czy to napewno nie bedzie miało sensu???? zapraszam i prosze o pomoc

Justynaaa jesteś dla mnie teraz wzorem i jedyną podpora tutaj więc błagam!!Pomóż mi bo zaraz mnie tu \"trafi\"!!Powiem szczerze że niektórzy maja dziwne podejście:(( wiem że moje nie jest idealne ale już nie proszę o komentowanie tego tylko o to żebyście mi napisali jak się za niego zabrać!! SZEGÓLNIE JUSTYNAAA

justynaaaaa dlaczego jeszcze to biedne dziewcze dopingujesz? Jesli \"dopinguje\":O

skoro tego nawet nie wiesz to idz do przedszkola... tam juz dzieci flirtownia sie ucza. I dlaczego nie pozwolisz sobie powiedziec ze to co masz zamiar zrobic jest zle? Nie widziesz tego?

\'Napewno\' się pisze tak: NA PEWNO. Szkoły nie skończy a już się za facetami rozgląda.

Ale o co chodzi? Moim zdaniem można walczyć o swoje - jeżeli ma się chęć i odwagę. Trzeba jednak wiedzieć, kiedy wywiesić białą flagę. Ale można też zwyciężyć. Ja rozumiem, gdyby to było małżeństwo, to, owszem, nie powinno się wtedy ingerować, ale tu przecież chodzi o związek z nieokreślonym terminem ważności, prawda? Kaka, jak pisałam, spróbuj się do niego zbliżyć. Często się widujecie? W jakich sytuacjach? Co mogłabyś zrobić, by spędzać z nim więcej czasu? Jak chcesz, podaj mi swoje gg, to się odezwę. Niestety dziś mam więcej czasu dopiero po południu.

potrafię sobie to powiedzieć ale w normalny sposób...:)) a po 2 ja nie proszę już o komentowanie czy to jest dobre czy nie tylko chodzi mi o to żeby ktoś mi podał rade!!to czy to jest fair czy nie biorę na siebie... a w przedszkolu to ja też podrywałam tylko to było znacznie prostsze...

moje gg

nie mogę wkleić numeru:/ napiszę słownie:siedem,osiem,dwa,zero,dwa,sześć,osiem

Justynaaaa - ja Ciebie kompletnie nie rozumie,sama piszesz aby dala sobie szanse 07.08] 09:35 Justynaaaa Ale o co chodzi? Moim zdaniem można walczyć o swoje - jeżeli ma się chęć i odwagę. a do mnie poiszesz: 09:19 justynaaaaa dlaczego jeszcze to biedne dziewcze dopingujesz? Jesli jestes taka doswiadczona to powinnas wiedziec ze nic z tego nie bedzie. Tylko dziewczyne prowadzisz na zlamane serce... Gdzie tu logiczne myslenie? Raz tak piszesz raz tak:O

Dzięki Justynaaaa Kochana jesteś:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

No właśnie logika jest taka, Angel, że druga wypowiedź nie była moja, a kierowana do mnie.:) To chyba widać, prawda?

Ok ja teraz zmykam na zakupki!!Będę potem więc na pewno się pojawie Pozdrawiam!! pa dziewczynki:*:*:*:*

ta justyna o 9:19 to byla odpowiedz DO JUSTYNY :-)

Justynaaaa - ja wypowiadam sie na kilku konretnych tematach tym bardzoej jetsem na 2 topicach wiec nie zwrozilam uwagi :P Sorrrrrrrrrrrrki :)

ale literowki,sorka:D

ale literowki,sorka:D

ale literowki,sorka:D

napisz mu list, inapisz, ze go kochasz i zyc nie mozesz bez niego....poskutkuje:) Ty go wiecej nie zobaczysz a Oni na Twoje szczescie beda razem:)

Nie szkodzi.:) Ale nie potępiajcie dziewczyny. Jak chce, niech spróbuje. Jeżli facet kocha tamtą, to jej starania na nic. Ale kto wie czy kocha:P

redfvc szkoła nie przeszkadza mi w życiu uczuciowym... wszystko da sie pogodzić.