Koszmar pogodowy lato - jesień 2007 się spełnia...

Dziewczyny sierpniowo - wrześniowe, które zaskoczyła tegoroczna pogoda, może wymieniajmy się na bieżąco informacjami pogodowymi z różnych źródeł na weekendy sierpniowe i wrześniowe? Podobno pogoda ma wrócić dopiero w poździerniku? Słyszałam, że sierpnień i wrzesień tego roku mają należeć do najzimniejszych... Oczywiście wtrącą się tutaj również złośnice, ale co tam. Przynajmniej pośmiejemy się trochę z komentarzy zawistnych kobietek :) Zachęcam do załączania różnych informacji pogodowych.

czego smiać...

Pogoda jak pogoda - zwsze jest. Nie masz na nią żadnego wpływu, więc czy będzie lało, czy grzmiało, mi to lotto.

no mam nadzieje ze pażdziernik będzie piękny bo wtedy mam ślub:)

ja mam we wrzesniu,jak będę coś wiedzieć na temat prognoz pogody to napisze,mam nadzieje nie bedzie lało.....

cześc dziewczyny, no i niestety ta koszmarna pogoda się sprawdza. tytaj jest pogoda 16 dniowa. Mam nadzieję, że nie będzie tak jak tam podają.:( http://www.twojapogoda.pl/

Ja mam ślub we wrześniu - ósmego i z wyjątkiem deszczu, którego nie lubię - wszystko mi jedno. Naprawdę, w tym dniu nie jest to tak ważne! Ale macie rację, pogoda się poplątała to fakt. Byłam na weselu na którym lało jak z cebra. Przed kościołem, po mszy, w nocy, nad ranem. Sala była zimna jak diabli, był to kwiecień. Wypiłam wtedy 6 herbat ( podobnie jak inni ) a zimnych napojów nikt nie ruszył. Porażka. Ale ludzie Ci są parą szczęśliwą, mają rocznego synka i wszystko jest ok. Jeżeli macie porządną salę z klimą i wszelkimi wygodami - nie ma się czym martwić. Natomiast bryczki jako pojazdu do ślubu bym nie zaryzykowała.

ja też sie boje tylko deszczu,może być i chłodno byle by nie padało......

dajcie spokój... w takim już klimacie mieszkamy, że jakbyśmy nie kombinowały, i tak musimy włączać w rachubę koszmarną pogodę w każdym z możliwych miesięcy no, nie mówię o tych, które wyjeżdżają hajtnąć się np w Grecji :)

07. 07. 07 to dopiero była beznadzieja a tyle oszołomów brało ślub

7.7.7 - nie było tak źle, przynajmniej we Wro :) tzn w południe było wstrętnie i wietrznie, ale ok. 16 się pięknie wypogodziło. A fakt jest taki, że soboty to najbardziej deszczowe dni tygodnia - ktoś kiedyś robił statystykę i tak mu wyszło. :) Głowa do góry, w dzień ślubu jest się tak przejętym, że nie myśli się o pogodzie :)

że poczatek wrzesnia upalny !

"Oczywiście wtrącą się tutaj również złośnice, ale co tam. Przynajmniej pośmiejemy się trochę z komentarzy zawistnych kobietek". A czego niby maja wam zazdrościć , kiepskiej pogody, mokrej suknii??

Upalny...hmm a ja miałam nadzieje, ze we wrzesniu upału uniknę. Fajnie, żeby było ciepło i bez deszczu , ale upału to źle znosze :)

"Oczywiście wtrącą się tutaj również złośnice, ale co tam. Przynajmniej pośmiejemy się trochę z komentarzy zawistnych kobietek". A czego niby maja wam zazdrościć , kiepskiej pogody, mokrej suknii??

a nie wiece jak ma byc w pazdzierniku??:)

'Rozwalił mnie tekst' - możesz i tego zazdrościć, ale w dniu ślubu zazdrości się raczej czego innego. Ale Twój wybór!

no własnie jak w październiku?

http://www.twojapogoda.pl/ po lewej stronie jest zakładaka 'pogoda sezonowa'. Przeczytaj sobie. Piszą, że październik ma być chłodniejszy, ale bardzo pogodny :D

szczytem marzeń jest wyjście za mąż i uważasz, ze wszystkie laski ci tego zazdroszczą to gratuluje.. pamietaj, ze tutaj 99% kobiet to te, które albo zaraz tez wychopdza za mąż albo co dopiero to zrobiły więc nie bardzo maja czego zazdrościć..

Dlatego napisałam, że jeśli się wtrącą jakieś złośnice, to żeby nie brać tego do serca, bo każda wychodząca za mąż kobieta lub mężatka nie ma czego zazdrościć i na pewno nie pisałaby niemiłych rzeczy, bo sama może (mogła) znaleźć się w takiej sytuacji. Ale widzę, że i wśród 'swoich' są wyjątki. Miałam nadzieję, że w tym topiku można będzie liczyć na szczyptę pocieszenia dla kobiet, którym pogoda niedopisała lub niedopisze. Widać nie każdego stać na gest pocieszenia. Łatwiej wyśmiać -cytuję: "kiepską pogodę, mokrą suknię'.

http://www.twojapogoda.pl/dane/grafikadnia/00000520b.png

Do powyżej:jeśli ktoś ma wesele w restauracji, to punkty 1, 4 i 5 są spełnione :D Powyłączać jeszcze telefony, zamknąć okna i już mamy komplet 5-ciu przykazań. Moja koleżanka miała wesele podczas burzy. Było zajebiście! :)

Brałam ślub w czerwcu. Ciągle sprawdzałam pogodę sezonową, siedziałam na stronach internetowych gdzie jeszcze raz mogłabym sprawdzić pogodę. Czerwiec był piękny i słoneczny, a wtedy, kiedy akurat ja brałam ślub lało przez cały dzień, a rozjaśniło się dopiero po poprawinach i pogoda znowu była piękna. Także reguły nie ma.

Dziewczyny na tej stroce Twoja pogoda to pisze że dzis leje a u mnie słoneczko i cieplutko...prognozy jakosik sie w tym kraju nie sprawdzają,