Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co za matki

czy wy też tacy beznadziejni

Polecane posty

Gość pedzaca_lodolamaczka
no bo wiesz matka w polsce to w domu ma siedziec w niedziele biec do kosciola i dalej w pieluchy....zreszta po co dyskutowac z tymi pannami po wpisach widac ze amja spore zaleglosci;)..no juz nie wspomne o rozkaldaniu jogurtow co ma sie nijak do chanebnego popisu dziecka z miesnego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehheee.....lolaboba jaka straszny wystepek popelnila ta dziewczynka zamiast zamowic kilo baleronu ogladala wystawe..a to ze jej nie pomaziala,tylko wydluzy ciaglosc pracy pani sprzatajacej...we w niczym nie widzicie tych + tylko same zle strony.....no ale coz...a potem pytania o berety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie
umiesz czytac?? wlazła na porecz tej lady jak jakas małpa przeciez 10letnia dziewczyna to juz nie małe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczoła5- ja sie wcale nie zamykam w domu jak chce wyjść to zostawiam dziecko z mężem albo z opiekunką i ide.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deffff
nasturcjata - to rusz dupę z domu i powycieraj tą ladę bo ekspedientka to nie służąc i jakja pójdę oglądac wędlinę to nie mam zamiaru oglądac jakiegoś bachora na nim palców, ponieważ mało widac. Jak narobicie sobie bachorów to przynajmnie wychowujcie je, a jak nie to siedzicie z nimi w domu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie nazywa wychowanie bezstresowe. Ja dzisiaj doznalam szoku...Szla mamusia z synkiem, synek jakies14-15 lat mamusia palila papierosa a raczej resztke to co z niego zostalo no i po chwili daje chlopakowi i on pali...Dla mnie to szok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekspedientka moze nie jest sluzaca???a niby kim???placa jej za sprzedawanie czyli uslugiwanie..a jak takie wszystkie wychowane jestescie poczytajcie swoje wpisy...no wy na pewno te czesc intelektualna polski wychowacie....na szczescie ja nie obarcam sie w takim towarzystwie:)..a bezstresowe wychowanie???poczytajcie wiecej na ten temat...wy lejcie swoje dzici po tylach ja nie zamierzam wole tlumaczenie a nie znecanie sie..bo jeszcze takie jak wy osoby wyrosna ..a tego swojemu dziecku nie zycze..nie chce by bylo w nim tyle jadu i zeby kazdego ocenialo a nie popatrzylo na siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsjdf
anusia---to nie mama tylko patologia a to dwie rozne rzeczy i nijak sie to ma do bezstresowego wychowania..radze faktycznie zglebic wiedze na te tematy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaakkkkkkkkkkk
deff-to tak samo jak z ekspedientkami w odziezowym nie rusz bo poukladane....nie otykaj bo szyba czysta..daj sobie spokoj dziewczyno z komentami bo sa zenujace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ekspedientka jest służącą, która ma sprzątać po rozwydrzonym dziecku. Ta dziewczynka też tak kiedyś powie, bo nikt nie wpoił jej szacunku dla pracy innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaakkkkkkkkkkk
ament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za matki
nasturcjata - owszem ekspedientce za to placą, a dziecko ma matkę i jak matka nie umie wychować go to niech "nie daje dupy" - w tą stronę też można tak patrzeć. Także każdy ma swoje racje, a ja jak idę do sklepu to nie zyczę sobie aby mnie bachor przepychał bo łaził po tej poręczy, tym bardziej , że to faktycznie bachor niewychowany i to duży.... duży ....... Sklep jest dla wszystkich normalnych, a matka niech sobie trzyma takie coś rozwydrzone w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
ojjj..dziewczyny... dzieciaki muszą uczyć sie funkcjonowania w społeczeństwie. Miejsce dzieci nie moze być tylko w domu albo na placu zabaw.Ważne tylko by uczyc je odpowiedniego zachowania. U nas faktycznie nie ma "nawyku" zabierania dzieci ze sobą, nawet wyjeżdżając na wakacje. Ile to razy na kafe jest licytacja od jakiego wieku dziecko mozna wsadzic do samolotu, czy kiedy mozna je zabrać nad morze. A jak juz zobaczy sie matkę o zmroku z wózkiem to znaczy ze źle dziecko wychowuje? A moze jak dziecko bedzie widziało rodziców w róznych miejscach to szybciej nauczy się że w estauracji nie wypada turlać sie pod stolikami? Podobnie z kobietami w ciązy... moze siedzieć w domu, jeść i tyć, bo jak juz na plaze wyjdzie to albo raban że jak tak mozna brzuchola na światło dzienne pokazywać, ze nie wypada, a wogóle to przebarwienia, skzodliwe działania słońca, że ostanie krwotoku itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za matki
oczywiście jestem za tym, ze dzieci nalezy zabierać wszędzie ale pewne reguły obowiązują, a dla mnie jak ktoś uważa sie za pępek świata, że jemu wolno wszystko no to niestety niech lepiej siedzi w domu, bo społeczeństwo to nie jestem tylko ja, bo społeczeństwo to jest ogół i należy się normalnie zachowywać, a, ze dzieci tego nie umia to po to mają rodziców aby im przekazywali dobre wzorce wychowania. A jak nie, no to póżniej mamy, że ktoś okradł kogoś, że ktoś zabił kogoś, a to może być przyczyną takiego wychowania. No bo ja, no bo drugi człowiek się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie mowi, żeby dzieci nie brać do restauracji, sklepu czy na wakacje (a swoja droga nie znam żadnych rodzicow, którzy jeździliby bez dzieci). Chodzi o to, że dziecko ma się w takich miejscach zachowywac odpowiednio. A dziesięciolatka już od dawna zasady dobrego wychowania powinna mieć wpojone. Moje dziecko jest najważniejsze dla mnie, ale nie dla innych. I musi się zachowywac tak, aby innym nie sprawiać kłopotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad brzegiem jeziora
ale pojebane te berety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zupełności zgadzam się z autorką. To nie ekspedientki, klienci wychowują to dziecko, to matka powinna zwrócić uwagę. Niewychowane, rozwydrzone dzieci to domena rodzin, w których króluje przemoc i używki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×