gdzie ten orgazm????

Od pewnego czasu kochając się z moim chłopakiem nie umiem osiągnać żadnej przyjemności.Nie wiem dlaczego, czym jest to spowodowane, może ze mną jest coś nie tak:/ on sie stara, czasami nawet ponad swoje siły a ja dalej nic..... :(

kobieta nie musi miec orgazmu.To nie jest konieczne do zaplodnienia.Wiec jest ci niepotrzebny

hehehe niezłe tylko że ja nie chce miec jeszcze dziecka a sex uprawia się nie tylko żeby miec dzieci

facet musi miec orgazm, to jasne, ale gdzie jest napisane, ze kobieta tez musi?

"a sex uprawia się nie tylko żeby miec dzieci" a po co jeszcze?

czyli z tego wynika ze to kobieta ma dostarczyc facetowi przyjemności i to jest sex???l ludzie złoci.....to w takim razie to nie powinno sie nazywać \"sex\" tylko np. \"zaspokajanie partnera\" bo przecież kobieta nie powinna z tego czerpać przyjemności....ja pier....

no takie zycie :(

brak mi słow.....lepiej sie nie wypowiadajcie jak macie pisać takie bzdury

jak nie masz przyjemności ?

phhh...

Jamajko nie przejmuj się frustratami, którzy nie potrafią zaspokoić swojej kobiety a potem wypisują bzdury na forum, próbując usprawiedliwić się sami przed sobą Jamajko - a może zaczęłaś brać tabletki antykoncepcyjne, bądź zmieniłaś tabletki, albo bierzesz je za długo i one zmniejszyły twoje libido i sprawiły, że trudniej czerpać Ci przyjemność z seksu?

naukowo zostalo udowodnione, ze u kobiet orgazm jest skutkiem ubocznym czegos tam (nie pamietam czego). Kobiecie orgazm nie jest do niczego potrzebny

A moze masz teraz jakies kłopoty i ciężko Ci sie skupić na seksie?

biore dopiero 2 opakowanie Cilestu, może rzeczywiście to jest przyczyna...ile to może trwać?

hmm problemy? pewnie że mam jak każdy, nie chociaz nie każdy, takich problemów nie życze nikomu.

bardzo możliwe, że to przez Cilest. najlepiej pójdz do ginekologa i powiedz mu o tym. powinien zmienić ci tabletki i wtedy zobaczysz jak jest pozdrawiam

ja mam 30dychy na karku, mieszkam od kilku lat z facetem, sypiamy regularnie, a orgazmu w zyciu nie doznalam. I nie krzyczcie, nie oceniajcie dziewczyny. Wina w braku orgazmu raczej jest w facecie, ktory nie chce o to zadbac... Inne przyczyny niechec, stresik, antykoncepcja, bla bla bla. Niech Facet postara sie stworzyc mily klimat, muzyczka, swiece, troszke winka itd. Jesli nie macie okazji, mieszkacie osobno, to nic tylko wyjechac choc na weekend kawaleczek od miasta - moze pomoze

ja mam orgazm tylko gdy kocham sie z moim partnerem siedzac na nim i trac lechtaczka o jego podbrzusze.polecam. poza tym nigdy z nijm nie mam. tylo podczas mastrubacji pod prysznicem.

barbe.... ja tez tylko na jezdzca:( chlopak mysli ze jest keipski i ze mi z nim zle w lozku.. otoz jest mi super a orgazmu w innej pozycji po prostu brak.. ale i tak uwazam ze nie ti najwazniejsze:) jak mam ochote po prostu ja wybieram pozycje:P

Ja rowniez dlugo nie moglam osiagnac orgazmu podczas stosunku z partnerem,najlepszy sposob to pozycja na jezdzca i tarcie lechtaczki.raz jedyny udalo mi sie to w pozycji klasycznej ale on skolei staral sie ocierac o lechtaczke a ja mialam wyzej podniesiona pupe.A jesli ta pozycja ci nie odpowiada to proponuje aby twoj partner podczas stosunku obojetnie w jakiej pozycji dopieszczal cie palcami po lechtaczce sadysfakcja gwarantowana i glowa do gory chyba wiekszosc kobiet ma z ytm problem.pozdrawiam

a ja mam orgazm w pozycji klasycznej:)

a ja.....mam super mega..orgazm zawsze nadchodzi powoli..i .......:):):) :):):) ale podpowiem wam drogie dziewczyny ze jesli podczas seksu..nie macie orgazmu poproscie facetów zeby was popiescili jezykiem....orgazm gwarantowany.....

A moze zrobcie sobie dluzsza gre wstepna