Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martika123

mężatka kocha żonatego

Polecane posty

Gość martika123

Tylko tu mogę się wyżalić bo nikt z moich bliskich o tym nie wie....I tak pewnie pozostanie....Mam męża ale cóż to za mąż,który mnie nie szanuje,sporo pije, nie łoży na utrzymanie dziecka itd.Dwa lata temu poznałam w pracy cudownego faceta,który jest znajomym także mego męża.Z początku traktowałam go tylko jak znajomego, ale od jakiegoś czasu zaiskrzyło między nami i oszalałam na jego punkcie.Oczywiście on i nikt inny o tym nie wie i tak pewnie pozostanie.Może się mylę, ale czuję, że nie jestem mu obojętna. Ale i tak szaleję z rozpaczy, ponieważ ten związek nie ma przyszłości, on jest żonaty i ma syna.Jak im się układa to nie wiem, bo nie znam jego żony.O matko czy ja zwariowałam!!!Kocham go!!! Ale to miłość zakazana...Nie mogę przestać o nim myśleć...Co robić!? Powiedziałabym mu, ale musiałabym mieć 100% pewność, że on też coś do mnie czuje.Jakie mogą być sygnały ku temu z jego strony???Pomóżcie mi doświadczone kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka....
no moja droga🖐️ to jest pozadanie i nie minie dopoki nie nastapi konsumpcja:D Wiadomym tez jest,ze predzej czy pozniej doprowadzisz go do lozeczka:D Powodzenia❤️,tez przez to przeszlam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika123
LISICZKO-mówisz, że byłaś w podobnej sytuacji, czyli pewnie też masz męża,a kochasz innego.A z tym pożądaniem to jest tak, że nie myślę wcale żeby pójść z nim od razu do łóżka, ale z chęcią rzuciłabym mu się na szyję i wszystko wyznała...Ale nie jestem pewna jego uczuć...nie wiem jak go odgadnąć, ale mimo wszystko widzę to w jego spojrzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika123
jestem chyba gotowa prowadzić podwójne życie...Tak mi zle bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka....
🖐️ po prostu uwierz mi,pozadanie ma ogromna sile.W tej chwili jest juz za pozno na wycofanie sie,jestem pewna,ze On odbiera Cie na tej samej fali.Jednak najprawdopodobniej zwiazek ten bedzie mial krotkie nozki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka....
🖐️ po prostu uwierz mi,pozadanie ma ogromna sile.W tej chwili jest juz za pozno na wycofanie sie,jestem pewna,ze On odbiera Cie na tej samej fali.Jednak najprawdopodobniej zwiazek ten bedzie mial krotkie nozki:( 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika123
mam nadzieję że on też odczuwa to co ja.Ale wcale nie chcę zaciągnąć go do łóżka,przynajmniej narazie....Chociaż nie umiem odczytać sygnałów j jego strony.Wydaje mi się że on jest w szoku podobnie jak ja.Ostatnio mnie dotknął ,niby przypadkowo.Zastanawiam się też czy on widzi co do niego czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja cię rozumiem. Tez starciłam głowe dla faceta, nie męża. On mnie czarował, uwodził. Całowalismy sie nawet. A kiedy ja powiedziałm, że myślę o czyms więcej, on sie wycofał. Poczułam się jak ........Tak więc dobrze przemyśl, czy mówić mu o swoich uczuciach. A ja i tak nie moge o nim zapomnieć.Nie widuję go ale marzę o tym , aby go znowu spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj jak niemoralnie
o widze nie jestem sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak niemoralnie Napisz, co ci się przydarzyłoa. Zawsze to raźniej czuć się w towarzystwie osób, które przezywaja cos podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Tygsdsgsg
tez stracilam glowe dla zonatego faceta,bylo "pieknie"poki bylo uwodzenie,flirt,zabawa w kotka i myszke,dusilam w sobie uczucie jak Ty i w koncu powiezialam mu co czuje...wycofal sie...szalalam z rozpaczy ale minely juz 3 miesiace i odzylam,wyjechalam ,odpoczelam ,poznalam nowe twarze i powiem Ci jedno..nigdy ale to nigdy pierwsza nie odslaniaj swych uczuc przed zonatym facetem...wtedy czar prysnie,potwierdzone nie tylko u mnie,wiem ze cierpisz,ale miej klase..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika123
Czy.... -masz męża czy też jesteś wolna i zakochana w żonatym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika123
No, korzystąjąc z waszych doświadczeń to raczej nie wyznam mu tego,chyba że on pierwszy się przyzna(bardzo bym tego chciała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam podobna sytuacje, tylko ze moj maz to byl pracoholik i w ogole nie liczyl sie ze mna... ech szkopda gadac... i zaczelam sie spotykac z bylym... on zonaty .. ale tak bez seksu.. no ale iskrzy do tej pory miedzy nami i on nawet powiedzial ze mnei kocha, al ekiedys powiedzial tez ze nie zostawi nigdy swojej rodziny.. i ja w sumie chyba tez, bo moj maz sie ostatnio poprawil. popieprzone to zycie.. mowie ci jak masz szanse zmienic meza to postaraj sie to zrobic a jak nie to daj sobei spokoj i moze to glupie ale nie patrz na innych ylko na wlasne szczescie i jak kochasz goscia i nie widzisz przyszlosci swoejgo malzenstwa to rob wszystko aby z nim byc. w koncu od czego sa rozwody.. co inni moga sie rozwodzic a ty masz sie meczyc? zycze powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika123
tak, ale ja mam dziecko i on też i co będzie po rozwodzie?!Co ja zrobię jak sąd przyzna dziecko ojcu.Niezniosła bym tego!!!A i on pewnie tak samo.Zresztą on mieszka w innym mieście.Do pracy przyjeżdza w delegacje i tylko wtedy się widzimy,gdzieś 4 razy w miesiącu.Chciałabym go uwieść,ubieram się seksownie,wiem ,że mu się podobam.On ma tak cudowny charakter,kulturalny i inteligentny, w przeciwieństwie do mojego męża, to mnie w nim uwiodło.Czy mimo tych wielu przeciwności mam jakąś szansę do własnego szczęścia?! Bo w małżeństwie się duszę.Mąż mnie może i kocha, ale nie szanuje,potrafi wyzwać mnie z byle powodu i tylko przesiaduje z kumplami na piwie,chociaż to ja pracuję, on tylko dorywczo i prawie w niczym mi nie pomaga.Ja go już chyba nie kocham....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Tygsdsgsg
teraz jestem sama,a mialam pare lat faceta i rzucilam go dla tamtego zonatego,choc i tak nic z tego nie wyszlo,teraz dochodze do siebie i znow pojawil sie ktos na horyzoncie...zonaty...kurcze ja mam chyba jakis magnes,ktorym ich przyciagam czy jak?podoba mi sie ale juz nie jestem taka naiwna i ucze sie na bledach...moze to tylko przyjazn?niech tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika123
Czas pokaże, ale wątpię w taką przyjazn, napewno dojdzie do czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali211
Witam po tak długim czasie.Jestem już pewna jego uczuć.Całowaliśmy się ale nic więcej,koncze mąż idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika123
a ty tu chyba pierwszyraz kali???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana mężatka
Przytrafiło mi się to samo. Z tym, że mam cudownego, kochającego mnie męża. Poznałam Tego Drugiego jeszcze przed mężem. Już wtedy miał żonę, więc nic nie pokazałam po sobie, ale poczułam coś takiego czego nie czułam nigdy wcześniej ani nigdy później - nawet gdy poznałam męża. Niedawno wyznał, że WTEDY co ja poczuł to samo. I nigdy wcześniej ani nigdy później. Nie pytam Was o to co zrobić, bo wiem, że nigdy nie zostawię męża... Nigdy też do niczego nie dojdzie między mną a tym drugim. Po prostu zastanawiam się, czy kiedyś ktoś z Was czuł coś takiego? Mimo, że kocha się męża/żonę? Ogromne pożądanie, poczucie że to TA osoba...i żadna inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz25
Też mam taki problem...mieszkam w londynie tu poznałam kolege mojego męża on jest anglikiem....zakochałąm sie w nim od pierwszeo wejrzenia mimo iz z mężem układa sie nam dobrze...on też odwzajemnia moje uczucia...problem polega na tym że chcemy być ze sobą bardzo tego pragniemy ale ja mam rodzinę on też i oboje nie wiemy co teraz... żadne z nas nie ma odwagi zostawić partnerów...co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aureilka8181
Witam... No i mnie też dopadła milość do zonatego. Pracujemy razem widujemy sie na przerwach bo on pracuje w biurze a ja nie. W sumie zaczal mi sie podobac od jakiegos roku po imprezie firmowej, prztanczylismy cala noc. Co przerwe robie herbatke i zaswsze do mnie przyjdzie i pogada. Z poczatku byl to niewinny flirt a potem poprosil o spotkanie.. No i zgodzilam sie mimo iz mialam narzeczonego. A teraz wszystko przerodzilo sie w milosc. Najlepsze jest to ze jestem mezatka od 2 miesiecy razem z mezem pracujemy w jednej firmie... Przyzeklam sobie ze nigdy nie zdradze meza... A tu jak grom spadla na mnie druga milosc. Jestem w satnie poswiecic dla niego wszystko wiem ze on mnie tez kocha spotkalismy sie wczoraj och bylo bosko choc bez sexu. Co mam zrobic nie wiem. Moj maz juz sie dla mnie tak nie liczy jak wczesniej,zwlaszcza ze kazdy weekend jest taki sam w sobote picie a niedziela przespana a ja sama cigle sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woww1
Kobiety!! potrzebujecie oparcia, to wtedy kiedy mąż nie szanuje, ale są też sytuacje kiedy chyba kobietom najwyraźniej odbija bo maja kochanego męża, dziecko, koleżanki zazdroszczą, a tu... w dobie internetu, pokus swędzi Was cos jeszcze... myslicie że to się nie wyda - bzdura. Kumpel nakrył żonę, poprzez dziwne zachowanie, a to znajomi ich gdzieś widzieli, ale za nim sie o tym dowiedział sam oprzytomniał, zmienil się ale ona go waliła w rogi. Mają synka i co teraz być żeby dziecko miało rodziców? rozwieźć się - najprościej. A może przegadać zastanowić się nad tym co było zapomnieć, "wyrzygać" nie ukrywajcie, nie kłamcie ze nic nie było - to wyjdzie i ta rozmowa wogóle nie miala sensu. Szanujcie się! Kumpel był załamany ale jakoś sie pozbierał, drugi raz się oświadczył bo ją kochał (nieokazywał) - ale trzba tez zrozumieć czasami niektórzy pracują za 2 czy 3-ech i dla kilkumiesięcznej zabawy nie warto. Ta zabawa - to nie Wy sie bawicie, - tylko ci w których się zakochałyście, uciekają os wojej zrzędzocej kobiety ale myślą czyms innym niż rozumem. A teksty " chetnie bym ci polizała" czy inne to moze Was rajcują, a spróbujcie troche spasować i szanować siebie i Wasza rodzinę a nie róbcie za PARK ROZRYWKI dla czyjegoś członka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hołubiecc
Nie ma nic gorszego niż zdrada. Życie ucieka spod stóp, wszystko się wali. Jest to chyba najgorsza rzecz na świecie jaką można zafundować osobie, której się przyrzekało miłość i wierność. A jeszcze gorsze jest to, ze wiele zdrad jest popełnianych tylko dla seksu. Dla zaspokojenia zwierzęcego popędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie Panie "kochać lecz nie męża" u mnie sytuacja jest zupełnie odwrotna. To ja zakochałem się w kobiecie, mojej nauczycielce, jest wyjątkowa i świata bez niej nie widzę. Problem jest taki że i ona ma męża, bardzo go kocha bo twierdzi że jest najcudowniejszym mężem pod słońcem. Spotykaliśmy się kilka razy, były też pocałunki. Zna moje uczucia bo nie ukrywam ich, wiem również że i ona mnie lubi bardziej niż tylko przyjaciela bo powiedziała mi to. Nie znamy się długo ale chciał bym z nią spędzić resztę mojego życia, co robić, niech mi któraś z was powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali pomagali
"z chęcią rzuciłabym mu się na szyję i wszystko wyznała...Ale nie jestem pewna jego uczuć..." jak masz chęć to się rzuć co do tego mają jego uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali pomagali
"ja mam dziecko i on też i co będzie po rozwodzie?!" to samo co przed ty bedziesz miała i on będzie miał a może machniecie sobie współne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×