czy zeby wasz niemowlak usnal musicie go nosic, bujac utd?

bo ja juz nie wiem... jestem zmeczona noszeniem na rekach przed kazdym snem mojej 4 miesiecznej corki.. inaczej nie usnie jak wy usypiacie- chodzi mi glownie o sen dzienny- wasze niemowlaczki/? nosicie na rekach, bujacie, czy moze kladziecie do lozeczka i usypia samo? przy piersi u mnieodpada bo 1 - nie chce 2- nie moge bo dziecko ma refluks i musi mu sie zawsze odbic po jedzeniu kilkakrotnie a odbijanie je rozbudza dziewczyny prosze o wypowiedzi:)

moj w dzien jak i w nocy zasypia przy piersi, czasem sam, ale to sie zdarza sporadycznie, no i na spacerze ale ani nie lulam ani nie bujam zrazilam sie do tego po pierwszym dziecku, corke nauczyla bujania moja siostra i pozniej bez tego mala nie zasnela :O

jak maly mial ok 6-7 tyg to nosilam go i na rekach mi zasypial, i tak bylo ok 2 tygodni po tym czasie rece mnie juz tak bolaly, a jak mialam gosci to siedzialam z malym w pokoju i go usypialam :-o a pozniej zmadrzalam, kladlam zaraz po karmieniu do lozeczka , gasiolam swiatlo i przymyklalam drzwi, zagladalam co jakis czas dyskretnie czy maly spi oczywiscie 4 noce darcia w niebo glosy, ale oplacilo sie ;) do dzis maly sam zasypia a ja mam czas dla siebie :)

Ja tak usypiałam nosząc syna prawie 2 lata - więc nie chciałam popełnić tego samego błędu przy drugim dziecku. Ja kąpie małą ( nieważne która godzina ważne że zaraz potem spanko) , potem daję butelkę kaszki , śpiewam jej kołysankę gdy je , potem , jak do odbicia klepałam ją po pleckach ( na obracanym fotelu od komputera) .Od 2 miesięcy zaraz po jedzeniu od razu ją kładę do łóżeczka , śpiewam jeszcze z 5 minut i śpi do rana. Ale ja to robiłam od początku i nigdy nie nosiliśmy dziecka tylko usypialiśmy siedząc na fotelu więc niewiem czy to nie za póżno , bo dziecko 4 miesięczne już ma złe przyzwyczajenia.... Dla dziecka b. ważny jest stały schemat czynności. Życzę powodzenia.

dziewczynki po jedzeniu - odkładamy do łóżeczka i zasypiają albo i nie....

wszystkie widza cos zlego w kolysaniu bujaniu itd a nie widza\w tym ze dziecko do zasniecia potrzebuje butli albo cycka a to tez sa zle przyzwyczajenia i uzaleznienie od ulatwien..

Ja od początku najpierw jedzenie, potem kąpiel ( żeby nie kojarzyła jedzenia z zasypianiem), potem chwilkę ALi śpiewam, przytulam - ale nie noszę tylko na fotelu i wkładam do łóżeczka - zasypia sama (ze smoczkiem). A i ważne żeby jakąś stałą rzecz dziecko miało w łóżeczku do przytulania -albo pieluszka, albo misiek, albo szmaciana lala - żeby od najmłodszego kojarzyło ten przedmiot ze spaniem - teraz jak moja malutka zobaczy szmaciankę i dostanie smoczek (daję tylko do spania) to od razu układa się do snu.