Ubranka

Pomóżcie - ubranka dla dzieciaczka kupić na 55 cm czy na 62 cm? Jak będzie lepiej?

Na 62.

50-56, bo inaczej będziesz 3 razy rękawy podwijać a śpiochy będą wisiały na nóżkach. Szczególnie jak kupujesz w H&M, bo tam wszystko jest zawyżone i rozmiar 56 pasuje zwykle na 2-3 miesięczne dziecko. A najlepiej na oko.

No ale dzieciaczki niektóre mają 60 cm po urodzeniu :) Ja mam troje rodzeństwa, wszyscy mieliśmy po 58-61 cm. A od strony mojej ciotki syn był jeszcze większy (nie pamiętam dokładnie ile, ale był wyjątkowo długi) :) Ja tam wolę podwinąć niż ryzykować, że będą za małe. A może zrobisz wywiad po rodzinie, jak duże się u Was dzieci rodziły? Niby nie reguła, ale jakiś pogląd na sprawę da :)

Dziękuję za odpowiedzi

na zakupach i kupiłam dosłownie po kilka sztuk 56 a reszte na 62.

moje dziecko po urodzeniu mierzylo 58cm i ubranka ktore kupilam w mniejszym rozmiarze poprostu nie pasowaly

mnie też wszyscy mówią by tych najmniejszych nie kupować (sami jesteśmy wysocy wiec marne szanse by maluch był malutki). Mówią, ze najwyżej kilka sztuk takich maleńkich, ale podobno noworodek rośnie w ekspresowym tempie wiec nawet nie zauważę jak bedą za małe. Z drugiej strony - rozmiar rozmiarowi nie rowny.

My tez jestesmy wysocy a malenka po urodzeniu miala 50 cm, topila sie w ubrankach 56. ale fakt faktem ze 3 tygodnie pozniej wszystkie 56 byly na nia juz za male. Raadze kupic po jednej sztuce w rozmiarze 56, jesli okaze sie ze bobas jest maly, rodzinka dokupi wiecej :)

wszyscy polecaja 56 lub nawet 62. Moj mlody byl duzy i 56 to bylo dla niego za malo juz po kilku dniach. Rozmiar 50/52 to w sklepach z odzieza dzial dla wczesniaczków. Wiadomo, dzieci rodza sie rozne ale sotatnio dzieci rodza sie naprawde duze, i nie tylko wzorst ma tu znaczenie, nawet jak na dlugosc ubranko jest dobre, to w naszym przypadku (mlody jest dobrze zbudowany, nie jest paczek ale nie jest chudziutki) wszystko bylo za ciasne :)