olal mnie czy mnie nie olal?

Spotkalam sie 4 razy z facetem, ktorego poznalam na randkach, po ostatnim spotkaniu przestal proponowac kolejne, ale kazdego dnia pisze sms-y i pyta co porabiam. O co mu wobec tego chodzi? Ja chcialabym zeby znajomosc nasza miala ciag dalszy, bo mi sie spodobal, ale mimo tych sms-ow mam zwiazane rece. Co myslicie?

jesteś kolem zapasowym ps.jak robilas prawko to wiesz co to takiego...

zgadzam sie z przedmówcą:o

a Ty nie mozesz zaproponowac spotkania?? facet proponowal 4 razy, wiec pewnie teraz czeka na Twoj ruch, zwlaszcza ze nie urwal kontaktu, tylko pisze smsy do Ciebie. Zaproponuj mu wypad gdzies i zobaczysz jak zareaguje, nic nie tracisz

dzieki, tez myslalalam o tym kole zapasowym, jesli by tak bylo, to chyba zerwac z nim nalezaloby? Moglabym cos zaproponowac, ne ma zadnego problemu, ale nie wiem czy on tego nie odbierze jako narzucanie, nie wiem co robic

czemu narzucanie?? raz mu cos zaproponujesz, zwlaszcza ze utrzymuje kontakt z Toba. Sprobuj, naprawde nic nie tracisz. Tez kiedys myslalam jak TY, ale nauczylam sie pierwsza odzywac do faceta, oczywiscie nie nachalnie. Uwierz mi ze to nie bedzie narzucanie. Jesli sie zgodzi to super, a jak nie, to zobaczysz jaka poda wymowke i czy zaproponuje inny termin. Narzucanie byloby wtedy jakbys go bombardowala smsami, czy proponowalabys mu caly czas spotkania a on ciagle by Ci odmawial...

dzieki Aga to sprobuje. Chodzi mi jeszcze po glowie taki fakt, ktory wykorzystuja faceci zeby zerwac znajomosc, tzn. niby utrzymuja kontakt i czekaja az dziewczyna da za wygrana i ze swojej strony go zerwie.

no to bedziesz miec jasna sytuacje, jak zobaczysz jak zareguje. Ale pomyl ze naprawde nie musi wysylac tych smsow, jakby chcial urwac kontakt, to by sie nie odzywal. Jak czesto byly te wasze spotkania? Widzialas ze on w jakis sposob zaczal traktowac te spotkania powazniej? No jak duzo czasu minelo od ostatniego spotkania?

spotkania byly prawie codziennie, prawie, bo oboje pracujemy na zmiany po 12 godz. a ostatnie spotkanie wg mnie bylo takie sobie, ja mialam zly humor i poprostu wyszlo tak nudno. Ale w trakcie tego spotkania wlasnie powiedzial mi, a sygnalizowal to wczesniej, ze przyjezdza jego przyjaciel do niego na tydzien i wlasnie ten tydzien minie w niedziele. Ale po 1 spotkaniu on pytal, czy chce sie z nim spotykac i on proponowal te spotkania, a teraz sie urwalo.

no to w poniedzialek lub wtorek mozesz spokojnie cos zaproponowac. Jego przyjaciel wyjedzie i bedzie mial wiecej czasu. No i jeszcze ostatnie spotkanie bylo nie do konca fajne...wiesz moze on myslal ze Tobie sie odwidzialo. Nie mysl pesymistycznie :) tylko odezwij sie. Jak dla mnie nie wyglada to zle. A w kazdym badz razie bedziesz wiedziec co jest grane...a to jest chyba najwazniejsze.

Masz racje i tak zrobie, akurat do wtorku cos wymysle. Jeszcze jest taki fakt, o ktorym nie wspomnialam, ze on mimo spotykania ze mna jeszcze sie logowal i zagladal na randki bo go sledzilam, no ale w koncu moze jeszcze za krotko sie znalismy i nie byl mnie pewien. A z drugiej strony ja uwazam, ze jak bym mu sie sodobala to by nie szukal dalej, no bezsensu. Jedno jest pewne, ze dowiem sie na czym stoje

a moze ktos jeszcze?

a to dziwne... jak on się logował- to pełnaś podejrzeń... Ale Ty możesz?

a może teraz czeka aż sama wykażesz inicjatywę ?

kombinuje ciagle i moze macie racje, ale wlasnie sobie przypomnialam, ze jak konczylo sie ostatnie nasze spotkanie, topowiedzial, ze z kolejnym zadzwoni, to sie umowimy. No i sms-uje, ale nic z tego nie wynika, bo tylko jakby podtrzymuje kontakt. Wiec wobec tego faktu znow glupia jestem.

Mialam identyczna sytuacje. facet przestal proponowac spotkania, ale na gg pisal do mnie codziennie. Po prawie 2 miesiacach dalam sobie spokoj i usunelam tamten nr gg. Myslalam,ze jesli bedzie chcial czegos ode mnie to napisze smsa,albo zadzwoni. nie zrobil tego;) Drugiemu chlopakowi natomiast ktory tak robil napisalam w smsie,zeby dal mi spokoj...i dal;) nie odezwal sie jzu nigdy wiecej;)

czyli to by oznaczalo, ze Ci bardziej przyzwoici faceci nie chca konczyc tak brutalnie tylko tak sie wycofuja. A moze by sie jakis facet wypowiedzial ?

no pomozcie

Ale masz problem -_- 1) napisz mu sms, że idziesz dziś z kumpelą do pubu, może weźmie kolegę i skoczycie razem, 2) napisz mu sms w poniedziałek czy ma chęć się spotkać... Skoro widzieliście się kilka razy to na pewno nie uzna Cię za nachalną. A jeśli się wykręci będziesz wiedzieć na czym stoisz. Ale uwierz, gdyby chciał zakończyć znajomość wcale by nie pisał smsów.