko się spuści i i tak będzie zadowolony

obora--->no tak, wszystko pieknie, ładnie i to tylko po to by chłopu zrobić dobrze? a ona ? zero przyjemności z tej pozycji ma nie mieć? to skoro tak to po co w ogóle ma go dosiadać? niech go porządnie ustami zrobi...też się chłopak będzie cieszył a jej to nie będzie krępować, sprawiać ból czy coś tam jeszcze...:o