Czemu on się nie odzywa?!

niedawno musiał wyjechać w sprawach służbowych, powiedzial ze bedzie tesknił itd. wrocil i sie nie odzywa! co jest :(

zadzwon ty do niego

nie dzwon poczekaj jeszcze:P

własnie tak sie zastanawiam... ale mi glupio to nie on powinien zrobić pierwszy krok? nie chce zeby wyszło ze się narzucam

zadzwon do niego

a to twoj chlopak? czy niedoszly:P?

nieee nie chłopak, nie wiem nawet czy niedoszły... znamy sie jakis czas i wszystko ukladało sie ok, a teraz od kilku dni cisza

to nie dzwon w takim wypadku, ale napisz smsa w stylu\"\"mam nadzieje ze podroz minela bezpiecznie i przyjemnie\" pozdorwienia bla bla bla

Zadzwoń i nie myśl , kto powinien zrobić pierwszy krok . Chyba to lepsze niz sie zadręczać ;) Ps. Jak sie obawiasz , że wyjdziesz na nachalna , to wymyśl dobry pretekst i tyle

ale to nie bedzie nachalne? moze powinnam dac spokoj... gdyby mu zalezalo to by pierwszy zadzwonił

hahaha wlasnie wymyslam :) ale no nie posiadam zadnego powodu niestety

jejku np musisz przeinstalowac system a nie masz plytki:P

Ja bym sobie darowała dzwonienie, smsowanie. Ma widocznie INNE sprawy, WAŻNIEJSZE... (inne priorytety, jak mówi mój kolega)... czyli ma CIę w dupie. Jak go lewe jajko zaswędzi, to się odezwie. Olał Cię, palant. Ja bym go też olała i nie słuchała "pięknych słodkich" słówek.

nie dzwon!!!!!!!!!! ja odzwylam sie 1 do kogoss kto jak zaluje dzis teraz mi sie sacja powtarza zkims innym milcze:D i juz mi ztym dobrze nie to nie:D

a ile czasu się już nie odzywa?

Ja tez mysle, ze nie powinnas dzwonic! Jesli mu zalezy zadzwoni...kiedy zobaczy ze jestes obojetna i niedostepna dla niego zacznie tesknic i zrozumie ze popelnil blad. Pewnie potrzeba mu czasu zeby wszystko przemyslec...narzucanie sie pogorszy całą sytuacje i moze go spłoszyc. Musisz byc cierpliwa...jesli mu zalezy to zadzwoni,a jesli nie to znaczy ze nie jest Ciebie wart i zachowuje sie nieuczciwie wobec Ciebie i moze to zrobic jeszcze nie raz.

Dziewczyny, po co szukać problemu tam, gdzie go nie ma? Dzwoń do niego bez krempacji - co jest ważniejsze: Twoja ciekawość co z nim czy to czy wypada? Jak ktoś ma sprawę, to dzwoni. Jak nie ma sprawy, a chce pogadać, to tez dzwoni. To chyba normalne.

krępacji, oczywiście.:o

Nie zgadzam sie z powyzszym! Wiem z wlasnego doswiadczenia, ze kiedty probujemy sie wcisnąć w zycie innych to zazwyczaj konczy sie to katastrofą. Gdyby mu zalezxalo zadzwonilby...Trzeba pokazac mu ze jestes stanowcza i obojetna to wtedy zmięknie. Moze poprostu chlopak sie rozmyslił i jednak nie chce sie juz spotykac to wtedy powinien Ci to wprost powiedziec, a nie uciekac od problemu. Wspomnialas jednak ze nie byliscie parą, ale cos jednak miedzy wami iskrzylo, wiec tymbardziej narzucanie sie byloby nie na miejscu...co innego jakbyscie byli oficjalnie parą!

Jesli jednak bardzo Ci na nim zalezy trudno jest kierowac sie rozumem... . Gdyby mi bardzo na kims zalezalo pewnie sprobowalabym zlapac z nim jakis kontakt..zadzwonilabym poprostu zapytac jak mu sie udał wyjazd, choc byloby to troche krepujace, gdyz on sam jakos sie nie palił zeby zadzwonic.

jak facetowi zalezy to sie stara! taka prawda - okrutna ale przekonałam sie o tym nie raz. jak facet nie dzowni to znaczy ze juz nie jest zainteresowany, co wiecej moze na wyjezdzie kogos poznał. sorry ale trzeba spojrzec na to realistycznie - owszem mozesz do niego zadzwonic, założe sie ze pewnie cos zamyli, znajdzie jakas wymówke, a potem znów cie oleje. moim zdaniem szkoda twojego czasu i energii.

macie racje dziewczyny :) nie odezwe się pierwsza! chociaż trochę mi żal... dzieki za wszystkie wypowiedzi pozdrawiam