Ostatnio nie mam ochoty na sex a mój mąż...

oznajmił mi, ze jak bede tak robiła nadal to moge byc pewna ze sobie poszuka innej do zabawy :(

dziwnego..... gdyby moj maz miewal migreny a na dziesiec nocy bylby tylko raz dostepny to dochadzacego bym sobie zalatwila :D

ale ja nie mam migren !!! chodzi o to ze jestesmy po slubie niecały rok a on zmienił sie bardzo.....wszystko musi byc jak on chce, nawet moj ubior :( stresuje mnie w łózku i czuje sie jak na egzaminie....dlatego mam mało ochoty na przejmowanie inicjatywy a on sie wscieka na mnie, wysmiewa albo dogryza a to raczej nie działa zachęcająco dla mnie:(

nie dziwie ci sie że nie masz ochoty, powiedz mu że tez poszukasz sobie faceta który bedzie cie szanował i wspierał, nie daj sie, jak dasz sie zniewolic to bedziesz miała przerypane całe zycie, lepij sie rozwieść póki nie ma dzieci

tu tez jest problem bo on chce , ja tez ale ciągle mi dogryza zebym sie polnowała zeby po ciązy biust mi nie obwisł albo zebym sie nie roztyła tylko nadal miała taką zgrabną d... jak teraz:( to jest przykre bo czuje sie jak rzecz:( a co jak po ciązy przytyje?? przeciez potem zmienia sie figura....nie zawsze ale moze??? i co zostawi mnie dla zgrabniejszej??? :( gdy sie do mnie zbliza ja sie czuje spieta i skrepowana i dlatego nic mi nie wychodzi:(

powiedz mu ze nie tak sobie wyobrazalas wasze zycie po slubie .jesli on mysli ze zona to zabawka i sluzaca w jednym to ma duzy problem.wspomnij cos o rozwodzie napewno mu sie portki poczasna hehe

o boze on jest psychoczny chyba kocha twoje cialo a nei ciebie jesli macie slub cywilny wez rozwod w najgorszym razie

powiedz mu,że innym sie podobasz i jak mu nie pasuje to sobie znajdziesz innego..... faceci sa beznadziejni...

ślepa byłas nieźle teraz przejrzałaś, młodość=głupota ,gratuluję palanta :o

mówiłam ze skoro chce to ja juz moge sobie isc....a on ze rola baby w domu jest jedna i ta sama...czyli byc na kazde zawołanie męza, do tego prac gotowac, sprzątac....nie wazne czy ja sie zle czuje czy mam okres bo przeciez faceta mozna zaspokoic w rózny sposób:( wiec wychodzi na to ze według niego musze i juz:(

Ja Ci współczuje,czasem zdarzają sie tacy palanciJak teraz sobie pozwolisz to później Ci całkowicie wejdzie na głowę.Musisz postawić na swoim,skoro mu się nie podoba to niech odejdzie do takiej ,która spełni jego wszystkie zyczenia.

a ja bym mu powiedziala,zeby sie pilnowal bo jak zacznie lysiec to go zmienisz na takiego z bujna fryzura nie mowiac o zaburzenich erekcji bo po co ci facet ktory ma problemy ze wzwodem....a poza tym tki seks to nie seks bo zanim ty sie rozkrecisz to on konczy wiec strata czasu wiec niech sie za siebie wezmie bo jak narazie to wiecej satysfakcji sprawia ci reklama sprite bo mozna sie posmiac a tu nie wiadomo czy sie smiac czy plakac....

takie teksty i to rok po slubie ????????????????????????? jestem 15 lat w zwiazku i przez mysl nie przyszlo by mi powiedziec cos takiego zonie Ktos dobrze go okreslil PALANT

mam 24 lata on 34....ja pracuje i studiuje zaocznie, moze nie zarabiam duzo ale cos zarabiam a on ciągle mi wypomina ze skoro np kupi mi sukienke ( bo przeciez ja nie potrafie sie ładnie ubrac) to mam byc posłuszna we wszystkim :( kiedys taki nie był....nie w takim czlowieku sie zakochałam :(

Losie,ja za rok wychodzę za mąż,i nie wyobrażam sobie takiego czegoś,Moze dlatego ze nie lubie jak mi ktoś na głowę wchodzi.Musisz sie postawić i juz przecież nie jesteś służącą i kochanka w jednym tylko żoną!

i jesli ma takie konserwatywna podejscie do zycia...typu baba do garow...to ja bym mu powiedziala ze idac jego tokiem myslenia jego obowiazkiem jest przynosic do domu 15 tysiecy miesiecznie bo obowiazkiem faceta jest zaspokajanie potrzeb materialnych kobiety bo inaczej zaden z niego mezczyzna...raczej gołodupiec nie majacy nic do zaoferowanie procz dretwej gadki z 18-nastego wieku ...pomarzyc mozna ale po co mowic o tym glosno sie osmiesza.....

mlodziutka jestes...dobrze sie zastanow poki jeszcze czas Nie w kazdym przypadku taka roznica wieku sie sprawdza.. powiem tylko ze ludzie z wiekiem sie zmieniaja prawie zawsze na gorsze :( 34 powiadasz ? to za 3-4 lata zacznie byc zrzedliwy

on dobrze zarabia....przed slubem wiedziałam ze ma 4000 netto ale sie wygadał ze ma wiecej......wiec nie powiedział mi ile zarabia :( oszukuje mnie:( twierdzi ze baba nie powinna wiedziec i le zarabia mąz.....czuje sie upokorzona strasznie:(

a on nie powinien wiedziec co do garow wrzucasz....radze cyjanek....

czemu sie nie rozwiedziesz..,.ja jeszcze bym odeszla z innym....przede wszystkim mlodszym...to dopiero upokorzenie...

ja zarabiam 1000 netto i opłacam sobie studia , jego nie interesuje na co wydaje reszte bo mieszkanie jest jego, płaci rachunki i wszystko ale czepia sie ze ja mało zarabiam wiec mam siedziec cicho......ale ja mam gdzie mieszkac bo w kazdej chwili moge wrócic do rodziców ....mają dom i bardzo sa nieszczesliwi ze nie mieszkamy z nimi:(

Mi się w głowie to nie mieści!Jak ja bym coś takiego usłyszała to bym chyba trupem padła.To jakiś szowinista do kwadratu!Skad takie poglady?Ale musiał sie dobrze maskować przed slubem!

to jest nic...ja mam kolezanke ktora byla z facetem 5 lat....dobry chlopak,na rekach ja nosil,w miedzy czasie skonczyl studia prawnicze..rodzina go pokochala...wszystko dla niej robil... a w noc poslubna....

Co zrobił???Zdradził zabił pobił czy co?

rzucil ja na lozko...wykrzyczal ze on juz skonczyl przedstawienie,przeciez 5 lat musial sie starac...i nie ma zamiaru prosic ja o seks...ona jest od dzis jego dziwka i bedzie ja pieprzyl kiedy chce,a ona bedzie robic i uslugiwac jemu na kazde skinienie...nastepnie dostala po twarzy i ja zgwalcil jednym slowem....jest w takim szoku ze nie wie co zrobic!

Ja pitole,i ona jeszcze jest z nim?

świnia nie facet :O stary dziad i ma takie wymagania, uciekaj szybko do rodziców zanim Twoje życie zamieni sie w koszmar, weż mu tez podogryzaj bo jest dla ciebie starym dupkiem

ja nie wiem czemu kobiety sa takie glupie...spakujcie sie kobiety i odejdzcie!co wam zrobi?!zabije!!ja bym do rodzicow uciekla!a nastepnie bym sie rozwiodla!wiadomo ze zawsze beda tacy kolesie jak te oto przypadki...dlatego jesli juz na poczatku dostrzegacie niepokojace sygnaly a trudno takich nie zauwazyc...pakujcie sie i odejdzcie!!!!!!!!!!!!!

ja pierdzielę co za palant !!!!!!!!!!!!!!! mój mąż jest starszy ode mnie o 7 lat - też lepiej zarabia a właściwie teraz nas utrzymuje i nigdy w życiu się tak nie zachował jak ten Twój tyran !!! spieprzeaj dziewczyno póki nie macie dzieci

no wlasnie nie jest na szczescie!no jak mozna!wiem ze chciala do rodzicow odejsc to ja przekonal zeby zostala,a nastepnego dnia jej znowu przywalil ze jej oko podbil i uciekla do rodzicow....zlozyla poew o rozwod...ciezko bedzie bo jest prawnikiem ale jak obdukcje pokaze to mu sie odechce wszystkiego,nie wyprze sie skurwysyn!gdyby maz mi cos takiego zrobil....dobrze ze mi tesciowa meza wychowala na dobrego czlowieka....:)