Plamienia,gumki....dziwne

Powtarzam się, ale mój poprzedni topik padł. Kochałam się w poniedziałek i czwartek rano. Zabezpieczenie-gumki. Nic nam nie pękło. w czwartek po południu zauważyłam śluz płodny podbarwiony krwią. Wczoraj śluz już był jak niepłodny,ale nadal podbarwiony krwią.Dodatkowo od wczoraj odczuwam ból w okolicy prawego jajnika. Co to może być?Czy to może być plamienie po stosunku (na początku zawsze mam bolesne, ale nigdy nie było krwi). A może to implantacja zarodka? Prosze pomóżcie!

podnoszę! proszę:)

moze plamienie owulacyjne-zdarza sie

Ja się boję czy czasami w ciąży nie jestem, bo nigdytak mi się nie zdarzyło. Gumki stosujemy 6 lat w płodne i nie płodne dni i wszystko było oki

eeee ciaza to napewno nie jest

ale badania na raka możesz faktycznie sobie zrobić

moze lepiej tabletki brac/ale to ja tak uwazam bo niecierpimy gumek dla mnie to bylby stres i tak dziwnie a tak to spontanicznosc na całego no i nie ma az takiej niepewnosci

ktos tu sie podszywa-moze nie od razu badania na raka ale do gina mozesz sie wybrac on odp na Twoje pyt i rozwieje watpliwosci

nie mogę brać tabletek... Myślę,że pójdę do Gineksa jak mi nie przejdzie. Może jednak to owulacja. Dzwiwi mnie,że śluz płodny był dwa dni przed owulacją, a jak mam owulację to śluz jak w dni niepłodne (tyle,żez krwią). Echh...

a kiedy bylas ostatnio? moze masz jakas nadzerke albo cos?

U gineksa bylam 2 miechy temu, było oki, cytologia w porzadku. USG miałam, ale piersi. Poczekam kilka dni, a potem pójdę do lekarza

czesc dziewczyny! mam maly problem z okresem i jesli ktorejs z was przydazylo sie cos podobnego to prosze piszcie! ale moze od poczatku 5 lipca kochalam sie ze swoim facetem i tego dnia zsunela nam sie gumka ale nie skonczyl we mnie okres dostalam 21 lipca tak jak powinnam dostac tyle tylko ze trwal az do 1 sierpnia i byl bardzo skapiutki i brazowo-sluzowaty! ;( jeszcze nigdy takiego nie mialam wiec pomyslalam ze moze zaszlam w ciaze zrobilam wiec test 3 sierpnia i wyszedl negatywny 1 sierpnia okres sie skonczy a 5 zauwazylam znow takie same plamienia i trwaja nadal wiec juz nie wiem co jest grane!?? ;( bylam u ginekologa sie zarejestrowac i mam wizyte dopiro 27 wiec bardzo mnie to wszystko martwi! dodam jeszcze ze nie biore zadnych tabletek, jak myslicie co to moze byc? czy moze to byc oznaka ciazy? z gory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam serdecznie!!

Wiesz co fajny link podaję poniżej. Dziewczyny są tam zorientowane:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3219362

a moze wyjatkowo ostro poszaleliscie i poprostu gdzies cie przytarło?

ja czesto po stosunku miewam plamienia. najczesciej jednak gdy kocham sie w polowie cyklu i to akurat jest naturalne bowiem jest cos takiegi jak krwawienie w czasie owulacji-zwyczajnie niektore kobiety tak maja. czasem jednak zdarza mi sie plamic po stosunku ale nie w czasie owulacji i wowcazs odpowiada za t moja nadzerka bo wiem ze jest krucha i jest to zwyczanie uraz mechaniczny. miewam juz to od 7 lat. moj ginekolog mowi ze tak moze byc i zebym nie panikowala bo cytologia jest oki i usg tez niczego niewykazuje. po prostu taki moj urok. a i niekiedy plamienia moga byc przy stanach zapalnych pochwy.

agula dzieki za link

wczoraj mialam plamienia jasno brazowe i bardzo skape a dzis jest juz przezroczysty sluz wiec mam nadzieje ze wszystko jest okj