Moja koleżanka dzwoniła do swojej mamy i powiedziała jej, że nie ma na chleb

Sierpień 10, 2007

że strasznie jest jej ciężko czy może kupić jej jedzenie albo dać pieniądze, matka powiedziała, że nie da bo skąd ona ma wziąć, a prawda jest inna :( Koleżanka pracuje ale i tak jest jej ciężko, żyje od wypłaty do wypłaty.

Sierpień 10, 2007

a czego w związku z tym oczekujesz od nas, bo nie określiłas sie asno

Sierpień 10, 2007

Niczego, tak po prostu napisałam, bo zdziwiła mnie reakcja jej mamy :(

Uhu · Sierpień 10, 2007

Skoro Twoja kolezanka byla naprawde w potrzebie, to do kogo miala sie zwrocic? Mama napewno by pomogla, jak by mogla, ale czasami jest inaczej.

Sierpień 10, 2007

No tak, to niezbyt miłe, tym bardziej, że mówisz że może dac na ten chleb. A z drugiej strony....

Sierpień 10, 2007

a ty pomogłaś koleżance jak ci to powiedziała?

Zaloguj się

Zarchiwizowany

Moja koleżanka dzwoniła do swojej mamy i powiedziała jej, że nie ma na chleb

Polecane posty

Gość kokoszka matroszka

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość nie bynajmniej

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość kokoszka matroszka

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Uhu 0

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość no ciekawe

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość oollga

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

NAJŚWIEŻSZE