pseudo-płaszczo-welon...

Kolejny ambitny temat :) Jak Wam się widzi coś takiego zamiast tradycyjnego welonu? - http://img521.imageshack.us/my.php?image=ivfairymdn3mm6.jpg http://img519.imageshack.us/my.php?image=ivfairymdn1wt1.jpg

nie podoba mi się

niezbyt

Smieszny... Ale pasuje do tej sukienki ;)

1. Będziesz wyglądać jak królowa śniegu...ble 2. TO NIE JEST ŁADNE! 3. To jest ładne ale na bal przebierańców

a mi sie podoba bardzo :) najwazniejsze jak Ty sie w tym prezentujesz i jak sie czujesz :)

niczym innym. Nosicie barokowe kiecki ślubne, o fasonach z XVIII, XIX, początku XX w, ale średniowieczna nadaje się już wyłącznie na bal przebierańców :D Jakaś panna młoda będzie wyglądała w tym płaszczu nie tylko pięknie, ale i oryginalnie, w odróżnieniu od tysięcy niemal identycznie ubranych dziewczyn :P

Hm, moja kiecka będzie średniowieczna, przegrałam życie :P

bardzo ładne-królowa elfów padłaby z zazdrości

Mnie się wydaje, że sukienka powinna być odzwierciedleniem charakteru. Jak dla mnie może być to sukienka średniowieczna - zwłaszcza dla kobiety z czarnymi włosami, noszącej na co dzień czerń i słuchającej mrocznej muzyki; sukienka barokowa z koronkami, broszkami - dla kobiety figlarnej, psotnej, mającej coś 'za uszami' (wtedy górowała przecież rozwiązłość w każdej sferze życia!); sukienka a'la baletnica z dużą ilością tiulu - dla tzw. gotki; sukienka skromna, prosta - dla kobiety ceniącej elegancję itp. Zależy to też od tego, czym obdarzyła nas natura (wzrot, masa ciała) i od miejsca, w którym wyprawia się ślub i wesele. Do średniowiecznej sukni pasuje świetnie jakieś zamczysko; barokowej - pałacyk; skromnej, prostej - właściwie każde miejsce, ale najbardziej ślub i wesele na łonie natury :)