ZRYWANIE SMSem-NOWA MODA WŚRÓD FACETÓW

Mam pytanie. Czy trafiłam na wyjątkowego palanta, który zerwał ze mną SMSem, czy to już jest powszechna praktyka wśród \"samców\"? J

:o

powszechna bo to debile są

tak btw teraz z tobą zerwal?

Nie kochana. Coraz modniejsze jest zrywanie poprzez smsa, telefon. Rowniez do 1 trojki wbilo sie rozstanie poprzez miclzenie-czyli facet nie mowi, ze zrywa tylko milczy i znika z zycia kobiety:) W tej frupie coraz czesciej faceci tak odchodza nawet po kilkuletnim zwiazku:) Ostatnio rowniez pojawia sie rozstanie bez przyczyny, czyli facet nie potrafi powiedziec dlaczego:)

poczekajcie jeszcze troche i zaczną wysyłać nam maile:O

????

No to mnie pocieszyłyście. Nie jestem sama. Nadal jednak nie rozumiem o co chodzi... Jak się jest z kimś rok, to naprawdę nie można się zdobyć na odrobinę odwagi, niemówiąc już o szacunku? Ręce opadają i cała reszta też :( Buuuuuuuuuuuuuuuuu. Jakieś sposoby na leczenie złamanego serca? Tylko szybkie i skuteczne. Za 3 tygodnie ma obronę magisterki i muszę dojść do siebie. NIE POWSTRZYMAM SIĘ I NAPISZĘ (może mi ulży): DAREK JESTEŚ PALANTEM!!!!! Teraz będę znów buczeć na myśl o tym co było. Łatwiej by mi było jeśli by chociaż zerwał mówiąc mi to w twarz a nie smsem!!!

SPOKS> Mnie ta szmata i dziwka jedna tez smsem zostawila. KOBIETA (niby). Zebym od razu ja rozszyfrowal to dawno bym ja w dupe kopnal ale niestety troxche zapatrziny bylem.......... A to pustak dziwka i tyle.

no a opisem na GG?? to jest szok"!!

I tak uważam, ze "mistrzem" jest Eddie Murphy. Zerwał z dziewczyną w programie telewizyjnym. Ogłosił to całemu śiatu tylko nie głównej zainteresowanej, która o ty, że jej zwiazek jest przeszłoscia dowiedziała się od przyjaciół. :O A tak poważnie to moją siostrę zostawił facet po 5 latach!!! Po prostu przestał się odzywać z dnia na dzień. Jednego wieczoru byli razem w pubie ze znajomymi a nastepnego nie odbierał telefonów i zapadł się jak kamień w wodę. Po 3 m-cach zobaczyła go na ulicy za rękę z jakąś dziewczyną, ktora się uśmiechała triumfujaco i bezczelnie do mojej sistry... jak ją zobaczył to uciekł na druga stronę ulicy!!! Później się okazało, że tego wieczoru w pubie, za duzo wypił i spotkal swoją licealną dziewczynę i bzyknał ją w kiblu w pubie, kiedy moja siora siedziała przy stoiku ze znajomymi. On myśłał, że moja siora się o wszytkim dowiedziala i bał się... dlatego się ukrywał i zerwał wszelkie kontakty. Dziewczyna, z którą był jak go moja siora przydybała na ulicy to była właśnie ta licealna dupodajka... z która sie zresztą później ożenil. Wytrzymała z nim 1,5 roku po czym się rozwiadli bo zdradzał ja na prawo i lewo i wszycy sie jej smiali za plecami... Ma, suka, na co zasłużyła... Jak to się mówi Justin: WHAT GOES AROUND, COMES ALL THE WAY BACK AROUND!!!

Jak czytam wasze wypowiedzi to robi mi sie zle bo sama przestalam sie odzywac.Bylismy razem miesiac i pracowal u mnie w miescie w delegacji.Zrobilam tak bo uznalam,ze to nie ma sensu bo mieszkamy od siebie 400 km i przez ta jego prace wogole nie bedziemy sie widywac.Tymbardziej,ze obrazal sie o byle co i ja sie wtedy tylko wkurzalam.Fajnie nam bylo razem ale to wszystko dzialo sie tak szybko,zeby dluzej tu jeszcze byl.Glupio mi strasznie,ze tak to sie potoczylo.Nie ma takiego dnia,zebym o nim nie myslala...

Eee tam, i tak najbardziej mistrzowski jest tekst: zasługujesz na kogoś lepszego niż ja, bo jesteś wspaniała. Odchodzę... KUTASY!

Ze mną też jeden zerwał sms'em po 6latach związku - DUPEK - tłumaczył potem że nie miał odwagi inaczej - teraz jestem w 2letnim szczęśliwym związku i dobrze się stało że tamten związek jest już historią ale nigdy mu nie zapomnę,że tak to zakończył....

ze mna facet zakonczyl smsem 3 letni zwiazek, przyjaciolmi bylismy od 10 lat.zabolalo tak bardzo, ze leczylam sie z tego poltora roku. juz nawet nie o to mi chodzilo, ze zerwal- trudno, widac milosc sie skonczyla, ale mialam go do konca za faceta z klasa, tak tez o nim mowilam. potem okazalo sie, ze od 8 miesiecy byl z jeszcze jedna kobieta- rownoczesnie ze mna i z nia. boze, jak to bolalo...

Zrywanie statusem gg?! Juz mi lepiej, inni maja gorzej. Mnie tylko facet \"zaniechał\" milcząc. Ciekawa jestem, czy nie macie problemó z zaufaniem do następnego partnera? Niby jest cudnie, miłość, udany związek... Ale czy po takich przejsciach nie nachodzi was myśl, że wasz partner zakończy tak samo jak poprzedni? Ja, szczerze mówiąc, skamieniałam po ostatnim związku. Nie potrafię zaufać. A wy?

bo niechcemy widzieć, waszego smutku, złości itd wypytywania dlaczego i bla bla bla

a wy jestescie inne? Tez tak potraficie zerwac. Widzicie tylko nas, popatrzcie na siebie.

skoro zrywamy tzn ze tak naprawde nam to zwisa czy uwazacie nas za prawdziwych mezczyzn czy nie...Nie mamy zamiaru ogladac tej histerii bo wam by ulzylo...

chlopak,zerwal z nia kiedys opisem na gg jeszcze jakies pytania?

i robicie podobnie...taka teraz moda, kazy robi co mu wygodne...a waszym ulubionym sposobem jest jeszcze takie zachowywanie by to facet zerwal byscie mogly sie szmacic z czystym sumieniem..

Powtarzam jeszcze raz, wy jestescie takie same. Robicie dokladnie to samo. Pytanie tylko, kto zaczal? Ale wy widziecie tylko nas, to my jak zwykle jestesmy zli, z wami jest wszystko OK. Zalosne.

dziwie sie, że faceci tak robią.... przecież sms też kosztuje :D:P

sms-a z neta :P to nic nie kosztuje

facet - tylko zauwaz ze to raczej faceci mają po "kilkanascie" kobiet... własnie, jestem ciekawa co by było gdybys ty kochał mocno kobiete a ona by po prostu bez słowa odeszła bo byś jej "zwisał" hm..? tez byłbys taki cFania? :D pozdro dla smile :*

"tylko zauwaz ze to raczej faceci mają po "kilkanascie" kobiet." co to za bzdura? Skoro faceci maja kilkanascie kobiet, to kobiety musza miec kilkanascie facetow, no nie? Przedstawicieli obu plci jest prawie tyle samo.

dlatego nie należy mocno kochać... :P a jak odejdzie, to jej problem :D jej strata, jej ból