JAK MYSLICIE CZY TO MILOSC??? CZY motylki w brzuchu sa wyznacznikiem??

Znamy sie z K 3 lata, on jest znajomym mojego bylego i znam Go wlasnie w taki sposob.Pierwszy raz zaiskrzylo miedzy nami zaraz po moim zerwaniu z bylym, ale potem mialam watpliwosci , poniewaz z moim narzeczonym bylismy 5 lat i myslelismy o powrocie. powrot byl ale potem wszystko rozlecialo sie z hukiem. K probowal sie zblizyc , ale bylam anty do wszystkich facetow. Minal ok, spotkalismy sie na imprezie i znow zaiskrzylo, ale nie myslalam , ze z jego strony to na powaznie, okazalo sie ze tak. Jestesmy razem 8 miesiecy, 7 mieszkamy ze soba , a od 6 nosze pierscionek zareczynowy. Nie wyobrazam sobie zycia bez niego , ale martwi mnie jedna rzecz, tak dlugo Go znam , ze nie bylo tych motylkow w brzuchu, powiedzmy , ze byly jak 1 raz lezalam kolo niego i probowal mnie poglaskac, ale nic z tych szalenczych milosci typu nie jem 3 tygodnie bo jestem zakochana. Myslicie , ze to milosc?? Z Jego strony szalona, wiem,ale z mojej??

Może nie czujesz motylków, bo po długim , nieudanym związku, inaczej , bardziej sceptycznie patrzysz na sprawy uczuciowe?Sam fakt, że po niemałych perypetiach jesteście ze sobą świadczy, że to coś ważnego. Nie przejmuj sie i ciesz tym, co masz.

może ta miłość nie jest taka szaleńcza jak poprzednie, ale głębsza niż poprzednie? może od czasu do czasu moglibyście zdobyć się na odrobinkę szaleństwa i mielibyście czasem też motylki? fajnie, że jesteście razem i macie siebie, cieszę się

My tez jestesmy razem jakis czas - wczesniej znaliśmy sie pare lat bo on był z moją znajomą. Też nie czuje tych motylkow... Troche mnie to martwii ale czas pokarze co z tego bedzie.

ja mam tak samo

pierdu pierdu

KRETYNKI !! milosc TO NIE UCZUCIE !!! to nie jakies pojechane motyle!! zalosne jestescie!! zero pojecia o miloaci-dojrzalej miloaci!! motyle to maja nastolatki jak sie zaurocza i im sie WYDAJE ze to milosc!! boshe!!co za pasztety!!:O

racja..... - ale dzisiaj jeździsz po ludziach ;)

motyle muszą być, na poczatku ym bardziej:) Bo inaczej skoro widujesz się z kims kto nie robi nie działa na ciebie tak motylowo to to jets nic innego jak spotkanka kolegów ze sobą:) nie czują nic prócz lubienia i chca miec zwiazek, tyle i nic;)

zalosna ta twoja teoria ;( leje na Cie cieplum moczem!! psssssssss..!!!

Motyle sa zwiazane z nowoscia, z poznawaniem nieznanego. A skoro wy sie juz wczesniej dlugo znaliscie, to przeskoczyliscie ten etap. Motyle nie sa wyznacznikiem milosci. No i nie kazda milosc musi sie objawiac bezsennoscia, niejedzeniem i umieraniem z tesknoty ;)

Taka prawda. Motylki czuje się na samą myśl o rozmowie z tą osobą, nie mówiąc już o spotkaniach:) Motylki to nic innego jak \"poruszenie\" ekscytacja, zaciekawienie jakie wywołuje u nas myśl o tej osobie, wszystko co z nią związane. A wielu osob przy tym świecą się oczy:) Jezeli takiego czegoś nie ma, nic tak w nas nie wywołuje emocji:) to znak, że to koleżanka, i tak na siłę za pomocą rozumu- a może by tak z nią, z nim, związek, idziemy do celu jakim jest związek. Ale taki wykalkulowany, bez uczucia:) Chyba za dużo lejesz tego moczu i stąd to wypaczenie umsyłowe u ciebie:O

Motyle sa zwiazane z nowoscia, z poznawaniem nieznanego. - tak, ale tylko u nastolaków.:) Była taka prelekcja. A u dorosłych powzyej 21 roku zycia i wiem to po sobie, innych, jak sie nam ktos podoba, jets taki nasz to jednak człowieka porusza od wewnątrz:) Mysli, oczy, poruszenie to znak, ze ta osoba budiz w nas emocje:) A skoro wy sie juz wczesniej dlugo znaliscie, to przeskoczyliscie ten etap. - nie zgodzę się z tym. To powtierdza, że nic nie czują a jedynie wykalkulowali sobie związek. Rozumem - acha znamy się ok i ok, bedzimey razem. I emocji w nich nie ma, nie ma poruszenia, nie ma wiec teksnoty, takiej wielkiej radosci z rozmów, ze spotkan, taki ubogi zwiazek Motyle nie sa wyznacznikiem milosci - są wyznacznikiem ze ta osoba nam sie podoba, jej charkter cała, bo budzi w nas poruszenie:) wyznacznikiem miłosci jest wiele innych spraw np wiernosc, lojalnosc, rozmowa, przepraszanie, adoracja itd:) wiele tego