Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sucza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Angel--> na szczęście ten etap- związek na odległość- minął i mam nadzieje, że juz nigdy nie powroci. Teraz mieszkamy razem, wiec czasem to już nawet mam ochote na krótką rozląkę, aby odświeżyc związek, ale raczej nie ma takiej mozliwosci ;) A Ty ciągle za kimś tęsknisz? Szkoda, że ten topic zostal już zapomniany, widziałam ktos zalożył bardzo podobny z nazwy do tego, ale nie wiem czy ma taki rozkwit jak ten ;) Ale zdrugiej strony to i moze dobrze, że juz nikt tu nie pisze, moze oznaczac to tylko jedno: wszytskie są szczęsliwe i maja ukochanych u swego boku :)
  2. cześć Angel :) nie, nicku nie zmienilam. tutaj pisałam pod tym wlasnie, tylko nie bylo mnie od poczatku zalozenia tego topicu. Musialysmy sie minąc ;) Pozdrawiam
  3. no, no, no przeczytalam parę stron wcześniej, że duzo w Waszym zyciu sie dziewczynki zmieniło...niktóre juz mamami zostały! Gratulacje! Kiedy byłam pogrążona w tęsknocie za ukochanym ;) to ten topic byl mi bardzo bliski, a dziewczyny tutaj poprostu wspaniałe! Szkoda, że już prawie tu nikt nie zagląda...Ciekawa jestem co u Was się dzieje, wieć jak bedziecie miec chwilke to koniecznie napiszcie! Ja odkąd wyjechałam do mojego M. do Irlandii, tak ciagle tu jestem:P Jakos nie spiszy mi sie do POlski, jedynie w odwiedziny. Dzieci i męża sie jeszcze nie dorobiłam, ale narzeczonego tak :) Wesele moze za rok. Życzę Wam powodzenia gdziekolwiek jesteście i co robicie! Bużka
  4. :):):) Cześć kamileczka:) Jak wymysliłyscie łysą to mnie jeszcze nie było, ale przez jakis czas tutaj wlasnie sobie teskniłam i pisalam jak mi bylo dobrze, badz źle. POcieszałysmy sie i baaardzo mile wspominam ten czas i Ciebie pamietam, ciekawe co z reszta dziewczyn, pimietam IVĘ...
  5. :(:(:(:(:(:(:(:(:( Boze jak mi zle i smutno :( Ta Irlandia juz mi bokiem wylazi....... pozwolcie ze sobie troch ponazekam. ciagle sie tu wszytsko kreci kolo pracy i zdobywnia pieniedzy. A uczucia zostaja na nestepnym meijscu, a chyba tk nie powinno byc. Moj M. pracuje tutaj od pn.-pt. i dodatkowo dorabia w soboty, a ze mieszkmy kawalek od siebie to nie oplaca sie an te pare godzinek przyjezdzac do mnie dlatego przyjezdza tylko co 2 tygodnie... czasami do niego jezdze w tygodniu bo wtedy zazwyczaj mam jeden albo dwa dni wolengo ale taki jednorazowy wypad troche kosztuje :/ nie stac mnie zeby jezdzic czesciej. Ile razy juz mu mowilam ze draznia mnie te wieczne rozlaki i zadkei widzenie (juz chyab bym wolala o nie widziec 2 miesiace czy dluzej a potem meic go caly czas dla siebie) to on mowi tylko ze nic an to nie moze poradzic...ze to nie jego wina.... :( Jejku dziewczyny, jestem tutaj tak rozbita psychicznie ze cos strasznego :( cholernie mi ciezko :( Moze mialyscie jakis taki kryzys w zwiazku i znalazlyscie jakies dobre rozwiazanie. Dziekuje ze moglam to wylac z siebie
  6. Tricia jak moglas o mnie zapomniec :P Widze ze podjelyscie bardzo drazniacy dla mnie temat...Dieta Hehe chyba kazda z nas przechodzila w zyciu przez to :P Ja rok temu chyba wszytskei przeszlam, ale strasznie brak mi woli walki, staralam sie odchudzac zalezalo mi na zrzuceniu max 5 kg. Kaczorynka ja mam tyle wzrostu co ty, i swojego czasu tez wazylam 55 kg, ale to nie byla zasluga diet tylko poprostu zawsze bylam \"szkieletorem\" (dopiero teraz sie to zmienilo :() i jak IVA powiedziala kazdy z nas jest inny i moze ty Kaczorynko dobrze wygladasz majac taka wage, ale ja wygladalam nie zaciekawie: zapadniete policzki, a piersi i tylka wogole nie bylo widac... Jak widz niektore dziewczyny to az zle mi sie robi. Przeciez nsi faceci tez musza cos zlapac. zreszta jak sam moj Kociak stwierdzil ze dziewczyna nie powinna byc za chuda bo wtedy nawet źle sie z nia kocha:P siniakow mozna tylko sobie porobic od kosci:P Nie powiem wyjezdzajac z POlski, wygladalam na moje oko, rodziny i znajomych naprawde atrakcyjnie. Ale nie przez diety tylko tak poprostu sama z siebie schudlam, bo stres, brak czasu spowoowal ze wogole nie chcilo mi sie jesc :P wychodzi na to ze stres jest najlepsza dieta :D Za to wczesniej moja przyjaciolka- specjalistka chyba w dietach, na wlasnej skorze przekonala sie o minusach diet. Nie powiem, bo dziewczyna miala z czego zrzucac ale wkoncu wprzez te wszystkie diety otarla sie o bulimie i anoreksje :( bardzo zle wspominam tamten okres... nikt nie wiedzial o jej dolegliwosciach, nawet rodzice ani ja. dopiero jakies pol roku temu powidziala przez co naprawde przechodzila, ukrywala jedzenie przed mama, zwracala to co zjadla, a jadla naprawe malo, przechodzila przez glodowki, dzialo sie to az do czasu kiedy miala straszne zawroty glowy z tego co opowiadala to z poare razy mdlala. straszne to bylo jak mi opowiadala a ja sobie zdalam sprawe ze mimo wszytsko ze bylysmy dla sibie jak siostry to nie wiedzialm co sie z nia tak naprawde dzieje. Aha zapomnialam wspomniec ze przez te rygorystyczne diety zanikl jej okres na pol roku. dopiero teraz jej sie to normuje bo bierze tabletki. Coprawda schudla przez ten czas, ale aj uwazam ze te diety tylko wyniszczaja organizm, najlepiej moim zdaniem jest pic bardo duzo wody negazowanej ( przynmajmniej 2 litry dziennie ) Duzo cwiczyc, np zapisac sie na basen, areobik czy nawet wspolnie z kolezank cwiczyc zby miec wieksza motywacje; nie opychac sie slodyczami, jesc normalnie tyylko w zmniejszonych ilosciach, moze w takim posobem nie zrzucimy wagi z dnia na dzien ale bedzie to przynajmnij trwaly efekt, w takim przypadku o jojo mozna zapomniec. Buziaki, i przechodzcie diety naprawde z glowa
  7. Witajcie kobitki :):):) Ale tu sie pozmienialo, tyle nowych teskniacych duszyczek...Ale tez widze tez te \"stare kafeterianki\" :) Dawno, to znaczy baaaardzo dawno mnie tu nie bylo, bo jakos tak zawsze brakowalo czasu, tak to jest jak sie nie ma internetu w domu, a do kawiarenki sie nie chodzi za czesto. Ja tez jak niektore wiedza przecierpialam rozstanie z moim kochaniem bo on wyjechal do Irlandii, myslalam ze jak ja tu tez przylece to bedziemy juz zawsze razem, a tu lipa.... Jestem tak wkurwiona, sorki za uzycie tego slowa ale nie potrafie jzu tego inaczej okreslic, bo z Moim M. nie mieszkamy razem. Dzieli nas 70 km, a ze on nie ma tutaj auta to dojazd do siebie mamy nieco utrudniony, widujemy sie jedynie w weekendy i to nie akzde bo czasami on pracuje. Nie moge sie do niego przeprowadzic bo on mieszka na wiosce wiec tam pracy by dla mnie nie bylo, wiec jestem zmuszona byc w miescie... Ehhh a mialo byc tak pieknie. Dlatego moge tak jakby spowrotem wrocic do grona teskniacych bo tesknie w tygodniu :P Ivus wybacz ze nie odpisalam na maila ale cos mi poczta nawalila, nie moglam wysylac wiadomosci :(:( Nio ale teraz postaram sie mniej wiecej na bierzaco byc z wami (o ile czas mi na to pozwoli). A co do sniegu to wlasnie slyszalam ze w POlsce pada :P hehe ja tutaj raczej nie bede miala okazji go zobaczyc, bo w Irlandii snieg nei pada, podobno jak raz rok temu spadl w Dublinie to wszyscy Irlandczycy jechal;i go zobaczyc bo byla to dla nich wielka atrakcja :P Dla tych ktorych nie mialam okazji poznac to oznajmiam iz mam na imie Kornelia i uplynelo mi jzu 19 latek zycia ;) Trzymajcie sie slodziutko lasceczki i piszcie co wam lezy an sercu bo mysle ze tu nadal sa te kochane dziewuchy co pomagaja ;) Pozdrowienia dla Was wszystkich, Buziaki
  8. Witajkcie kochaniutkie :):):) Ale sei jzu u Was pozmeinialo, ni mam zabardzo czasu na czytanie wszystkiego ale troche prelecialam wzrokiem :) Daaawno was kochane nie odwiedzalam, ale mam nadzieje ze nie zapomnilysie o mnie ejszcze:P Bo jakby to nazwac wrocialm to tego grona teskniacych:p Bo moje slonko wyjechalo na urlop o Polski na 2 tygodnie, ale to na szczescie tlko 2 tygodnie a nie miesiace ja bylo wczesniej... :) Wiec etraz spobie od niego troszke odpoczywam, ale tesknie... Choc przed wyjazdem bardzo mnei skrzywdzil...bylamn niego baardzo zla, oczywiscie miala miejsce klotni,a potem kwiatki i cudne przeprosinki i niestety wyjazd :( a teraz ni mam zadnego kontaktu, nie ma tam telefonu i nie m jak do mnei npisac cy zadzwonic, ale na dniach am kupic, teraz pwnie jzu ejst nad morze i leniuhuje:P bo slyszalam ze upaly w Polsce traszne. a u mnie - w irlandii- dziiaj pada, pada i jeszcze raz pada musze kupi jakas parasolke, o nie wiem jak ja do domu wroce w taka ulewe:P a teszcze tu sa straszne o jak jzu pada to to jest taka mzawka od ktorej sie moknie straszne, az do bielizny:P alo ulewa, w kazdym bardz raze zwsze wyglada sie po takich deszczach jak zmokla kura:P Aha musze sie pochwalic, bo tak : zdalam maturke:) amam nadzieje ze wy tez pozaliczalyscie te wszystkie wstretne egaminki, nio i mam prace. dzisiaj bede szalec za pierwsza wyplatke :P ZAKUP- heh jak ja to uwilbiam nio ale jeszcze mnei czeka praca dzisiaj bleee ale mi sie nie chce:P ale ty IVus mialas przygde...jeju ze zboczuchy to wszedzi sa!! ale dobrze ze dalas sobie rade:) i lepeij nie chodz takimi skrotmi zwlasza wieczorem i wnocy!!! Ale sie ciesze ze wy sie cieszycie ze spotkan z kochanymi mezczyznai:) jednak jakos to zlecialo, ciezko bylo ale milo sie czyta jak to juz tylko 5 czy 6 dni do zobaczenia:) Oki ja zmykam postara sie zagladac tu czesciej, teraz jak jzu pracuje i zarabiam to mnei bedzie an to stac :) Buziaki prosto w pyszczki :* ;)
  9. witajcie czarodziejki :) Kurcze jednak jak sie nei ejst na bierzaco to ciezko nadrobic, a aj tu zagladam tylko od czasu do czasu:( tzn od momentu jak jestem wirlandii to dopeiro drugi raz ejstem na necie, juz teraz meiszkam w miescie wiec net jest bardzo tani tylko 1€ za godzinke, prezjzalam zaledwie wasze posty, niedlugo bede musiala pisac cv,bo nawet nie szukalalm jeszcze pracy. Hehe bo na tej wiosce to nawet nie oplacalo sie szukac:P W meiscie to dopweiro czlowiek ozywa, bo to misaot zyje noca:) klimat tu panuje jak w polsce, nawet wczoraj bylam w polskim barze, heh jednak nie am to jak polskie dobre piwko :) Guinness- typowe piwop irlendzkie, w smaku ochydne, ale ciekawostka w nim jest to ze jak sie je leje to piana schodiz na dol anie jak normalnei do gory- fajne to wyglada:P Powoli odkrywam wady tego kraju- irlandczycy to straszni syfiarze!! ale tacy ze az sie w glowie nie miesci. oni chyba korzystaja z zycia ile moga a nie zwracaja uwagi na porzadek w mieszkaniu. ciekawa ejstem ktore juz dziewczynki wyjechaly, NGNW ty juz zawitala do Iry czy ejszcze w polsce ejstes?? Zauwazylam ze zawitalo juz tutaj duzo nowych dziewczyn, [pozdrawiam was cieplutko. Ochhh szkoda ze jzu nie ejstem tak z wami na czasei i nie moge za bardzo wypowiedziec sei w pewnych kwestiach :( nio ale z tym trzebna sie liczyc Jeszcze dla zainteresowanych napisze ze z praca jest dosc ciekzo, tzn ja jeszce nie szukalam ale... slyszalam ze be4z znajomosci ciezko ok, koncze i pozdrawiam was buziaki:*:*:*:
  10. witajcie czarodziejki :) Kurcze jednak jak sie nei ejst na bierzaco to ciezko nadrobic, a aj tu zagladam tylko od czasu do czasu:( tzn od momentu jak jestem wirlandii to dopeiro drugi raz ejstem na necie, juz teraz meiszkam w miescie wiec net jest bardzo tani tylko 1€ za godzinke, prezjzalam zaledwie wasze posty, niedlugo bede musiala pisac cv,bo nawet nie szukalalm jeszcze pracy. Hehe bo na tej wiosce to nawet nie oplacalo sie szukac:P W meiscie to dopweiro czlowiek ozywa, bo to misaot zyje noca:) klimat tu panuje jak w polsce, nawet wczoraj bylam w polskim barze, heh jednak nie am to jak polskie dobre piwko :) Guinness- typowe piwop irlendzkie, w smaku ochydne, ale ciekawostka w nim jest to ze jak sie je leje to piana schodiz na dol anie jak normalnei do gory- fajne to wyglada:P Powoli odkrywam wady tego kraju- irlandczycy to straszni syfiarze!! ale tacy ze az sie w glowie nie miesci. oni chyba korzystaja z zycia ile moga a nie zwracaja uwagi na porzadek w mieszkaniu. ciekawa ejstem ktore juz dziewczynki wyjechaly, NGNW ty juz zawitala do Iry czy ejszcze w polsce ejstes?? Zauwazylam ze zawitalo juz tutaj duzo nowych dziewczyn, [pozdrawiam was cieplutko. Ochhh szkoda ze jzu nie ejstem tak z wami na czasei i nie moge za bardzo wypowiedziec sei w pewnych kwestiach :( nio ale z tym trzebna sie liczyc Jeszcze dla zainteresowanych napisze ze z praca jest dosc ciekzo, tzn ja jeszce nie szukalam ale... slyszalam ze be4z znajomosci ciezko ok, koncze i pozdrawiam was buziaki:*:*:*:
  11. witrajcie kochaniutkie!! jestem teraz w café i mam ostatnie 10 min, wiec nei zdaze przeczytac tego co pisalyscie, moze nastpenym razem bede meic wiecej czasu. Teraz jak doskonale wiece jestemw irlandii, wiec odlaczam od grona \"pograzonych w tesknocie\", chociaz nadal bede z wami:* o irlandii moglaby pisac naprawde duuzo, bo to zupwelnie inny kraj. dziwne obyczaje tu panuja, np. jezdza auta lewa strona- strasznie ciezko sie przyzwyczaic, umywalki maja dwa krany, osobny z ciepla i zimna woda- to jest lach :p, na kazdym kroku ludzie sei pozdrawiaja, co ejst baardzo mile, a co nawazniejsze meiszkam jednak z moim misiem :) meiszkamy w pieknym domku, jest dosc duzo weic sprzatania ejst troche ;) may widok na ocean i gory- wspaniale polaczenie tych dwoch krajobrazow :) Tak jak sei spordziewalam irlandczycy maja ciezki akcent mowia jakby meili kluski w gebei, czesto trzeba sie domyslac co mowia, NGNW, to chyab ty o ile dobrze pameitam chcialas sie doqwiedziec o wesole maisteczka, wiec z tego co aj widzialam to nie widzialam :P A przejezdzalam juz przez limerick, Cork i inne mniejsze miejscowosci. bo obecnie meiszkam na wsi ;) heh z okna widac stada koni, krow, owiec. irlandcycy maja baaardzo zadbane ogrodki, wszedzie trawka przystrzyzona, poprostu pieknie :) Ok, koncze jak bede miala mozliwosc to poczytam conapislayscie i odezwe sie ejszzce, buziaki i gorace pozdrowienia z zielopnej wyspy :*:* (oby szybko minal wam czas wyczekiwania an spotkanie ze swoimi skarbami i wszystkie ogzaminy szybko i na pikne ocenki byly pozaliczane:*:*
  12. Kopa w tyłki dostana (ale takei porzadne kopy:p ) ktore mowia ze zapominamy o nich, bo nawet jesli sie nie pisze wcale nie musi oznaczac ze sei nie mysli i zapomina :) keitii, nio to super, widzisz jak szybko nadarza sei okazja zebyscie sie zobaczyli :) Studentki nasze drogie teraz maja okropny zapiernicz :( Ale uczcie sie pilnie!! Przynajmniej nie macie mozliwosci sie nudzic ;) Poza tym jak ma sie co robic to jakos ten czas rozłaki szybciej mija:) Ja juz jetsem po maturece:) Dzisiaj mialam ostatni egzamin z polaka!- trzymalyscie kciuki?? jesli tak to zdalam z wasza pomoca, ajesli nie to bez :P Kurcze dziewczynki powinnysmy byc dumne ze jestesmy takie obrotne i godzimy sprawy codzienne, nauke, prace i tesknote:) Moje słonko załatwia mi ostatnio mieszkanko tam w Irlandii. Wogole przez ten tydzien dzwonimy do siebi codziennie:P Hehe odliczmy dni, jeeejku jzu w sobote widze sie z moim kochaniem :) Hihi dziewczynki jeszcze troche czasu uplynie i kolejne bedziecie sie cieszyly tak jak ja:) Całuje Was ciepło P.S. a co do czasu mam go naprawde mało...mam przez te ostatnie dni przed odlotem strasznie napiety grafik, wiec wybaczcie jesli was zaniedbuje, ale myslami jestem z wami:) kwiat]
  13. vilija- poduszki robią wrażenie :):) Ok teraz lece gdzies wyskoczyc, bo juz nei moge w domu:P miłego wieczorka papa
  14. Evicka to jest jakis maly porcik, czy zalew...dobrze sie domyslam ??;) Widac ze wiosna tez tam zawitała u Niego :) Aja wam kochane nie wysle zdjecia z miejsca moj skarb jest gdyz owego nie posiadam:( Ael jak tam sie dorobie aparatu to p[ocykam fotki i powysyłam:) Bużka *Jeszcze tylko 5 dni :)
  15. ta poprzednia wiadomosc byla oczywiscie skierowana do IVY :)
×