Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Andrzej z Biłgoraja.

Niech to szlag trafi

Polecane posty

nie no ale postawcie się w sytuacji Andrzeja w sumie cukrzyca=śmierc ale są pewne niedogodnosci z tym zwiazane przykro mi Andrzeju ale czasu nie wrócisz, trzymaj sie:) bądź dzielny hihi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na powazmne temarty moge pisac z samego rana no,moze po pruysznicu przy kawie;) teraz piwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andy,ja też kiedyś chorowałam na odmiedniczkowe zapalenie nerek.Minęło kilka lat i nerki mam w jak najlepszym porządku.:) Nie łam się!Będzie dobrze!🌻 ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tak jest, że życie przynosi nam coś czego nie chcemy, coś co sprawia ból duszy. Może trzeba poszukać w tym jakiegoś sensu? Zbudować coś na tym coś jasnego. Wiem nikt nie chce być Hiobem. Ale może to jest jakaś szkoła? Kiedy byłam mała miałam guza, wycinali go dwa razy(po pierwszym odrósł), miałam tylko 4 lata, pamietam doskonale szpital, badania... Wtedy byłam za mała, żeby zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Teraz jest dobrze. Ale pamięć o tym nauczyła mnie,że powinnam cieszyć sie każdym dniem i niczego nie odkładać na później. nie udaje mi się. jestem smutna, bo nie umiem być uczciwa. Względem siebie i innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero teraz doczytałam. Andrzeju trzymaj się, są gorsze nieszczęścia. To paskudne ale podobno jak nam żle to pomaga pomyślenie o tym, że są tacy, którzy mają gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę powodzenia i dużo siły oraz pozytywnego myślenia, na niektóre sprawy nie mamy wpływu, niestety jedno jest pewne, nie cofniesz czasu i tego nie zmienisz, musisz nauczyć się z tym życ, tak aby z życia czerpać mimo choroby przyjemność...naprawde Andrzeju można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzeju nie martw sie z cukrzyca da sie zyc, mam bliska osobe na to chorą, po prostu bedziesz musial brac leki, insuline jesli sie nie myle, mozesz miec dzieci i kobiete nic straconego cale zycie przed Toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy jest cos co jest Ci w ogóle potrzebne? Ty nie potrzebujesz niczego, ani nikogo, wiec po co tutaj to napisałeś? przestań w końcu udawac, jest Ci źle, chciałeś sie poczuć lepiej, więc zobacz ilu ludzi i tego zyczy i przestań sie użalać, weź się w garść w walce z chorobą, lub w życiu z chorobą pozytywne myśłenie i optymizm bardzo sie przydają uwierz!!! z takim cynizmem i chowaniem sie za ta skorupą pesymizmu nie będzie Ci łatwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jestes
wszyscy tutaj Ci zycza dobrze, a jedyne co potrafisz im powiedziec, to w wolnym tłumaczeniu, żeby sie odwalili, ze nie potrzebujes tego, żeby tego nie mówili , ze nie chcesz litosci itd.... i ze jedyna osoba, ktora Cie lubi jest Ariane...bo nie dajesz sie lubic innym.... nawet ja chociaz z aToba nie rpzepadam napisalam dobre slowa, bo sie nikomu niczego zlego nie zyczy...przestan ochlapywac nas ta zolcia...wszyscy Ci zycza jak najlepiej, a Ty tego nie potrzebujesz, wiec czego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie Andrzeju:) lubie Cie to fakt i jak widac nie jestem jedyna, to super jestes spoko chłopak i mam nadzieje ze ułozy Ci sie tam w UK wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Andrzeju, wydaje mi sie, że nie powinieneś żałowac akurat tego, chciałes sie podzielic tym, albo po prostu wyrzucic to z siebie, to zrozumiałe... niekórym to pomaga, albo czuja taka potrzebę, wydaje mi się, że jedyne czego mógłbyś żalłowac to sposobu w jaki traktujesz tych którzy odpowiedzieli Tobie, w sposób miły i dający choc odrobine zrozumienia i otuchy... przecież nikt tu Ci źle nie życzy... przestań być niemiły... ja zyczyłam Ci pozytywnego myślenia, powiedziałeś, że nie jest Ci potrzebne, więc czego potrzebujesz Andrzeju???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dawna podejrzewałem że coś jest nie tak niestety moje obawy się potwierdziły. nie winię za to nikogo i niczego mam tylko żal że jest tylu bandytów, tylu facetów którzy biją i poniżają swoje kobiety i oni są zdrowi.Po prostu mi przykro z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój żal jest zrozumiały, tez gdy cierpie mysle sobie ile jest podlych ludzi na swiecie, a czlowiek ktory nic nikomu nie zrobil obrywa non stop..tez pytalam sie czemu to wlasnie ja itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×