Ide dzis na randke po raz pierwszy od 4 lat i teraz zaluje ze sie zgodzilam

Bo to spotkanie bedzie bez sensu, zapewne bede siedziala znudzona i spieta od pierwszej minuty. Biore ze soba kolezanke a on ma przyprowadzic kolege. jezu juz nigdy wiecej takich randek! Modlcie sie z amnie, za te nudy ktore mnie cxekaja:(

pewnie kilka lat temu porzucila cie twoja wielka niespelniona milosc, wiem co czujesz. mi tez sie na zadne randki nie chce chodzic.

zaczynasz gadac jak zgrzeda od razu widac ze nie bylas juz sporko czasu na randce idz a co Ci lezy moze okaze sie fajnie a gdzie idziecie? ja proponuje disko w razie nudnego partnera zawsze zostanie Ci taniec wiec tak czy siak bedziesz sie dobrze bawic:) zycze extra wieczorku:)

Nie powinnas sie tym martwic, tym bardziej, że randka będzie na dwie pary. Może spedzisz cudownie czas, jeszcze się przekonasz. To natuarlne, że się obawiasz, ale myśl pozytywnie o tym spotkaniu :) Powodzenia.

doskonale mnie rozgryzlas!!!lub rozgryzles!!!! wlasnie o to chodzi!

Wiem co czujesz, aleeeee nie przejmuj się i idż jak na spotkanie z dobrym kumplem i znajomymi, nie spinaj się, bo nie ma przed kim /to tylko facet/ a jak bedziesz się stresować to wyjdzie głupio. idż i baw się dobrze!!!!!

tak to prawda- to bylo do Ciebie! jak bedzie nudno to od razu wstane i powiem, ze koniec spotkania bo sie nie dogadujemy boze po co sie zgodzilam? po co? teraz glupio odmawiac! mam nadzieje, ze przezyje te nudy:(

czuje ze bede bardzo spieta i agresywna

Moze wcale nie będą to nudy, wszystko przed Tobą, idź a zobaczysz :) Nie patrz w przeszłość, bo nie ma to większego sensu. Ja też przeżyłam wielki zawód miłosny, ale trzeba isć do przodu :)

ale ja ide do przodu tylko chyba w zlym kierunku! co mi strzelilo do lba aby sie umawiac z jakims facetem i ciagnac ze soba kolezanke? to w niczym mi nie pomoze a jedynie bardziej zdoluje mam nadzieje ze spotkanie bedzie krotkie i sie rozstaniemy po 10 min

po co mi jakies randki?

Nie nastawiaj się z miejsca na to, że będziesz agresywna, może to jakiś fajny koles i zrazisz go do siebie takim zachowaniem, najpierw sie zorientuj kto to i później zawsze możesz udac, ze ważna rzecz nie pozwala Ci dłużej zostać. Ale ja sądzę, że to może być jakiś fajny facet, a jeśli nie sprawdzisz to nie będziesz wiedziała co straciłaś. A skąd go znasz?

no wiadomo skad, z beznadziejnego czatu:( Dlatego biore kolezanke aby bylo bezpieczniej. Troche juz rozmawialiasmy przez gg. mam jego zdjecia, nie podoba mi sie wcale . To dobrze bo nie bede sie napinala przed nim aby mu sie spodobac. A on nawet mego zdjecia nie widzial. To chyba lepiej dla mnie ze nie jest w moim typie?

Jak zakładasz , że bedzie do bani to wiadomo , że się mylisz ;)

nawet jak bedzie nudno i bedziesz sie nudzic jak mops zacznij myslec np o jego ubraniu zacznij sobie wyobrazac jakis smieszne rzeczy np ze napewno ma bokserki w misie :D to podziala na Twoje poczucie humoru i przynajmniej bedziesz miala co wnukom opowiadac:) generalnie moim zdaniem wszytsko zalezy od Twojego nastawienia ps nie wychodz w srodku spotkania bo mozesz urazic Twojego randkowego partnera (a byc moze gorzej sie boi od Ciebie co i jak wyjdzie) trzymam kciuki bedzie lux

Skoro Ci się nie podoba to po co się zgodziłaś na to spotkanie i po co cztowałaś? Ty chcesz kogoś poznać, ale nie dopuszczasz do siebie nikogo, bo boisz się, że Cie znów ktoś zrani. Mam dokładnie tak samo. Być może niebawem czeka mnie randka - a właściwie nie randka tylko spotkanie, do którego nie jestem przekonana, tzn. bardzo chcę na nie iść, ale mam straszne obawy. Dlatego naprawdę Cię rozumiem.

z reguly jak zakladma to tak jest! pewnie nawet nie bedziemy mieli o czym gadac oczywiscie przerwe to spotkanie gdy zauwaze ze oni ziewaja, mam swoj honor

lepiej byc samotnym do konca zycia niz pakowac sie na sile w jakis zwiazek z osobą ktorej i tak sie nigdy nie pokocha.

ja nie chce nikogo poznac , tylko wyjsc i sie napisc i tyle

Trzeba dać sobie szansę, inaczej nie będziesz w stanie zmienić swojej sytuacji, należy probować i tyle. Powodzenia. Mam nadzieję, ze napiszesz jak się spotkanko udało?

pewnie jeszcze dzis zdam wam relacje z mego mega nudnego spotkania oczywiscie to bedzie ostatnie spotkanie i juz zero czatowania !!!!!!

no kurcze z takim podejsciem to faktycznie kiepsko to widze ale moze daj komus szanse a noz widelec zdobedziesz moze nie faceta ale calkiem fajnego kumpla grunt to pozytywne podejscie:)

oczywiscie ze napisze albo wieczorem albo rano ,moze posmiejecie sie chociaz troche z mojej przygody dennej

Ja wiem, że sie mylisz, bo będzie dobrze :) Tak, zero czatowania, bo to może być fajny chłopak i wtedy nie bedziez już chciała poznawać kogoś innego :D

ide umyje wlosy, musze jakos wygladac jeszcze na tyle mnie stc przed ta glupia randka:( zaluje:( napisze wam pozniej jak sie potoczylo. randka zaczyna sie o 20.30 buuuuu, modlcie sie za mnie

Modlić się nie będę, ale trzymam kciuki :)

nie, nigdy nie bylo w moim zyciu dobrze wiec teraz tez nie bedzie a po 2 ide na to spotkanie znudzona i z lekka agresywna do zobaczonka, napisze pozniej pa-pozdrawiam znudzona ja ZALUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jeszcze będziesz żałować, ale tego, że żałowałaś :D Nie chcę Cie straszyć, ale często to, co mówię się sprawdza :D

Rany jakie podejście :O Dziewczyno daj spokój :O Smęcisz jak stara zrzęda :O Przecież nie musisz się z nim odrazu bzykać, może będzie światnym kolegą, może kiedyś pozna Cię ze swoim kumplem i to będzie TO :D Różnie się w życiu układa, ale z takim nastawieniem to nic nie zwojujesz :O Ciesz się życiem, a nie rozpamiętuj jakieś byłej miłości :O :) Pozdrawiam i życzę UDANEJ ZABAWY! :D

no dobra wrocilam z randki:( nie bylo tak zle, pogadalismy, wypilismy piwo facet nie w moim typie ani ja w jego ale bylo milo wczesniej wypilam jedno piwo abym byla mniej spieta i chyba bylam wyluzowana nie jest zle , przynajmniej nie siedzialm prze3d kompem ...