Po ilu latach robicie przerwe w tabsach??

Po co odrazu panikować?! Sam lekarz tamtej dziewczynie powiedział, że może miała źle dobrane tabletki. Kurcze, ażnie chce mi się w to wierzyć...Rozumiem że takie przypadki się zdarzaja, ale to sie dzieje w granicach 1%! Ja biore tabletki (regulon)od dluższego czasu, nie robiłam przerwy,nie korzystam z dodatkowych zabezpieczeń i tfu,tfu nic!

ja zrobilam przerwe po 100 latach. Czuje sie swietnie, no ale ze wzgledu na wiek nie planuje dzidzi.

Hej.Ja wlasnie musialam zrobic se przerwe po 5 ciu latach brania,poniewaz pojawily mi sie dwa guzki.Ale z mojej winy poniewaz zmienlam microgynon na cilest i zle sie przyjely te tabletki poniewaz przez dwa miesiace bolaly mnie piersi i zamiast je odstawic ja bralam dalej z mysla ze organizm moze pomalu sie przyzwyczaji.Wiec mam przerwe i nie wiem czy wogole wroce do tabsow.

ja ostatnio zaszalalam z Nim do konca.. i byl@ ale powiem szczerze ze napewno nie za kazdym razem.. bo sie stresuje:)

ja odstawiłam po 5 latach bo zdecydowalismy sie na dzidzie.I w ciagu tych lat nieraz zdarzyło mi sie pominac 1, lub jakies wymiociki ale nie zaszłam,jak cosik było nie tak to stosowalismy dodatkowe zabezpieczenie.I nie wierz ze ta laska nic nie zawiniła (ze nie pomineła tabletki, ze nie wymiotowała, lub ze nie miała rozwol.....a,lub piła ,cpała ,brała innych leków itp ,nie robiła czegos co wpłyneło zle na te tabsy)

Mi tez zdazalo sie zapomniec a nawet zwymiotowac ale mialam szczescie.

eh.. niestey ciaza jest mozliwa nawet jak sie dobrze bierze tabletki ale szczesciu jak sie to mowi trzeba pomagadc.... nie wiem.. ja sie i tak jeszcze troche boje;)

dokładnie!! to jest tylko ułamek procenta, hehe zostałas wybrana droga kolezanko! ;) Aja tez biore minisiston od 2 lat, ostatnio byłma u lekarza i tez pytałam go o przerwe w braniu, ale on powiedział ze absolutnie nie ma takiej potrzeby, jedyne co chce to moze mi dac skierowanie na badanie watroby- alego nie wzielam, bo nie mam czasu robic ;)

powiem tak. jak bierzemy tabletki to nie mamy prawdziwego okresu. Jajeczka nie sa uwalniane itp. Przerwa jest tylko po to by organizm sobie przypomniał co to jest prawdziwy okres, jak się uwalnia komórki jajowe itp Nie chodzi o zmiany hormonów tylko własnie o cały proces. I przerwa powinna trwac około roku. Takie jest moje zdanie i ja tam wole robić przerwy by organizm nie zapomniał o prawdziwym cyklu.

a zabezpieczacie sie jeszcze jakos ? czy... nie? bo chce w koncu zaczac wszystko normalnie ale schiz mnike przerasta i mniej radosci mam z tego.. choc wiem, ze nic nie powinno sie stac i tak mnie to meczy.... nie macie tak? PS czyli po jakism czasie mniej wiecej mam sie spodziewac ze lekarz powie:pRZERWA? biore juz rok ponad

przerwa powinna trwac około roku --------------------------------------------- ale po jakim czasie zrobic te przerwe ? po roku czy pozniej ?

przerwa nie musi trwać rok, najmniej moze trwać 3 miesiące. o tym czy warto ją robić musi zadecydować lekarz, przy niskodawkowych pigułkach lekarze nie zalecają przerwy gdyż to tylko rozreguluje organizm kobiety, ale przy wysoko dawkowych jak np. cilest radzą robić przerwy raz na 1,5 roku lub 2 lata. Najlepiej zapytać swojego lekarza.

a przy tabletkach takich jak microgynon co ile trzeba robic przerwe i kiedy? bo jeden gin mi powiedzial ze mam zrobic po wakacjach tylko 2 miesiace przerwy a drugi nic nie mowil o przerwie kobietki te ktore biora microgynon prosze wypowiedzcie sie

ja biore yasmin, moja pani ginekolog mowila mi ze moge jesc bez przerw... nawet tych na ''okres'' nie musze robic... mowila,ze za granica to dziewczyny podczas brania tabletek robieą przerwe na okres tylko 4 razy w roku...

mojego chlopaka mama bierze tabletki anty i ona w ogole nie robi przerw i nigdy nie ma okresu... pytalam sie go ze jak to ze przeciez to niedzrowe, itp on mi odpowiedzial ze w niemczech lekarze mowia zeby nie robic przerw zbyt czesto ( jesli ktos musi przerwe zrobic to moze ale niezbyt czesto)

boże... przeciez takie branie non stop to okropne jest ;/ skoro taki jest mechanizm to tak sie robi, ze jest przerwa bo ma to naśladować 28 cykl kobiety ;/

wiesz ja tylko napisalam to co mi powiedzial;)

Ja bralam microgynon 4 lata i moj lekarz nic nie wspominal mi o przerwach,bo dobrze sie czulam i przerwy nie byly mi potrzebne,tak mowil.A zreszta wiekszosc miich kolezanek mialo ta samo mowione.

o tym ze nie trezba robic wogole zadnych przerw, nawet tych 7-dniowych, to czytalam ostatnio w jakiejs gazecie. podobno te przerwy zostaly wymyslone tylko po to, bo kobiety byly przyzyczajone do okresu, poprostu mamy juz tak w glowkach ze jak jest okres to myslimy ze jest ok. a normalnie nie trzeba ich robic, tylko ze cos tez tam pisało, ze to sie nie tyczy wszystkich rodzajow tabletek czy cos takiego, takze lepiej zapytac lekarza, bo jakos tak boje sie sama zaczac zazywac je non stop

do "ja zrobilam" ja tez kiedys bralam minisiston...

eh.. wiec dochodzimy do wniosku ze mamy sie nie bac:)