Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brasilia

Przyszla mamusia

Polecane posty

Witajcie kochani:) Ciekawa jestem, czy siedza tu na forum dziewczyny spodziewajace sie dziecka? Pytam, bo sama mam termin porodu za 10 dni, i jestem przerazona!!!Mam 21 lat, mieszkam w Londynie z narzeczonym, i to moje pierwsze dziecko( dodam, ze nieplanowane, hmm, tak bywa:/ ) Zawsze wyobrazalam sobie, ze jak urodze dziecko, moja mama bedzie mi we wszystkim pomagac, wspierac, ale nigdy nie pomyslalam, ze uloze sobie zycie za granica, gdzie zostaje juz na stale, a mama daleko w Polsce:/ Do tego przyjaciol tez zostawilam w Polsce, i czuje sie tu strasznie samotna, pracowalam do osmego miesiaca ciazy, dopiero teraz jestem na urlopie maciezynskim . Moj narzeczony pracuje-doslownie-od rana do nocy, i prawie wcale nie ma go w domu..Boje sie, ze nie poradze sobie z opieka nad malenstwem, nie mam zadnego doswiadczenia w tej dziedzinie, wiem, ze to podobno samo przychodzi, i szybko opanuje jak opiekowac sie swoim dzidziusiem, ale mimo wszystko...Moja mama przylatuje na pierwsze dwa tygodnie po porodzie, zeby mi pomoc, a potem...Czy ktos jest w podobnej sytuacji?? Jak poradzic sobie z uczuciem samotnosci siedzac dzien w dzien w domu samej z dzieckiem, gdyz jak wspomnialam, nie mam tu przyjaciol, a narzeczony wiecznie w pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyka2oo
dlugo si estaralas o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyka2oo
acha wpadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym kładła kolorową do góry
A ja Ci trochę zazdroszczę ;) Nie martw się, podołasz wszystkiemu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikla
ty to masz szczscie ja juz sie staram o dziecko prawie 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukaj w necie informacji o Polakach w Londynie, napewno są jakies towarzystwa czy instytucje, które Ci pomogą. Najpopularniejszy jest chyba www.londek.pl, ale jest wiele innych. Pozdrawiam i życzę dobrego nastawienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coz, mimo ze to byla tzw. \" wpadka\", to oczywiscie nie zaluje ze to sie stalo, zalowalam na poczatku, zalowalam dopuki moja malutka( to dziewczynka)..nie zaczela kopac:) Wtedy dopiero obudzil sie we mnie instynkt macierzynski, i milosc do kruszynki wzrastala z kazdym dniem. Nie zmienia to jednak faktu, ze sie boje..Porodu, czy wszystko bedzie w porzadku i czy poradze sobie ze zmana stylu zycia...Jestem mloda osoba, a teraz moge juz zapomniec o wolnosci i imprezach, calkowite poswiecenie 24h, i nieprzespane noce..brak czasu na cokolwiek...wielka odpowiedzialnosc, a ja taka roztrzepana i wiecznie niezorganizowana:/ Ech, same wiecie...Staram sie na to nastawic juz teraz, ale boje sie tego zderzenia z rzeczywistoscia, mimo to postaram sie byc pozytywna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ja z tego bede miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Kate1: Wiem, na pewno sa i to mnostwo, poszperam w necie, dzieki:) I dzieki za slowa wsparcia, zawsze sie przydadza, buziaczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze forum ciaza i maciezynstwo zaprasza po drugie byl taki topik o dziewczynasz rodzacych w anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brasilia, no widzisz - cukierek podał scieżkę ;) poczytasz sobie, napewno wiele dobrych rad tam znajdziesz. Wiem, że bez wsparcia rodzinnego może być Ci trudno, ale pomyśl o dziecku - rodząc w Angli dajesz mu obywatelstwo i całkiem niezłą opiekę, napewno sobie poradzisz. Weź męża w obroty, niech Ci pomoże w tych trudnych chwilach :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halyna
ja co prawda juz urodzilam ,ale jestem w podobnej sytuacji. Mieszkam w Isladii mam chlopaka islandczyka i cztero miesieczne dziecko,jestem sama jak palec -bez rodziny i znajomych :( Poczatki po porodzie byly bardzo trudne, nie raz mialam ochote spakowac nas i wrocic do polski ale najgorsze minelo .Cale szczescie bedziesz mala mame przez pierwsze tygodnie a pozniej sama dasz rade jak wpadniesz w rutyne- nie martw sie dasz rade ,jak ja dalam to kazdy da hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×