wpadł mi do jeziora samsung X 640

Słuchajcie stałam na molo i nei wiem jakim cudem wyślizgnął mi się z kieszeni tel i tylko widziałam jak się zatapia.Nie wiedziałam co robić chętnie wskoczyłabym do wody gdybym wiedziała jaka jest tam głebokość i gdybym umiała przede wszytskim nurkować.Pobiegłam po pomoc.W miejscu gdzie wpadła było pełno wodorostów i mułu..na szczęscie znalazl sie czlowiek ktory mi wyłowil tel jak wyciagal go z wody to wibrowal m u w reku.Do polowy wyswietlacza mil wode..teraz lezy i schnie:( mam pewne przeczyucia ze chyba juz nici z samsunga:( cieszy mnie to ze mam przynajmiej karte...

ciesz się, że to nie pamiętnik. Możesz tam opisać utopienie telefonu.

eee, to i tak gówno bylo nawet przed wpadnięciem do jeziora wiem bo mam taki sam i sama chętnie bym utopiła w łyzce wody

w pamietniku

moze i gowno ale nie zamierzalam zmieniac narazie tel:(