CZY WY DZIEWCZYNY MACIE PODOBNIE???

Czesc wszytkim :) Chcialam zapytac, czy ktoras z was czuje ogromna niechec i wrecz obrzydzenie do swojego exfaceta? Bo ja sie az brzydze tego goscia! A wszystko przez to ze byl chory z zazdrosci o mnie, mial ciagle podejrzenia, wypytywal o wszystko - poprostu CIOTA MAKSYMALNA! Ja osobiscie musze czuc ze strony faceta taki leciutki dystans, wtedy jest on dla mnie tajemniczy i wart zachodu :) Tak juz jakos mam, hehe :) A tacy zaborczy faceci sa poprostu nudni i mnie odpychaja. Macie podobnie???

Halo, odezwijcie sie :)

hej hej! :)

nikogo to nie interesuje, spadaj na leżak

niew iem jak mogłam znim byc w ogóle bleee :o jedyne co mnie usprawiedliwia to to ze byłam bardzo młoda , w zyciou nie zwiazałabym sie z takim typkiem, nie dosc że z nerwicą to brzydki i zadufany w sobie zazdrosnik fuj

Ja tez bylam bardzo mloda jak sie z nim zwiazalam, mialam 16 lat, a zwiazek trwal 4 lata. Do in my opinion - to niby czemu tu zajrzales skoro nikogo to nie interesuje? :o

bo po temacie nie było tego widać - więc mogło być interesująco

Mam dokladnie tak samo! Tacy faceci sa zalosni, bleeeeeeee.

Czyli widze ze nie jestem odosobniona w swoich odczuciach :)

wiecie dlaczego tak macie? bo sie czesto wiążecie z pierwszym lepszym:P

Uwielbiam się onanizować. Najbardziej podnieca mnie fakt, że mógłbym kiedyś zrobić loda jakiemuś chłopakowi :)

to co przeczytałam. Jak mozna miec obrzydzenie do człowieka z którym się było... pomijam fakt gdy np. zdradził, bił, nie szanował. Ja ze wszytskimi swoimi byłymi mam przyjacielski stosunek i nie wyobrażam sobie powiedziec na nich złe słowo...

a co jesli by Cie zostawil pod byle pretextem albo bez powodu odszedl ?

Ostatni post to podszym, ale beznadziejniak :o Nie wiem co bym zrobila, opisuje sytuacje ktora mi sie przytrafila, a nie gdybam. Facet przeze mnie opisany jest z deka zniewiescialy i malo w nim mezczyzny. W cale nie chcialabym jakiegos drania ktory leje i wyzywa, nie popadajmy w skrajnosci. Poporstu nie lubie ciot i juz :)

to rzeczywiscie mialas jakies walnietego zdrowo skoro potrafil cie tak do siebie zniechecic. coz sa i tacy faceci, a wlasniwie jest ich niestety wielu........ tez nie lubie 'ciot' :p

No niestety zbyt wielu..... :o

Tak,krótko po rozstaniu mialam mega obrzydzenie do eksa,teraz pzostal zal i czasami nienawisc mi sie wlacza,jak mi się przypomni jak mnie skrzywdzil.To jakbym go spotkala gdzies,to nie ręcze za siebie. :D

Witaj w klubie :)