oswiadczyl mi sie. powiedzialam nie.

moj chlopak wczoraj mi sie oswiadczyl. kocham go. powiedzialam nie. ... nie przespalam calej nocy... mam 22 lata, jestesmy razem od 5 lat. naprawde go kocham... ale boje sie

a powiedzialas mu o tym ze nie jestes gotowa ???

Oj,pewnie mu się przykro zrobiło?Ładny macie staż,tez tyle bylam z facetem. :) A co oświadczyn,too powiedziałaś mu dlaczego,nie przyjmujesz jego oświadczyn???

powiedzialam nie po 5 latach bylo to koniec naszego zwiazku ale ja wiedzialam ze nie chce byc jego żoną byl wspanialym kumplem, przyjacielem ale nie chcialam spedzac z nim zycia trudna decyzja, zycze powodzenia

oj to ciężka sprawa :o jak teraz dałaś mu \"kosza\" to nieprędko (a może wcale) się odważy na drugie podejście. na 100% sprawiłaś mu wielką przykrość. mam nadzieję że chociaż wyjaśniłaś czemu powiedziałaś \"nie\". może zrozumiał....

nie moge miec dzieci... on pragnie rodziny po studiach... a co ja mu moge dać?...nic...on wie o moich problemach intymnych, wie... i wyjasnilam mu dlaczego nie moge... stwierdzil, ze jak moglam go oszukiwac przez 5 lat, ze przeciez on wie, ze poradzimy sobie... ja nie potrafie....tak bardzo kocham tego czlowieka... kolejna bezsenna noc...;'(

ile masz lat? a skad wiesz ze nie mozesz? to pewne?

normalny facet by zrozumial

dokladnie tyle dzieciakow czeka na rodzine :) ale skoro sie oswiadczyl pomimo tego ze wie ze nie mozesz ich miec to czyli sie z tym pogodzil

moj maz powiedzial mi ze mezczyzna tylko raz oswiadcza sie kobiecie :-) Wiedzial twoj chlopak juz wczesniej o twojej beplodnosci?

napisala ze wie i wytlumaczyla dlaczego nie moze;)

to tez zle swiadczy o tobie... nie wierzysz w to ze on cie kocha taka jaka jestes a to przeciez podstawa zwiazku.moze wiec dobrze zrobilas skoro nie jest pewna jego uczuc

skoro tak go kochasz i chcesz spędzić z nim życie, to nie powinnas mieć takich obaw i się zgodzić. Skoro wioedział wczesniej o Twojej bezpłodności i mimo to się oświadczył, to znacyz, ze naprawdę Cię kocha. Może czuć się oszukany, bo jesteście ze sobą tyle czasu, a porzy oświadczynach ty mówisz "nie". Ale jeśli nie wiedział, to w sumie powinien się dowiedzieć jak najszybciej. Moze wtedy zrozumie i oświadczy się ponownie. Chociaż kto wie. Tak czy inaczej trzymam kciuki za WAs.

dziwne, ja mialam kupe znajomych ktorzy twierdzili ze nie moga miec dzieci, a potem nagle sie okazywalo ze mogą. no chyba ze mialas operacje usuniecia wszystkiego co kobiece, to inna sprawa. ale on wtedy musial sie domyslec, bo byc 5 lat z kobieta ktora nie ma okresu to juz jest komunikat czytelny. facet cie kocha, chce byc z Toba, wiec nie wiem czemu odbierasz sobie szczescie? drugiej tkiej szansy mozesz juz nie miec, bo nastepny facet moze cie zosatwic wlasnie dlatego ze nie mozesz miec dzieci. A ten cie chce mimo to.

milosc da sobie rade z takimi problemami