Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam takie pytanieeee

Pytnako takie Ile stąd osób mialo slub bez wesela?

Polecane posty

Gość mam takie pytanieeee

ciekawa jestem ktorych jest wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanieeee
mialo albo bedzie miec (plany tez licze jako glos w ankiecie);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b 7
ja tak mialam.Było tylko małe przyjęcie po ślubie(w domu).Tylko najbliższa rodzina,13 osób.Gdybym miała to powtórzyć,nie wahałabym się.Zamiast sukni miałam kremową garsonkę.Dodam,że nie byłam w ciąży i był to ślub zaplanowany.Moim zdanie nie warto marnować takiej kasy.Jesteśmy 7 lat po ślubie,mamy dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulkka
Ja też się zastanawiam czy robic wesele. Nie wiem czy bede dzieki temu szczesliwsza. Przeciez wesele robi sie i tak tylko dla gosci. Mam duzy dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam świadkiem na takim ślubie i nie było nawet obiadu po ceremonii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całineczka
dziwne to jest podejście"szkoda kasy". kasa i tak się zwróci(zaraz na mnie wyskoczą, że jestem materialistka...), bo jeśli przyjdzie 100 gości, to przyniosą ze sobą jakieś pieniądze, a jeśli przyjdzie 20 osób, to pieniędzy będzie automatycznie mniej. Ja miałam wesele, ale robiłam je po to, żeby pobawić sie w tym szczególnym dla mnie dniu, z rodziną. I tak było. Zapłaciłam za wszystko, zwróciło mi sie co do grosza praktycznie, wiec w końcowym rachunku wyszłam na zero, a rodzina do dziś miło wspomina udaną zabawę:) A KRÓTKO ODPOWIADAJĄC NA PYTANIE:MIAŁAM WESELE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, z tym zwracaniem to tez roznie jest. nie mozna na to liczyc, chyba ze za wesele placa wam rodzice, wtedy napewno mlodzi \"zarobia\";) jakby na to nie patrzec, kasa z kopert jest tylko ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całineczka
no wiadomo, że nie mozna sie nastawić na to, że w 100% się zwróci. Ale z pewnością wieksza część tak. u nas sie zwróciło wszystko, i nawet zostało, ale za to kupiliśmy pralkę, lodówkę, żelazko i kilka drobiazgów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalitka
Ja bede miała 40 osob na weselu, zaplacimy za to ok. 20 tysiecy i na bank sie nie zwroci, dlatego jeszcze myslimy czy oby na pewno robic wesele. Moze tylko przyjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60 osob bylo u mnie
10 tys wydalam - oszczedne planowanie ale z gustem :-) I sie zwrocilo. Macie racje nie ma reguly ja nie zakladalam ze sie zwroci. Ubawilam sie swietnie powtórzyłabym to jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całineczka
ja miałam 120 osób, wydaliśmy około 23 tys ze wszystkim. Dostaliśmy 22 tysiące i kilka rzeczy(sztućce, robot, obraz itp). Parę groszy dołożyli nam rodzice, wiec tym sposobem zostało nam na pralkę, lodówkę. Suknia i garnitur były wypożyczone, zaproszenia nie po 3 złote, tylko zwykłe, po złotówce. Bukiet nie za 200 zł, a za 50. Włosy rozpuszczone i wygładzone własnoręcznie prostownicą(mam grube , błyszczące i gęste). Na sali 100 balonów, a nie 5 tysięcy:o. Na takich pierdołach można zaoszczędzić sporą sumkę, nie dajcie sie zwariować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie w tym temacie ...
suknia za 3000 PLN, garnitur za 1500 PLN, opłaty w kościele - to były nasze wydatki, rodzice sponsorowali pozostałe rzeczy, nie wiem ile kasy zapłacili, nie interesowało mnie to, wesele było fantastyczne, wszyscy bawili sie świetnie, zebralismy tyle że wystarczyło na samochód i mebelki .... niczego nie załuję, a wprost przciwnie, współczuje wszystkim ciułaczom pieniędzy, którzy oszczędzają nie na tym co trzeba ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgdsrsadea
moje zdanie w tym temacie ... - jak Twoi rodzice mieli kase to sie ciesz, bo innych może na to nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jem 1 bułłę
moje zdanie w tym temacie ... o czym ty mowisz dziewczyno , przeciez napisalas ze rodzice zaplacili wiekszosc wiec o jakim ciulaniu wogole mowa, ty wydalas najwyzej 5 tys a to niewiele oni wydali zapewne z 4 razy tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jem 1 bułłę
a tak swoja drogą ja nie bede miala wesela bo nie mam zamiaru narazac rodziców i tesciow na koszty, zreszta wole kupic auto i pojechac w podroz poslubna slub to tylko formmalnosc i nie potrzebuje zbednych szopek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie w tym temacie ...
tego sie należało spodziewać, podróż poślubna.... nie można miec jednego i drugiego jednocześnie. Miałam podróż poślubną i nie była ona alternatywą wesela. I nie unoś sie dumą, jakto nie będziesz narażać rodziców i teściów, ja nikogo nie zmuszałam do płacenia za moje wesela. Taka tradycja!!! Twoja szlachetność w tym wypadku nieco razi. Zastanawia mnie jedna rzecz czy wszystko formalizujesz tak po cichu, nie robiąc wokół tego "szumu". Wesele daje możliwość uczczenia fantastycznego wydarzenia z rodzina, przyjaciółmi ... może dla ciebie ślub nie jest takowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez by bylo szkoda kasy jak bede wychodzic za maz to bedzie tlyko slub koscielny i moze jakas przejazdzka super autem po miescie wsrod wyjacych policyjnych syren to mi sie marzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ahhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie w tym temacie ...
Więc można się uczciwie przyznać że kogoś na to nie stać niż traktować osoby które na to stac jak naciagaczy i przestepców. Tylko zazdrosc przemawia przez takie osoby, usiłują tylko ta zazdrość tłumaczyc szlachetnością czy innymi upodobaniami. trochę szczerosci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbeleczka
U nas bedzie wesele ok 120 osób czyli 12 tysięcy+ zespół 2600+ fotograf i kamerzysta 2000 = 16600 + sukienka 2000+ karnitur 1000 i wsio!! W sumie ponad 20 tys NIE LICZĘ NAWET NA TO ZE SIE ZWRÓCI!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sięgam tam gdzie me korzenie
bąbeleczka dużo.... ja dla przykladu mam zespól za 1000 zł, fotograf bierze 400 zł a kamerzysta 600 zł.,,, garnitur 700 (razem z butami, koszulą, musznikiem, i innymi badziewiami) a sukienka trochu mniej niz Twoja. Także naprawdę dużo wydajesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbeleczka
Nie, jak na moje misato to nie jest duzo, serio a sukienka 2000 to juz ze wszystkimi dodatkami, garnitur rówzniez, a za dobry zespol niestety trzeba u nas tyle zapłacic :( 100 zł za osobe to rowniez nie duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jak b7 prawie dokładnie
z tym,ze sukienka w kwiaty a staz malzenski jeszcze dluzszy. Dzieci dwoje.Tez bym sie nie wahala powtórzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sięgam tam gdzie me korzenie
a co do osoby, to nie wiem, ile wychodzi...bo ja mam kucharkę i generalnie kupuję tylko wódkę i napoje, ale po weselu podliczę ile to wyszło na osobę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaaaaaaaaaaa
a ja mam inne pytank skorko slub koscielny to w czym do niego oczywiscie nie bedzie wesela tylko obiad dla rodzicow dla chrzestnych i rodzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×