macie sny, które się powtarzają?

miałam kiedyś sny, których jakiś wątek się powtarzał, a co najleprze wiedziałam w tych następnych snach, co będzie dalej, że znowu będą takie a takie problemy, po prostu we śnie mówiłam - cholera znowu to samo, znowu nie dam rady. Myślę, że było to odzwierciedlenie rzeczywistości :(

Tak. To taki dziwny sen. W rzeczywistości sprzed około 150 lat oglądam z jakimś mężczyzną mieszkanie, w którym mamy zamieszkać i nie podoba mi sie, że tylko 4 pokoje, lub że przechodzi się do nich jednym ciągiem, lub że salon za mały. Ciągle, w każdym śnie coś mi się w tym mieszkaniu nie podoba. Do mężczyzny, który jest prawdopodobnie moim mężem lub narzeczonym nie żywię żadnego uczucia. Ok 5 - 7 razy mi się ten sen powtarza. :)

ja mam bardzo często sen, w którym spotykam po latach swoją najlepszą koleżankę z liceum, z którą straciłam kontakt po maturze... zastanawiam się co to może znaczyc

jestem wtedy zestresowana. Perła - dziwny sen. Nigdy nie śniłam, że żyję w innej epoce;)

Seniorita Eugenia -> może powinnaś odnowić tę znajomość?

mi sniło się kiedyś ale tylko raz, że żyłam w średniowieczu i moją mamę spalili na stosie, ale czarownicą nie jest :)

A mi się to jakoś śni. :) Śniło mi się również, ale tylko jeden raz, że jadę tramwajem konnym i jakiś mężczyzna, brzydki, ale... no wiesz, dotknął przypadkowo rękawa mojego płaszczyka. I z tego powodu był to sen erotyczny. :O

Seniorita Eugenia - nie myślałaś ostatnio dużo o tej koleżance, nie wspominałaś starych czasów, często to oczym myślimy szczególnie wieczorem przenosi się do naszych snów (wiem coś o tym)

kurczę -> O, jejku;/ Strasznyy sen. Mi też się kiedyś powtarzały sny, ale nie pamiętam jużo czym były...nie mam pamięci do snów:DChyba tylko jeden naprawdę zapamiętałam...

Katrinne - nie wiem zupełnie co z tą dziewczyną teraz się dzieje. Pewnie kończy studia, ale nie wiem gdzie. Z innymi osobami też nie utrzymuję kontaktu. spotykam ją przypadkiem, rozmawiamy o tym jak ułożyłyśmy sobie życie... ale męczy mnie ta rozmowa:O lubiłyśmy się, a potem tak wszystko nagle się urwało. ten sen miałam może 7-8 razy w ciągu ponad pół roku

ja to dopiero mam sny :) Śniły mi się wszystkie epoki, te przeszłe i przyszłe, pamiętam bombardowanie łąki, na której byliśy ukryci przed niemiecką Luftwaffe, pamiętam ten huk, ozbryzgiwane ciała, uciekających ludzi do lasu, swój strach... :O wojna to okropieństwo.

pamiętam sen z atakiem kosmitów na ziemię, naszą zagładę, uciekałam smochodem przez miasto, a nad głową ciągle ich wielki statek, nie było dokąd uciec, niszczyli wszystko, zadawałam sobie wtedy pytania: Jeśli Bóg istnieje, czy oni wierzą w tego samego? Jeśli tak, to po czyjej jest stronie? Czy oni też mają swojego Boga? I co w życiu zrobiłąm źle... Taki rachunek sumienia. Takie sny się przydają, Doceniasz życie.

kiedyś strasznie męczył mnie jeden wątek, mam gdzieś dojść np. do domu ale postanwiam iść inna trasą niż zawsze, no i się zaczyna... nie zgadzxają się widoki, nie zgadzają się ulice, nie mogę dojść :( a ten wątek powtarza się ostanio dosyć często - muszę zadzwonić - nigdy mi się nie udaje, a to nie mogę odblokować klawiatury, nie wiem gdzie są jakie cyfry, nie mogę znaleźć numeru...

srający na kafeterianki -> Och, ile miłych minek:) I co za czarujący pseudonim:P Tylko coś nie na temat...:D

kurczę - właśnie nie... Ten sen miałam w \"najmniej oczekiwanym momencie\", dziwiłam się, że przyśniło mi się spotkanie z nią, a od dawna o niej nie myślałam. hehe, gdyby mi się śniło, że palą na stosie moją mamę, to obudziłabym się z krzykiem zlana potem:P przeżywam takie sny, jakby to miało miejsce naprawdę. ostatnio śnił mi się nalot. Nad moim domem przeleciał nisko samolot i zrzucał bomby. Wszyscy uciekali:O

kurczę -> to drugie, to chyba oznacza bezradność. Może jest w twoim zyciu coś z czym nie umiesz sobie poradzić?

Seniorita Eugenia -> może czytałaś ostatnio coś o wojnie?

sny to \"reset\" mózgu po całym dniu. Nie wolno sobie ich przypominać, żeby nie obciążać mózgu, jednak niektórych nie da się zapomnieć.

Katrinne - też myślę, że coś w tym stylu, myśle że może chodzi o to że coś powoduje, że nie mogę się z KIMŚ porozumieć, dogadać :(

kurczę -> Może jak się już z tym kimś dogadasz, sen zniknie?:)

jak tak sobie teraz myślę, to chyba ostatnimi dniami mam spokój :) aby nie wykrakać tylko...

sen to \'reset\" im bardziej myślisz o śnie - tym częściej będiesz go doświadczać. Dzisiaj na 80% będzie ten sen, bo już o tym myśłisz i ustawiasz na to

ciemna strona ciupagi -> Nie do końca masz rację. Ja bardzo długo przeanalizowywałam sen, który udało mi się zapamiętać. Mimo to, nie powtórzył się.

ja mam coś podobnego - chcę coś zrobic, a nie mogę. przykładowo, ktoś mnie goni, a ja stoję w miejscu i nie mogę się ruszyc... kiedyś często śniło mi się, że wchodzę do szkoły i uświadamiam sobie,że zapomniałam plecaka lub odrobic pracę domową i bardzo się stresuję z tego powodu ostatnio śniła mi się (chyba)matura:O przeniosłam się w czasie do okresu liceum i nagle weszłam do sali gimnastycznej, a ludzie pisali egzamin. Ledwo zdążyłam. Tak, jakbym o tym zapomniała. nie, nie interesuję się wojną, nie myślę o niej. Mimo to, kilka tygodni przed tym snem o nalocie, śniło mi się też, że nad moim domem przeleciał nisko samolot pasażerski i rozbił się kilkadziesią metrów od mojego domu. Wielka kula ognia zmiotła mnie i mój dom z powierzchni ziemi:O

powtarzajace sie sny sugeruja,ze nie mozesz przestac o czyms myslec i caly czas zaprzatasz sobie tym glowe, czasami jednak sny podpowiadaja nam co mamy zrobic,ale tylko te, ktore snia nam sie pare dni po danej sytuacji.

nie wolno tego robic. To obciaza mózg. raz przeanalizowałaś, to jeszcze nie masz wytworzonych tak \"silnych\" połączeń, by sen wrócił. Jeśli ktoś jest podatny na takie rzeczy, to połączenie już jest i jest aktywne gdy tylko się o tym pomyśli. Mózg człoieka, to bardzo sprytne urządzenie.

Srający - nie śmiec mi tu. Nie chcę mi się tego przewijac:P

No, dobra ja lecę, bo jutro rano musze wstać. Dobranoc wam:)

Dobranoc Katrinne. pozdrawiam:)