Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

Gość Jak dawać prezenty to podwójni
Wielką paczkę pakuję i wysyłam na drugi koniec Polski /świata (ten lepszy oczywiście) :) a w prezencie.. duuuużo szaleństwa radość (tak, tak - z najmniejszych rzeczy) wiara (w następny zakręt drogi) entuzjazm poczucie własnej mocy genialne pomysły olśnienia wzruszenia .. i jeszcze coś dorzucę.. poezja Stachury mądrości kochanej Judyty kilka biletów na SDM kilka butelek... półsłodkie - pamiętam :) pan Cavalier się zaplątał i Czarna Perła a! i plecak wypchany nadzieją kubek zielonej herbaty tabliczka dobrej czekolady albo i dwie trzepot skrzydeł ukradzione miliony przygody (nawet te z kapiącą walizką:P) skrzydła (potrzebne, gdy zamykając kolejną knajpę doświadczysz nieznośnej lekkości butów) szczypta magii pomosty wiara, że wsiądziesz ;P encyklopedia wspomnień procenty (to już było, ale im więcej tym lepiej) tulipany, słoneczniki, konwalie, przebiśniegi, krokusy i 0,00 róż! a na koniec luka... na szczęście :) ufff... udało się to upchnąć w jedną malutką paczkę :) resztę zabierzesz przecież po drodze :) Dla kogoś --jedynej,kochanej❤️Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Dlaczego mamy się przejmować? Pino Pellegrino Istnieją dwa ważne powody, aby się nie denerwować: albo jesteście zdrowi, albo jesteście chorzy. Jeśli jesteście zdrowi, nie ma powodu do denerwowania się. Ale jeśli jesteście chorzy, istnieją tylko dwa słuszne powody do denerwowania się: albo wyzdrowiejecie, albo umrzecie. Jeśli wyzdrowiejecie, nie ma powodu się przejmować. Jeśli umrzecie, istnieją dwa powody, aby się martwić: albo pójdziecie do nieba, albo do piekła. Jeśli pójdziecie do nieba, nie ma absolutnie potrzeby martwić się. Jeśli pójdziecie do piekła, będziecie tak samo zajęci ściskaniem dłoni waszych dawnych przyjaciół, że nie będziecie mieli czasu na martwienie się. A więc po co się przejmować? Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czekaj... Anonim Nie czekaj na uśmiech żeby być miłym ... Nie czekaj aż ktoś Ciebie pokocha, sam kochaj. Nie czekaj aż będziesz samotny aby poznać wartość przyjaźni. Nie czekaj na najwspanialszą pracę żeby zacząć pracować. Nie czekaj aż będziesz miał dużo, można dzielić się odrobiną. Nie czekaj na upadek żeby zapamiętać radę. Nie czekaj na ból aby uwierzyć w modlitwę. Nie czekaj aż będziesz mieć czas aby służyć pomocą. Nie czekaj aż inni będą mocno cierpieć aby prosić o przebaczenie... ...albo aby podnieść ich na duchu. Nie czekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA🖐️👄 Gabriela Garcii Marqueza: Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię. Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem. Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie. Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę. Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości! Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie. Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością, lecz z zapomnieniem (opuszczeniem). cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę. Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią po raz pierwszy palec swego ojca, trzyma się go już zawsze. Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł. Jest tyle rzeczy których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny; nie będę już żył. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz. Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem. Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty; kiedy cię widzę, powiedziałbym \"kocham cię\", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz. Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć, jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę. Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty; by przekazać im ostatnie życzenie. Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć \"jak mi przykro\", \"przepraszam\", \"proszę\", \"dziękuję\" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz. Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antoine de Saint Exupery napisal: Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem!! Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Miłość - wielka Pani Aleksandra Czy ptakiem przyfrunęłaś nowa miłości? Czy deszczu kropelkami spłynęłaś po mojej nagości, Pieszcząc mą duszę i moje ciało, Wdarłaś się w serce które cierpiało. Obnażona siłą nieznanej mocy, Przymykam ze wstydem płonące oczy, Napięciem opanowane jest moje ciało, Pragnie zrozumieć, co to się stało. Na chmurkach mięciutkich gdzieś unoszona, Wyciągam do ciebie moje ramiona, Miłości - o wielka Pani, Kieruj od dzisiaj moimi drogami, Po różanych płatkach pozwól mi stąpać, W miłosnych rozkoszach pozwól się kąpać. Ty - jesteś Wielka, Ja - Twoją sługą, Bądź w moim sercu, długo i długo, Wypełnij czarę miłosną słodyczą, Spijać ją pozwól jak nektar życia. Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na necie Aleksandra Internetową drogą się spotyka, Codziennie myśli swe wymieniają, Po klawiaturze palce biegają, Literki w słowa szybko składają. To ona - dziewczyna z daleka, Codziennie, na niego czeka i czeka, Więc gdy na necie się spotykają, W wyobraźni się dotykają, Dotyk netowy - jest taki inny, Niby gorący - to jednak zimny, W ramiona swoje, mocno wtuleni, Oddają ciepło w pustkę przestrzeni. Całują usta we wyobraźni, W imię netowej pięknej przyjaźni, Ta wyobraźnia tak jest niewinna, A rzeczywistość często jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spacer Aleksandra Przechodząc kiedyś, z rana, po zielonej łące, Wdychałam zapach trawy i kwiatów pięknie pachnących, Nad moją głową, wesoło ptaki w swoim tańcu fruwały, Promyki słońca cieplutko, twarz moją muskały. Napawałam się, tym pięknym, porannym widokiem, Idąc powolnym i równym krokiem, Ostrożnie omijałam wędrujące mrówki, Które wyznaczały swoje własne dróżki, Przy łanach zbóż na moment przystawałam, Zapachem świeżego chleba, się delektowałam, Modraki i maki, jak kolia, podkreślały niwę złotokłosą, Błyszczały przepięknie, pokryte poranną rosą. Spłoszyłam niechcąco, dwa młode zające, Które uciekły w trawę, na pobliskiej łące. Na horyzoncie chmurki się pojawiły, Biało-szarą szatą, słonce przysłoniły, Musiałam wracać, by zdążyć przed deszczem, Jednak postanowiłam, że wrócę tu jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA____________witajcie🖐️🖐️🖐️ Dziekuje👄 SPOTKANIE Z LOUISE HAY 🌻🌻🌻🌻🌻 Ciało___cd. Mówię tylko, iż niektóre z naszych zasad są bez sensu, co powoduje, że wielu ludzi łamie je i staje się hipokrytami. Jeśli odbierzemy ludziom poczucie winy seksualnej i nauczymy ich kochać i szanować się nawzajem, to automatycznie zaczną odnosić się do siebie i innych w sposób jak najlepszy, dający największą radość. Powodem, dla którego mamy teraz tak dużo problemów z naszą płciowością, jest to, że wielu z nas odczuwa wstręt i niechęć do siebie, i tak też traktuje innych. ...Szczerze wierzę, iż ludzie kochający siebie i swoje ciała nie będą napastliwi w stosunku do siebie samych ani też wobec innych. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻 Wydaje mi się, że większość kłopotów z PĘCHERZEM MOCZO¬WYM wynika z uczucia, że jest się „olewanym", zazwyczaj przez partnera. Złości na coś, co ma związek z naszą kobiecością lub męskością. Kobiety częściej niż mężczyźni miewają kłopoty z pęcherzem, ponieważ są bardziej skłonne do ukrywania swoich uraz. ZAPALENIE POCHWY wywołane jest zazwyczaj uczuciowym zranieniem przez partnera. PROSTATA mężczyzn związana jest z poczuciem własnej wartości i przekonaniem, iż w miarę upływu lat mężczyzna traci swą męskość. IMPOTENCJĘ powoduje lęk, który niejednokrotnie łączy się z uczuciem urazy do byłej partnerki. OZIĘBŁOŚĆ rodzi się z lęku lub przekonania, że grzechem jest cieszyć się ciałem. Ma ona źródło w niskiej samoocenie, a nieczuły partner może przyczynić się do jej zaostrzenia. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻 ZESPÓŁ PRZEDMIESIĄCZKOWY, który osiągnął już w USA rozmiary epidemii, rozwija się pod wpływem agresywnej reklamy w środkach masowego przekazu. Natarczywa reklama wprowadza w świadomość kobiet wyobrażenia, że ciało kobiece musi być wyjątkowo czyste - spryskane dezodorantem, popudrowane, umyte, oczyszczone na tyle różnych sposobów, że z trudem to znosimy. W tym samym czasie, gdy kobiety walczą o równouprawnienie, środki masowego przekazu sugerują im, że naturalne kobiece procesy nie są w pełni akceptowane. To właśnie, a także ogromne ilości spożywa¬nego obecnie cukru, stwarza podatny grunt dla powstania ZESPOŁU NAPIĘCIA PRZEDMIESIĄCZKOWEGO. Cykle kobiece, wszystkie, łącznie z menstruacją i menopauzą, są normalnymi, naturalnymi procesami. Musimy je zaakceptować jako takie. Nasze ciała są piękne, wspaniałe i cudowne. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻 Jestem przekonana, że CHOROBY WENERYCZNE powodowane są prawie zawsze poczuciem winy seksualnej. Pochodzi to z przekonania, często nieświadomego, że nie wypada wyrażać swojej seksualności. Nosiciel choroby wenerycznej może mieć wielu partnerów lub partnerek, lecz tylko ci ulegają zakażeniu, których psychiczne i fizyczne systemy immunologiczne są słabe. W ostatnich latach u grupy heteroseksualnej zaczęły rozwijać się różnego rodzaju opryszczki. Schorzenie to ma swoje źródło w karaniu siebie za przekonanie, że „jesteśmy źli". Opryszczki mają to do siebie, że pojawiają się, gdy jesteśmy w złym nastroju, psychicznie podłamani. To mówi samo za siebie. A teraz przenieśmy tę samą teorię do środowiska homoseksualistów, w którym ludzie mają takie same problemy jak wszyscy inni oraz dodatkowy: duża część społeczeństwa wskazuje na nich palcem, mówiąc: „Źli". Zazwyczaj ich matki i ojcowie mówią również: „Jesteś zły". To duże obciążenie psychiczne. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻 W społeczeństwie heteroseksualnym kobiety czują lęk przed starzeniem się z powodu całego systemu przekonań, jakie stworzyliśmy, gloryfikując młodość. Nie jest to tak trudne dla mężczyzn, którzy stają się bardziej dystyngowani z odrobiną siwizny. Starszy pan wzbudza respekt, a wiele osób nawet się nim zachwyca. Nie dotyczy to większości homoseksualistów. Stworzyli kulturę, w której kładzie się ogromny nacisk na młodość i piękno. Z początku każdy jest młody, kiedy zaczyna, ale później tylko niewielu odpowiada standardom piękna. Tak duży nacisk kładzie się na wygląd zewnętrzny dlatego, że uczucia wewnętrzne są całkowicie lekceważone. Jeśli nie jesteś młody i piękny, to tak jakbyś się w ogóle nie liczył. Osoba się nie liczy, ważne jest tylko ciało. Ten sposób myślenia to hańba dla całej kultury. To inny sposób mówienia: „Homoseksualista nie jest dość dobry". Z powodu takiego wzajemnego traktowania się homoseksualistów dla wielu z nich proces starzenia jest przerażający. Niemalże lepiej jest umrzeć niż zestarzeć się. A AIDS jest chorobą, która często zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Zaczarowana królewna Adam Asnyk Zaczarowana królewna W mirtowym lasku drzemie; U nóg jej lutnia śpiewna Zsunęła się na ziemię. Niedokończona piosneczka Uśmiechem lśni na twarzy; Drżą jeszcze jej usteczka, O czymś rozkosznie marzy. Marzy o jednym z rycerzy, Że idać prze odmęty, Do stóp jej tu przybieży I przerwie sen zaklęty. Lecz rycerz, co walczył dla niej, Ten męstwo swe przeceniał. ZAbłąkał się w otchłani... I zwątpił... i skamieniał. Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, powiedz! Adam Asnyk Ach, powiedz, powiedz! jaki Bóg W nadziemskie ubrał cię szaty, Abyś w piękności zbrojna łuk Zburzyła promienne światy? Ach, wobec ciebie nie ma nic! Ty łamiesz prawa odwieczne, I przed jasnością twoich lic Promienie gasną słoneczne. Niebiosa, ziemia, błękit wód, - Wszystko przepada i ginie, Gdy ty w piękności zbrojna cud Stajesz na światów ruinie. Olśniewasz wszystkie światy trzy Białością swojego łona, Rozkoszy dreszczem ziemia drży, Kiedy obnażysz ramiona. Z ust twoich pijąc słodycz róż, Z pragnienia umrzeć by trzeba, Ich ogień wstrząsa światem dusz I pali najwyższe nieba. A któż z śmiertelnych może znieść Twą piękność w całym rozkwicie? Kto może oddać tobie cześć I jeszcze zachować życie? Kto może myślą pieścić skroń, Twych włosów bawić się splotem, Kto pić namiętną może woń I jeszcze nie umrzeć potem? Tak jak konwalii biały kwiat Usycha na twoim łonie, Tak każdy zginąć byłby rad Z uśmiechem szczęścia przy zgonie. Lecz widząc ciebie, odejść znów W samotne ziemi obszary... Na te męczarnie nie ma słów, I nie ma straszniejszej kary! Więc powiedz, powiedz! jaki Bóg Zrobił cię światów królową?... Bo ja chcę umrzeć u twych nóg, Byś mnie wskrzesiła na nowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mowy polskiej Konstanty Ildefons Gałczyński Z akcentem na przedostatniej sylabie, co mnie zupełnie nie zachwyca - i znowu "drz" i grz", i "chr" o znowu "pszczoła" i "pszenica", o znowu drogi mgłą owiane. (po ktorych chodzi pani z panem, pan, prosze pani, wyszedł z betów) - o, mowo polska, zakret weź pianinkiem jesteś, nie organem, klajstrem, a nie pasją politycznego pamfletu - z tym swym akcentem z brzydkich brzydszym, jak rzecz wiecznie niedokończona, ty zamiast działać, ty się mizdrzysz zatruta składnią Cycerona; skrzypeczko śliczna, dudko dudków, dziecinko, się skarząca mamie, nieutulonych wdowo smutków, ty muskasz rzeczy, a nie łamiesz; ty lubisz łasić się, przymilać, kostium przymierzać osiem razy. A nam potrzeba monosylab krótkich i jasnych jak rozkazy. Nam trzeba wiecej rymów męskich, którymi będziem ćwiczyc Muzę, nam trzeba w sedno, a nie w księżyc, żelazem, a nie ciepłych klusek. Z akcentem na przedostatniej sylabie, jak biegacz, co mu pękły ścięgna, jak naród, co w pół drogi stanie, taka ty jesteś, mglisto-senna. Szczęście, że płyniesz ulicami, nie tylko w książkach, i jak rzeka szumisz nowymi akcentami, gdy człowiek mówi do człowieka; lecz literacka, z tych odpadków historii, co spadają z wózka, uff! jak mnie męczysz, Świeta Matko, niedosłowiańska, półfrancuska. I choć z czerwieni płonących Warszaw trwalsza niż Anglia flagę zszywam, mowo polska, ja cię oskarżam: STAŁAŚ SIĘ LENIWA, NIEŻYWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM i POZDRAWIAM! Około 70 procent ćwiczeń jogi hormonalnej wykonuje się, stosując oddech bhastrika – co w sanskrycie znaczy „miech”. Brzuch rozdmuchuje żar – roznieca energię. Trzeba go dynamicznie wciągać, przyciągając pępek do kręgosłupa, tym samym masując wnętrze podbrzusza, okolic jajników i nadnerczy. – Zwykle oddychamy płytko, nie wymieniamy całej zawartości płuc. Często stres gromadzi się w okolicy splotu słonecznego, blokuje brzuch i nie pozwala na uruchomienie go – mówi instruktorka. – Panie po roku praktyki oddychają „jak lokomotywy” w tempie 150 razy na minutę. Głęboki oddech brzuszny to ogromna dawka tlenu i energii. Iza początkowo ćwiczyła raz w tygodniu, po dwóch miesiącach zaczęła regularnie uczęszczać na zajęcia dwa razy w tygodniu. – Już po pierwszych kilku sesjach miałam więcej energii i sił, byłam mniej zmęczona, lepiej spałam. Zdecydowanie lepiej radzę sobie teraz ze stresem, potrafię go uwolnić poprzez ćwiczenia oddechowe. Nauczyłam się odczytywać sygnały, które daje mi moje ciało, inaczej czuję mój brzuch. A brzuch to przecież kwintesencja kobiecości, tam rodzi się życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! *** Ania kiedy staniesz w dolinie smutku rozejrzyj się spotkasz tam człowieka może nie będzie chciał pokazać ci swojej twarzy może nie będzie chciał odzywać się do ciebie bo smutek choć parami wymaga ciszy kiedy już znajdziesz się w dolinie smutku nie podnoś oczu do góry nie szukaj mnie wśród radości moje miejsce jest zawsze obok ciebie Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość jest jak... Arthianne Miłość jest jak lot ptaka na bezkresnym niebie Nigdy nie wiesz co na drodze i co spotka Ciebie Może to być słońce, lekki wiatr, ładna pogoda... Może też być burza, wicher i nieznana przygoda... Miłość jest jak jakaś rzeka Która płynie i nigdy nie czeka Czasem niebezpieczna, bardzo szybka Czasem rwąca, krótka i płytka A czasem jest też piękna przejrzysta Głęboka, długa i do końca czysta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA____________witajcie🖐️👄 SPOTKANIE Z LOUISE HAY 🌻🌻🌻🌻🌻 Ten rodzaj postaw i wzorców zachowań tworzy jedynie poczucie winy na bardzo głębokim poziomie. Udawanie, odgrywanie jakiejś roli może przynosić wiele radości, może również być wyjątkowo destrukcyjne, tak dla dających, jak i otrzymujących. To inny rodzaj unikania bliskości i intymności. W żadnym wypadku nie chciałabym przyczynić się do stworzenia w kimkolwiek poczucia winy. Jakkolwiek patrzylibyśmy na te sprawy, powinny one ulec zmianie, by nasze życie mogło upływać w miłości, radości i wzajemnym szacunku. Pięćdziesiąt lat temu większość homoseksualistów żyła w ukryciu. Teraz zdołali stworzyć sobie małe społeczności, w których mogą żyć w miarę otwarcie. Odnoszę wrażenie, że jest dużym nieszczęściem, iż wiele z tego, co sami stworzyli, staje się powodem bólu dla ich współpartnerów. I chociaż heteroseksualiści często traktują homoseksualistów w sposób godny ubolewania, to tragiczny wręcz jest wzajemny stosunek homoseksualistów do siebie. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻 Mężczyźni tradycyjnie mieli zawsze więcej związków seksualnych niż kobiety i kiedy mężczyźni zbierają się razem, oczywiście będzie o wiele więcej seksu. I jest to normalne i w porządku. Łaźnie wspaniale zaspokajają tę potrzebę, chyba że z naszego popędu seksualnego robimy niewłaściwy użytek. Niektórzy mężczyźni lubią mieć wielu partnerów raczej dla zaspokojenia głębokiej potrzeby potwierdzenia swojej wartości niż czerpania radości z seksu. Jednakże, jeśli jest to seks nieokiełznany oraz gdy „potrzebujemy" wielu partnerów codziennie tylko w celu udowodnienia sobie własnej wartości, to nie jest to dla nas korzystne. Musimy dokonać pewnych zmian w naszym myśleniu. Jest to czas na uzdrowienie całościowe, a nie na potępianie. Musi¬my wznieść się ponad ograniczenia przeszłości. Wszyscy jesteśmy boską, świętą i wspaniałą manifestacją życia. Uznajmy to teraz! cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻 OKRĘŻNICA symbolizuje naszą zdolność do wydalania tego, co nie jest nam już potrzebne. Ciało będące w doskonałym rytmie i prze¬pływie życia potrzebuje równowagi między przyjmowaniem, asymi¬lowaniem a eliminacją. Tylko nasze obawy zatrzymują oddalanie starego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Miłość jak słońce Adam Asnyk Miłość jak słońce: ogrzewa świat cały I swoim blaskiem ożywia różanym, W głębiach przepaści, w rozpadlinach skały Dozwala kwiatom rozkwitnąć wionianym I wyprowadza z martwych głazów łona Coraz to nowe na przyszłość nasiona. Miłość jak słońce: barwy uroczemi Wszystko dokoła cudownie powleka; Żywe piękności wydobywa z ziemi, Z serca natury i z serca człowieka I szary, mglisty widnokrąg istnienia W przędzę z purpury i złota zamienia. Miłość jak słońce: wywołuje burze, Które grom niosą w ciemnościach spowity, I tęczę pieśni wiesza na łez chmurze, Gdy rozpłakana wzlatuje w błękity, I znów z obłoków wyziera pogodnie, Gdy burza we łzach zgasi swe pochodnie, Miłość jak słońce: choć zajdzie w pomroce, Jeszcze z blaskami srebrnego miesiąca Powraca smutne rozpromieniać noce I przez ciemność przedziera się drżąca, Pełna tęsknoty cichej i żałoby, By wieńczyć śpiące ruiny i groby. Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się Twojej miłości Jan Twardowski Nie boję się dętej orkiestry przy końcu świata biblijnego tupania boję się Twojej miłości że kochasz zupełnie inaczej tak bliski i inny jak mrówka przed niedźwiedziem krzyże ustawiasz jak żołnierzy na wysokich nie patrzysz moimi oczyma może widzisz jak pszczoła dla której białe lilie są zielononiebieskie pytającego omijasz jak jeża na spacerze głosisz że czystość jest oddaniem siebie ludzi do ludzi zbliżasz i stale uczysz odchodzić mówisz zbyt często do żywych umarli to wytłumaczą boję się Twojej miłości tej najprawdziwszej i innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×