Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelinka M

BOJĘ SIĘ ŚLUBU!!!!!!! CHCE MI SIĘ BECZEĆ !!!!

Polecane posty

Gość ewelinka M

Okropne uczucie im bliżej tym gorzej :( boję się najbardziej kościoła - slubowania, że sie rozpłacze, że głos mi będzie drżał jak kozie /heh ;) / Wystarczy, że widzę teraz jakis ślub jak jadą do kościoła itp to zaraz świeczki w oczach i normalnie bym płakała, co dopiero na własnym :( Katastrofa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam .........
tez sie boje, nie boje sie malzenstwa, tylko tego swego rodzaju "przedstawienia", nigdy nie lubilam publicznie wystepowac a teraz trzeba bedzie, i tez sie boje, i wiem ze rozwolnienie gwarantowane, bol glowy i brzucha, zimne i sine rece, i gesia skorka, ogolnie strach jakis, kurcze aktorem scenicznym nie zostalam a teraz to co bedzie .....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sie obawiam, że zaczne smarkać do mikrofonu w kościele podczas przysiegi, dlatego...dla ułatwiebnia sobiezycia... poprosze ksiedza, żeby mikrofon był wyłączony w tej chwili.Każdy pomysli, że cos sie zepsuło, a kamerzysta bedzie blisko, więc i tak sie nagra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka M
Uff już myślalam, że coś ze mną nie tak, że to źle.. Też poproszę o wyłaczony mikrofon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena 25
ja też się boję,,niewyraznie mowię,pewnie nie będę umiała wypowiedzieć słowa uczciowość...jak sie rozpłaczę to nie będę umiałą skonczyc,mam bardzo pesymistyczne wizje...w co ja sie wpkowałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwi1234567
słuchajcie miałam tak samo:) jak tylko widziałam jakiś film z wesela itp. to zaraz płakałam, ale okazało się że w Kosciele wcale się nie popłakałam i wcale nie chciało mi się płakać. To tak wspaniałe uczucie, że bardziej uśmiech pcha się na usteczka. Nie martwcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejny pomysl z tym
mikrofonem :O moze jeszcze gosci wypros. rany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem przysiege składa sie sobie nawzajem przed Bogiem, więc goście niekoniecznie muszą ją słyszeć...zreszta kiedyś nie było mikrofonów w kościołach a śluby sie odbywały. Wyłączenia mikrofonu nie uważam za lekceważenie gości. Mi na tych gościach naprawdę bardzo zależy. Ale wiem, że jak usłysze swój głos w glośnikach to mi ściśnie gardło i nie dokończę. Mysl co chcesz. Ja miałam przeprawę na cywilnym...bez mikrofonu...a i tak sie poryczałam a później zaxzełam sie śmiać przez łzy. Nieciekawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jesze jedno...gdym miała cie nadziei, że zapanuję nad swoimi emocjami i nie dam plamy, to nie prosiłabym o wyłączenie mikrofonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena 25
Zastanawiam się czy sobie nie wypić rano czegoś alkoholowego na odwagę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuje slub na kwiecien i tez sie tak strasznie boje, ze sobie tego nie wyobrazam. Jestem osoba niesmiala, wcale nie pewna siebie, lekliwa i sama mysl, ze ktos patrzy na mnie a do tego stanie przed tlumem ludzi przed oltarzem mnie przeraza :( naprawde, w szkole to ja sie nigdy w zyciu nie zglosilam do odpowiedzi....ze strachu, strasznie mi to przeszkadza w zyciu i nie wiem jak przebrne przez slub......chcielismy mowic przysiege z pamieci, ale w tym stresie to na pewno ją zapomne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i jak mam taki powazny stres to rece sie trzesą i mam wrazenie, ze głowa tez, strasznie sie wtedy spinam i w ogóle mam jakies nienaturalne odruchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zouzadokwadratu
amaalka az dziw bierze że ktoś chciał taką niedojde;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całineczka
ale nie wiem, przed kim Wy sie tak stresujecie, przecież tam będzie WASZA rodzina, Oni wiedzą, że jesteście nieśmiałe, a nawet jak sie poryczycie to też zrozumieją, każdy na swój sposób przeżywa takie dni...kurcze, to tylko jeden dzień, przeleci jak z bicza strzelił, wiem coś o tym.;)a Wy się na rok przed taaak denerwujecie, opanujcie sie, baby:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fxdthbsdzbtrhbsdrtb
zgadzam sie z CALINECZKA:) dziewczyny nie macie sie czego bac:) a w kazdym razie nie dnia slubu:) to naprawde fajny dzien:) wiekszy stres wiaze sie z ty, co potem... z tym jak tu zycie sobie ulozyc,zeby bylo cudnie:)) ehhhhhhhhh... w porownaniu z tym slub to buleczka z maslem:) pozdrawiam wszystkie zestresowane:) ja mam juz to za soba i z checia przeszlabym to jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze...za kazdym razem byloby inaczej:)) tylko maz i goscie Ci sami:)) ehh.:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A PO CHOLERĘ WAM
WYŁĄCZONY MIKROFON? Przecież możecie poprosić, by go nie dali. Po jaką cholerę prosić o wyłączony?Róbcie użytek z mózgu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się ja mam ślub w czerwcu,przecież to jeszcze prawie rok a ja juz sie boję.Dla mnie najgorszą męka mędzie kościół i to ze będę płakać a płakać bede na bank bo jest miękka faja.Podobno dobrze sobie strzelic kielicha prze ceremonią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicktaki
Oj, ja sobie strzelę więcej niż kielonek. Wolę chichotac niż płakać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak idiotki
przed ślubem kielonek a potem do komunii, co? HIPOKRYTKI Z WAS!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyćcie sie lepiej za
meliske :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam bardzo to
wychylenie kielonka to taki grzech ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×