JAK NAUCZYĆ PARTNERA CAŁOWAĆ SIĘ?

Mój nick niech Was nie zmyli. Jestem kobietą. Kocham jednego pajaca, nic na to nie poradzę ALE: całuje się on jak ostatnia dupa! Beznadziejnie! Morda cała zaśliniona, aż mi się niedobrze robi, usta jakieś takie zdechłe, bez inwencji i inicjatywy. Czy tego w ogóle da się kogoś nauczyć? Do tej pory całowałam się z fantastycznymi facetami, a teraz trafiłam na taką niedorajdę. Co robić? JAK mu to wytłumaczyć, bo MUSZĘ najpierw wytłumaczyć, żeby mnie nie obśliniał obrzydliwie. No pojęcia nie ma o całowaniu! Pcha mi sztywny język do ust...brrrrrrr!

pewnie dla niego to tez duzy stres, dlatego sztywnieje mu język, a nie co innego ;)

Ale w ogóle nie chodzi o co innego. Co innego jest w porządku, ale całować się drań nie umie! To naprawdę poważny problem, LUBIĘ się całować, a z nim nie mogę. No nie mogę, bo mi niedobrze! Pomożecie? Ja już nie mam pomysłów.

odsysająca śline jak u dentysty :O moze bez języczka tylko samymi ustami, nie wiem....

Jej, ja umiem się całować, ale jak mu wytłumaczyć, co ma robić? To z odsysaniem śliny - dobre, może mu powiedzieć, że należy odsysać samemu sobie ślinę i nie dopuszczać, by zalewała drugą osobę? (niedobrze mi!)