Zakochałam sie przez gg

mam problem........zakochałam sie w facecie z gg.....2 lata ze soba rozmawiamy...raz sie spotkalismy.....mieszkamy w tym samym miescie...2 ulicy dalej...on zna mnie z widzenia a ja natomiast niegdy przedtem go nie widziałam...on studiuje gdzie indziej niz ja...wzieło mnie jak cholera...w tamtym roku zaproponowałam spotkanie.-odmówił..wieec teraz juz na pewno nie zaproponuje tego drugi raz....wiem,ze to jest nie powazne,ale uwierzcie mi ja naprawde cierpie...no kurde..zakochałam sie w nim....:( co mam robic..??

Zastanow sie dlaczego odmowil. Pewnie ma cos do ukrycia.

znalesc sbie inego faceta z gg

zakochalam sie tez w pewnym facecie.Znam go juz ponad rok ale tez tylko przez internet (gg,skype).To jest kolega mojego brata ale nie zdazylam go poznac bo wyjechal za nim ja przyjechalam.Tak wiec piszemy przez gg i ciagnie nas do siebie coraz bardziej.Ale on jest 2000 kilometrow dalej:( I za tydzien ma sie spotkac z jakas dziewczyna z Irlandii :( Ale mimo to jestesmy umowieni na grudzien.Mamy spedzic razem 2 tygodnie.Mam nadzieje,ze z tamta dziewczyna nic mu nie wyjdzie.A Ty nie proponuj nastepnego spotkania.Niech on z tym wyjdzie.Ty nic do niego nie pisz.On sie odezwie.Jak mu zalezy.

dodam....ze za kazdym razem jak ze soba rozmawiamy...to ciage pisze mi komplementy....jaka ja wspaniała jestem itd...nie rozumiem goscia...jaki to ma sens skoro mnie nie chce..?

a moze on faktycznie ma kogos? Zone,dziewczyne?

facet bawi sie toba. Ja jezeli pokloce sie zmezem to ze zlosci ide na czata i kazdemu zmyslam co innego. a potem zloscmi przechodzi i godze sie z mezem:)) takze w czaty i gg nie wierze

wiesz ja-hehehe to ja mam tak samo,tyle ze poznałam fajnego faceta,znamy się od miesiaca,ni ezauroczylam sie w nim,ale on we mnie tak,my tez mamy spotkac się w grudniu. :) A on teraz jest Wlk Brytanii. :)

własnie dlatego prawi Ci komplementy bo Cię nie chce jak by Cie chciał to by nie prawił komplementów

od momentu kiedy mi odmowił,ani razu nie zaczełam pierwsza rozmowy....ciagle on pierwszy do mnie pisze...

Carinio ale zrzadzenie losu bo ja teraz jestem w UK:D:D:D A on w Polsce.On niby tez jest zauroczony.Codziennie smsy,@,wiadomosci.Czule slowka ale ciagle powtarzamy sobie,ze trzeba myslec racjonalnie.No ale najgorsze jest to,ze oboje teraz zmieniamy swoje plany aby sie spotkac.Z kazdym dniem brakuje nam siebie coraz bardziej.Tylko ciekawe jak to bedzie w realu?

zakochalam sie... wiec zapytaj go wprost o co mu chodzi.Niech nie miesza Ci w glowie.

moja kolzezanka poznala tak swojego chlopaka 15 miesiecy temu ... juz sie nawet zareczyli ... Ona ma 19 lat on 19 lat ... Zawsze myslalem ze kolezanka jest inteligentna i ma wiecej szarych komorek ode mnie ... ale przy tym chlopaku zwariowala ... zerwala wszelkie kontakty z nasza paczka ... caly czas z tym palantem siedzi w domu i nie pokazuje sie nigdzie ... opuscila sie w nauce, ledwo zdala mature (byla kujonka) ... teraz planuje studiowac dziennie poza miastem, pracowac (mission impossible), mieszkac z tym chlopakiem .. obecnie czekamy z paczka az z nim zerwie :p ... bo taka cipe za chlopaka miec to wstyd ...

a co ma Ci pisac po p[rostu bajeruje:P

iza to Ty... a nie przyszlo Wam do glowy,ze jej jest tak dobrze,ze wlasnie takiego faceta potrzebuje? A to,ze siedza w domu to nie znaczy ze jest im zle i ze on jest palantem.Sorry ale nie wolno tak oceniach ludzi...

a ja pisalam z facetem 6 (sic!) lat przez gg. Tez nie chcial sie spotykac, co pol roku mniej wiecej pytalam, skad to sie bierze,bo jednak nie pasowalo mi takie internetowe zycie. Dodam,ze przez te 6 lat mialam roznych facetow, a on ciagle byl. W koncu powiedzial mi, ze ta jego niechec do spotkania wynika z tego, ze to takie 'dziwne' ,ze znamy sie tak dobrze, wsyztsko o sobie wiemy i trudno jest przejsc na 'normalne' zycie. No wiec juz wiecej nie pytalam, skoro nie chcial to nie chcial. Po 6 latach sam wyszedl z inicjatywa, az sie ze zdziwienia za leb chwycilam ;) No i happy end ;P badz cierpliwa, tyle :]

To nie Iza ..niestety..:/ niestety bo teraz chciałabym byc kimś innym...jakie kobiety sa naiwne...:(

Jest bo celowo nas od niej odciąga ... wrecz zabrania nam sie z nia spotykac ... poza tym to nie jest prawdziwy chlopak ... w ogole to niezaradne, glupie ... watpie zeby zapewnil jej godne zycie ...

kurczak z rozna ... az fajnie poczytac takie posty:) Super,ze jednak mozna sie polaczyc przez gg.Zaleta tego jest to,ze pomimo tego,ze nie mozna sie zobaczyc to jednak mozna sie doskonale poznac.Wtedy ludzie patrza na to co druga osoba soba reprezentuje.

iza to Ty... ale nie mozecie wybierac za nia.Widocznie jej pasuje ten facet i takie zycie.Wy jezeli jestescie jej prawdziwymi przyjaciolmi to mozecie jedynie byc przy niej gdy bedzie Was potrzebowac.Sila niczego sie nie zdobedzie.

.....jak mi jest teraz żleeeeeee.......chce mi sie wyć....:(:(:(:(:(

a ja poznalam na randkach, umowilismy sie bylo fajnie, pisal i proponowal kolejne spotkania, a po jakiis 4 urwalo sie proponowanie, pisze prawie kazdego dnia, ale nie proponuje spotkan, pisze co u mnie slychac, co porabiam. Nie wiecie o co mu moze chodzic?

brawo, nie jestem sam:)

manfredi Ty tez sie zakochales przez gg?

tak, i nie tylko ja bo Ona tez:) (we mnie oczywisicie), ale mieszkamy bardzo daleko od siebie ponad 500 km:(

manfredi super,ze to zadzialalo w dwie strony.Ja tez wlasnie mam problem z odlegloscia.On mieszka 2000 km dalej :( Ale ponoc jak sie chce to mozna :) A spotkaliscie sie juz kiedys?

nie, masz racje jak sie chce to mozna, ale troche sie boje spotkania bo jesli bedzie wspaniale to rozstanie bedzie okropne, tesknota itd.... a z drugiej strony moze sie okazac, ze tak naprawde nie pasujemy do siebie