ktos sie napije ze mną????

kuźwa---olej chrapanie! zapodaj tego zywca lepiej! w razie co, to pomozemy dopić:D

OOOOOOOOOOO ......chyba zaczyna sie okupacja kibla.....:O jeeeezuuu,znowu sąsiedzi pomyślą ,co sie u nich dzieje ... BO ON TO ROBI GLOśNO:O

nie no ....musze dopic bo nie zasnę....wasze zdrówko...

kużwa---nie żałuj chłopa!nic mu nie bedzie! grunt, zeby żygał docelowo:) czyt. w kibel:)

celowanie mu wychodzi -jak łeb trzyma w muszli ..... kiedys to mi go wyrwał.....jak moja siostra robiła panieński wieczór:O

ło jesuuuu! RZygał miało być... czyzby za duzo pifka..????? eeeee..... Vilija---może to nie tak jak myslisz.... z jednej strony chcesz wyjechać, a zdrugiej sie wahasz....zastanów sie czego CHCESZ bardziej, a nie czego sie bardziej BOISZ.... ot, taka moja rada

jeeeeeeezu musze zejść ....bo chyba się zdrowo walnął :O :O no i nijak nie mam okazji sie napić nawet jak wrócę do domu :O :O :O :O :O :O ....

kuźwa---no roz....łas mnie teraz:D:D:D no to w czym problem kochana? delektuj sie tym zywcem i wszystko!:)

kuźwa...co ma wisiec nie utonie..:) przeciez mozna sie napic za godzine, ewentulanie jutro....nie?

taaaaaaa ale zostało mi jeszcze jakies podejrzane wino "cioci jadzi" cholera wie co to i nie mam czym gootworzyc ...coś mi tu satcząliteriki ...o rany chybbba mnie już rozbralo..

na pnienskim tak sie napruł,że biedny zapasludzil pół pokojy i zasnął przy klopie i tak go objmowal,że naruszył i rano teściowa jak chciała spuścić wede to zalała pol lazenki:O :O okazalo się że wyrwał muszle i juz... potem sam sie malo ni pochlastał....sorki ale mnie chyba bierze..

bbbbbbbbbbbbbbbbbbuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

kuźwa...- no dawno mnie tak nikt nie rozbawił:D nie łodchodź, pliz..:D Vilija---ja wiem że to trudna decyzja, ale skoro w ogóle ja rozawazasz, to znaczy ze cos jest na rzeczy...w sensie, że nie do końca tak, jak byc powinno....ja na Twoim miejscu bym spróbowała tego wyjazdu...nie musisz palić za soba wszystkich mostów, ale warto zrobic cos innego,żeby sie przekonać czego nam tak naprawde w życiu trzeba....

kuźwa----jesteś debeściara, pisząc potoczno-fonetycznie:D:D:D

szlaggg trafił psa i nowy łańcuch ....ztary spaskudził mi kibellllllllllll:O dobrze,że nie utopił sie w wannie,,,,,a jak wracaliśmy do domu to skamlał ::::zagraj coś na gitarze....jak mi ją schował rok temuuuu:O

Vilija---no wiec kochana, za madra decyzję-jaka by nie była:) po prostu pomysl intensywnie nad tym, wpisz wszyskie za i przeciw( wiem ze to moze smieszne, ale w 90% pomaga!!!) i do dzieła!!! a póki co---zdrowie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):) Kuźwa---no jak tam?? kibel cały???:D

chyba seeeeeee zara włacze Martyne Jakubowicz-kołysz mnie... bbbbbbbbbbbbuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

oooooooo albo poleze na plaże .......abo nie bo tam tera w morde można dostać ....................

teraz na plaży koczuje ...oszczedzająca część spoleczeńswa

kuźwa---zostaw kibel taki jaki jest!!!! stary rano wstanie i jak bedzie go musiał na kacu posprzatac to mu sie ode chce nastepnym razem przesadzać z alkoholem!!!! Alkohol jest dla madrych ludzi..takich jak MY:D:D

kuźwa---to Ty pomorzanka????? ehhh...ale ci zajebiście....:)

taaaaa tyko ze takie iprezki to raz na miesiac a ten durny pije bo mu wjeżdzaja na ambicje a normalnie tak zawsze reaguje na wódkeeeeeeeeee

Vilija--i po raz kolejny te same mysli..:)

Vilija--:D:D:D no zdrowie kochana!!!!! a co!!!!

to ja z drugiego końca Polski:(

oooooooooooooo nieeeeeeeeeeee bede sprzatać chodzbym miała lać na dwoerze :O :O noooo chyba ,ze mamusia (jego)posprząta za synkaaaa taaaaaa ja pomorzanka a całe życie kocham góryyyyy buuuuuuuuuu

do plazy to ja mam 200 mmmmeeeetrow

kuźwa----no nie dogodzisz nikomu:) ja tez góry kocham i mam całkiem niedaleko...ale morze.....tez by mogło byc troche blizej..:)

aa ja łaże na plaże we wrzesniu jak te wsieskie pielgrzymki juz pojada do domku....ciepełko,miło, iKUZWA-CICHOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!

Vilija----no cóż...a na co mam narzekać??? zdrowa jestem (chyba:)), adoratorów w bród( no powiedzmy;)), praca w miare, wiec luz:D no no, ale my tu gadu gadu, a procenty w kosmos hihihi:) zdrowie kobity!!!!!!