Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania-Anulka

Co zrobić?

Polecane posty

Gość Ania-Anulka

Opowiem wam moją historię mam nadzieje że przeczytacie do końca Od dwóch lat mam męża niestety nigdy go nie kochałam nie kocham i nie pokocham(Nasze małżeństwo było już ustalone przez naszych rodziców że niby : on to taka dobra partia...) Choć on sie bardzo stara.nigdy nie mieliśmy ze sobą żadnego zliżenia, wogóle zachowujemy sie wobec siebie jak obcy ludzie a tylko przed rodzicami udajemy niby to taką dobraną parę. Niedawno w naszym domu pojawił sie pewnien mężczyczyzna - architekt. Od początku był miły i wzbudził moje zaufanie. Spotykaliśmy sie często niby to w sprawie zaplanowania tego i tego i były to stosunki niby słiużbowe) Niestety tak nie było ...Od tego czasu łączyła nas nie tylko praca.... Wczoraj dowiedziałam sie że jestem w ciąży bardzo chcę tego dziecka tak jak i jego ojciec. Mój maż gdy sie o tym dowiedział wpadł w szał (dobrze wiedział że to nie jego dziecko) ale zażądał żebym udawała że to z nim jestem w ciaży.Teraz nie wiem co zrobić Prosze nie krzyczcie na mnie tylko poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to jest niepojęte
i mało prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trewoaa
ja bym byla z architeketem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się czujesz w roli
wora na spermę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem jak można żyć bez miłości ?! Skoro masz z tym architektem dziecko , to musiało coś Was połaczyć... Nawet jak będziesz udawała szczęśliwą żonę , to przeżyjesz zycie i stwierdzisz,że Ty sama nic z tego nie masz ! Uwierz mi , pieniądze szczęścia nie dają i nie warto żyć bez miłości !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wyszlo trudno. jezeli kochasz tego architekta to zaplanuj sobie z nim nowe zycie. nie daj sie zastraszyc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to jest niepojęte
zaraz się dowiemy, że architekt ma żonę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-Anulka
Bardzo bym tego chciała tak jak i on ale mój mąż nie da mi rozwodu... Ja wiem ze to brzmi jak idiotyczna hstoria ale nią nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wattcher
no ale jak się czujesz jako wór na spermę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-Anulka
nie nie ma żony!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie ma znaczenia czy masz papier , czy go nie masz ! Jeżeli kochasz , przezwycięzysz wszystko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-Anulka
wattcher - dlaczego tak mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wattcher
bo tak się zachowałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to jest niepojęte
Kim jest ten twój mąż, że wyszłaś za niego bez miłości, godząc sięna życie bez uczuć, seksu, itp? Czyżby chodziło o pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-Anulka
pieniądze? dla mnie nie mają znaczenia - niestety jestem "niewolnicą" moich takich to bogatych , szanowanych rodziców..... A wiec musze (według nich ) wyjsć za równie bogatego jak ja :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-Anulka
tak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja majewska
ucieknijcie razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tak zrobila,,bo nie wiesz czy to dziecko bedzie \"dobrze\"traktowane przez twojego obecnego meza,moze bedzie go kiedys poniza czy cos w tym stylu... A napewno bedzie mu lepiej zyc przy kochajacych sie rodzicach a nie obcych sobie osobach(mam na mysli obca osobe jako twego meza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona Cie rozumie
olej to co myślą starzy. Oni mieli tylko zmieniać pieluchy, budzić się po nocach, jeźdźić z tobą po lekarzach i łożyć na twoje wykształcenie. A teraz niech spadają, nie są do niczego potrzebni. Olej ich i leć do architekta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania-Anulka
cała ona - dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×