Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blackdeath

Moja kobieta ma przyjaciela

Polecane posty

Gość ursulla
sztuka teria ma inna sytuacje dla faceta to normalne- nie masz teraz uswiadamiac jej co do swych uczuc tylko stanac do rozgrywki. kobieta ma wziecie. nie jestes jedyny i zwyczajnie musisz byc sprytniejszy. a rozmaiwaj z nia na JEJ temat. pytaj, pytaj i daj jej gadac. sluchaj i znowu pytaj nie okazuj slabosci - to wojna!! a sztuka teria - dalabym sobie spokoj - to pajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ursulla
uuffff - sztukateria ze pajaca wymyslilas zalozycielu topkiu - pamietaj ze kobieta zostawi ofiare losu. ktos sie pierwszy nia okaze. nie daj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka teria
Daj spokoj nam _ jestem pod wrazeniem Zgadzam się na razie z Tobą w 100%. Dla mnie związek to jakaś podstawa, baza. To, co robię, nie może jej naruszać. Jeżeli mój chłopak mówi mi, że moje zachowanie sprawia mu przykrość, to ja sięmusze zastanowić, czy warto narażać związek, który traktuję poważnie, dla chwili wygłupów z kolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackdeath
No ok rozumiem ale przecie ja licze sie z jej uczuciami mysle o ty próbuje cos zrobic a czy ona nie widzi ze mnie to moze bolec to naprawde nie sa relacje jak u wiekszosci przyjaciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka teria
a swoją drogą to niektórzy lubią sobie życie komplikować i pakować się w trójkąty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka teria
a Ty jej jeszcze nie powiedziałeś, że Ci to przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackdeath
nie rozmawialem bo boje sie ja urazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wali cię po rogach
nie gadaj z nią bo ci bedie pierdoly opowiadac o tym że to tylko przyjaciel że musisz się z tym pogodzic że dla ciebie nie zrezygnóje z przyjaciól itd. ić do gościa i z nim pogadaj niech się trzyma z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ursulla
ludzie - przeciez ta kobietka nie zdaje sobie sprawy ze troche skacze wokol tego faceta. mysli ze to on skacze wokol niej. wiec jezlei postawi autor sprawe tak ostro to ona pomysli, ze 1) upokarza ja robiac z niej "dziwke" 2)nie widzi ze jest atrakcyjna kobieta ktora ma powodzenie i albo wmowi mu paranoje albo rzuci w twarz zeby sie przywzyczail do rywalizacji jesli chce byc z atrakcyjna kobieta albo i jedno i drigue a tak - za jakis czas zoabaczy ze przyjaciel jest sam, przybity rozwodem a facet jej atrakcyjny i pewny siebi i sie znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackdeath
mam nadzieje ze tak bedzie poki co to ona zyje jego zyciem rozumiem sa przyjaciolmi pewnie o naszych relacjach i sprawach tez sobie gadaja ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackdeath
nie umiem sie wyzbyc swoich uczuc wiec jak mam byc facetem twardzielem --nie jestem kurcze taki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyniogłowy
ultimatum nic ci nie da. tylko ją stracisz. ursula dobrze ci razi.. chcesz z nią być to bądź dla niej a nie czepiasz się.. ursula ma rację - jak będziesz taką sierotą to cię zostawi. tak samo jak będziesz ją olewał bo też masz koleżankę.. musisz sam pokombinować.. ja rozumiem, przeciez to jasne że związek to podstawa itd itd.. ale przyjaciele są potrzebni do życia tak samo jak partner - i nie można tego komuś odbierać. można zwrócić uwagę że coś jest nie tak ale nie wymagać.. ja przyjaźnię się dłużej z kumplem niż jestem z facetem i nie poświęcę tej przyjaźni dla faceta - bo takie jego widzimisię albo "bo on wie lepiej ze się z nim prześpię" - to jest śmieszne - ta pewność, ze na pewno tak właśnie będzie:O niomu tego nikt nie wmówi, bez przesady.. dla swojego faceta jestem w stanie zrobić bardzo wiele i on o tym wie. ja szanuję jego a on mnie - dla mnie to, obok zaufania, jest podstawa związku. jak nie wierzycie swoim połówkom, że się z kimś przyjaźnią bo lubią te ososby, to bez sensu ciągnąć taki układ. mój facet - dorosły facet - też na pewno na początku nie czuł się rewelacyjnie z myślą, że mam kumpla, z myślą, że jak mi źle z powodu naszego związku, to kumplowi się wypłakuję - ale dlatego ze jest dojrzały - stanął na wysokości zadania i spróbował poznać mojego kumpla (na czym mi bardzo zależało) i polubili się. widać pasujemy do siebie także w kwestiach "dobirania" znjomych. i to nie jest tylko sympatia na pokaz - żeby mi się tak wydawało. widzę to w ich relacjach i tyle. kolesiu - będzie dobrze jeśli zachowasz się jak dorosły facet a nie rozpuszczony chłopiec "bo ja chće tak i tak" posłuchaj ursuli - dobrze pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyniogłowy
ultimatum nic ci nie da. tylko ją stracisz. ursula dobrze ci razi.. chcesz z nią być to bądź dla niej a nie czepiasz się.. ursula ma rację - jak będziesz taką sierotą to cię zostawi. tak samo jak będziesz ją olewał bo też masz koleżankę.. musisz sam pokombinować.. ja rozumiem, przeciez to jasne że związek to podstawa itd itd.. ale przyjaciele są potrzebni do życia tak samo jak partner - i nie można tego komuś odbierać. można zwrócić uwagę że coś jest nie tak ale nie wymagać.. ja przyjaźnię się dłużej z kumplem niż jestem z facetem i nie poświęcę tej przyjaźni dla faceta - bo takie jego widzimisię albo "bo on wie lepiej ze się z nim prześpię" - to jest śmieszne - ta pewność, ze na pewno tak właśnie będzie:O niomu tego nikt nie wmówi, bez przesady.. dla swojego faceta jestem w stanie zrobić bardzo wiele i on o tym wie. ja szanuję jego a on mnie - dla mnie to, obok zaufania, jest podstawa związku. jak nie wierzycie swoim połówkom, że się z kimś przyjaźnią bo lubią te ososby, to bez sensu ciągnąć taki układ. mój facet - dorosły facet - też na pewno na początku nie czuł się rewelacyjnie z myślą, że mam kumpla, z myślą, że jak mi źle z powodu naszego związku, to kumplowi się wypłakuję - ale dlatego ze jest dojrzały - stanął na wysokości zadania i spróbował poznać mojego kumpla (na czym mi bardzo zależało) i polubili się. widać pasujemy do siebie także w kwestiach "dobirania" znjomych. i to nie jest tylko sympatia na pokaz - żeby mi się tak wydawało. widzę to w ich relacjach i tyle. kolesiu - będzie dobrze jeśli zachowasz się jak dorosły facet a nie rozpuszczony chłopiec "bo ja chce tak i tak" posłuchaj ursuli - dobrze pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyniogłowy
ultimatum nic ci nie da. tylko ją stracisz. ursula dobrze ci razi.. chcesz z nią być to bądź dla niej a nie czepiasz się.. ursula ma rację - jak będziesz taką sierotą to cię zostawi. tak samo jak będziesz ją olewał bo też masz koleżankę.. musisz sam pokombinować.. ja rozumiem, przeciez to jasne że związek to podstawa itd itd.. ale przyjaciele są potrzebni do życia tak samo jak partner - i nie można tego komuś odbierać. można zwrócić uwagę że coś jest nie tak ale nie wymagać.. ja przyjaźnię się dłużej z kumplem niż jestem z facetem i nie poświęcę tej przyjaźni dla faceta - bo takie jego widzimisię albo "bo on wie lepiej ze się z nim prześpię" - to jest śmieszne - ta pewność, ze na pewno tak właśnie będzie:O niomu tego nikt nie wmówi, bez przesady.. dla swojego faceta jestem w stanie zrobić bardzo wiele i on o tym wie. ja szanuję jego a on mnie - dla mnie to, obok zaufania, jest podstawa związku. jak nie wierzycie swoim połówkom, że się z kimś przyjaźnią bo lubią te ososby, to bez sensu ciągnąć taki układ. mój facet - dorosły facet - też na pewno na początku nie czuł się rewelacyjnie z myślą, że mam kumpla, z myślą, że jak mi źle z powodu naszego związku, to kumplowi się wypłakuję - ale dlatego ze jest dojrzały - stanął na wysokości zadania i spróbował poznać mojego kumpla (na czym mi bardzo zależało) i polubili się. widać pasujemy do siebie także w kwestiach "dobirania" znjomych. i to nie jest tylko sympatia na pokaz - żeby mi się tak wydawało. widzę to w ich relacjach i tyle. kolesiu - będzie dobrze jeśli zachowasz się jak dorosły facet a nie rozpuszczony chłopiec "bo ja chce tak i tak" posłuchaj ursuli - dobrze pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ursulla
ale staraj sie nie smecic i jej nie obwiniac, nie wyglaszac pretensji itp bo staniesz sie nudny a on - atrakcyjny moze zaszalej i zabierz ja na nieplanowany wyjazd i tam sporobuj pogadac ale nie o tym co on jej daje? pewnie pseudo glebokie rozmowy, taka szczerosc jest pozorna. predzej czy pozniej jemu sie jakos podwinie noga a twoja dziewczyna nie bardzo moze jest skupiona na twoich uczuciach ale kazdy ma prawo zachlysnac sie zainteresowaniem drugiej osoby wazne zebys nigdy nie przestal byc tym, o kim ona mysli jako o mezczyznie taki jest zawsze jeden konkurujesz z facetem ktory przechodzi zyciowa porazke wiec tylko zagryz zeby i wygrasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ursulla
a poza tym - nikt nie jest pewnym siebie twardzielem . sa tylko tacy, co lepiej udaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwolnił się od jednej
a teraz przyjaciółka mu nadskakuje:P hmmm faktycznie chłop tragiczny:D ale dziewczyny dobrze radzą:classic_cool: ja jestem takim przyjacielem ale jakoś nigdy by mi nie przyszło do głowy ,żeby się spoufalać za bardzo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moja dziewczyna tez miala przyjaciela znala go 3 tygodnie i teraz juz jestem sam po 5 latach wspolnie razem spedzonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jim
a zatem jak widać są dziewczyny i dziewczyny - każda może inaczej zareagować :D - jedne zostaną ze swoimi chłopakami a inne wybiorą swoich przyjaciół. życzę Ci aby twoja była tą z pierwszej opcji :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jim
a ja mam nadzieje że nie rozczarowała się. już przestałem wierzyć że wróci, tylko teraz niech zarówno jej jak i mi się wiedzie. Ona znalazła miłość to mam nadzieje że i ja znajde :) że nareszcie poczuje że jestem dla kogoś ważny - co najmniej równie ważny jak przyjaciele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyniogłowy
to przykre ale nie ma co zwalać na przyjaźń - jaka jest przyjaźń po 3 tygodniach? koleś odbił ci laskę i tyle, żadna tam przyjaźń uwolnił się od jednej - heh, gdyby nie fakt, że mój kumpel wygrzewa tyłek na wakacjach, pomyślałabym że on to napisał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajdziesz a ja nie chce innej uwierz slub budowa domu wszytsko to zostawila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jim
seban83 no to bardzo współczuje - dla Ciebie duże rozczarowanie musiało być - więc życzę żeby się stało tak jak sobie tego życzysz i że wszystko później się ułoży najlpeiej jak może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jim dzieki ja tez mam taka nadzieje i przyszli etsciowie tez kazdy ma taka nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jim wiesz dzis napisalem do nie j list o tym co stracilem co czuje i wogloe nei wiem czy dobrze zrobilem ale moze ja to ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyniogłowy
wiesz, ja myślę, że zawsze lepiej przed ślubem i poważnymi decyzjami niż po.. moze się opamięta i wróci (pewnie jak już się tamten nią znudzi..).. przykre, ale ja bym nie chciała być z kimś kto tak łatwo porzucil mnie dla innej ososby.. bałabym się, ze zrobi to kolejny raz.. i kolejny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jim
no to teraz czekacie - a jej rodzice nie mogą z nią pogadać i wszystko wyjaśnić, przeciez takie zawieszenie jest najgorsze :/ - przynajmniej dla mnie by tak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jim
z listem to nie wiem czy dobrze, bo mogą być praktycznie dwa rozwiązania - jedno że nic jej nie ruszy i jeszcze będzie miała pewność że jej wybaczysz a drugi że to było zauroczenie i zgodzi się na rozmowę i wszystko sobie wyjaśnicie życzę Ci tego drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×