czemu podobam sie tylko tym facetom ktorzy mi sie nie podobaja?

pawel moze byc;) jestem ladna,wiec nie uwazam zebym musiala miec faceta ktory mi nie pasuje gdyby to forum nie bylo takie to bym Ci pokazla fotke;D

ale uroda to rzecz względna jednemu się podoba taka innemu taka.. --- ile facet moze zabiegać o kobietę która mu się spodobała, ale nie widzi zainteresowania z jej strony lub ona traktuje go wyłącznie jak kumpla? tak z ciekawości.

tak tak zebys pozniej na kazdym topiku pokazywal :p

ja też ładna jestem ponoć

zależy jak zabiega :-D

The Quiet Man kieruj pytania do kogos,bo nie wiadomo do kogo piszesz:P

tzn jaki to jest nieładny ??? :-)

z tego co widze jest tu pare osob:D

brzydki też może startować do ładnej :-)

startowac moze,ale chyba osoba musi sie podobac drugiej nie?

znam faceta ktory wcale a wcale nie jest ładny ani wysoki a wszyskie dziewczyny chciałby go mie i lgną do niego jak do miodu ale to kwestia tego jaki jest :-)

otóż to moira mądra z Ciebie dziewczyna :-) a amores to zwykły pustak jakich wiele na tym świecie :-o

haha milo mi stanczyk po dlugim czasie z Toba gadac:) tak jestem z lekka pustaczkiem:)

\"ile facet moze zabiegać o kobietę która mu się spodobała, ale nie widzi zainteresowania z jej strony lub ona traktuje go wyłącznie jak kumpla? tak z ciekawości.\" Faceci to płeć bardziej praktyczna. Koleżanek można mieć dużo. Więc jedna więcej czy mniej to mało istotna rzecz. Czas to rzecz cenna, młodośc trwa krótko. Dlatego dla zbyt nieosiągalnych nie warto marnować czasu. A co do posiedzeń z koleżanmkami. Za często nie, bo to marnowanie czasu.

a czy ja kiedyś z Tobą rozmawiałem amores?

nie mam pojęcia szczerze jak to dziala ale po prostu nie da sie opanowac tego ze odrazu sie go lubi nie wiem jak on to robi a wcale nie jest przystojny ani nawet ładny nawet ma jakiś 1.69 cm no nie rozumiem ale wychodzi na to ze nie trzeba byc niewiadomo jak pięknym zeby mie dziewczyne czy chłopaka :-))

tak,nawet czesto,ale to akurat niewazne

nie przypominam sobie:-O chyba że pod innym nickiem :-P może deuś? :-P :-P

oj facet 78 z twoich \"twardych\" wypowiedzi można zrozumiec tylko tyle ze chba kiedyś ostro dostaleś po dupie

napewno nie deus:P jak zauwazyles nowy nick;) dobra na temat pisac:p

"ile facet moze zabiegać o kobietę która mu się spodobała, ale nie widzi zainteresowania z jej strony lub ona traktuje go wyłącznie jak kumpla? tak z ciekawości." Do osiagnięcia celu hahahah...

prawdziwy facet walczy do końca :-)

dobra,temat nie jest o gadkach z kims tylko o czym innym nie? stanczyk tez mi sie wydawalo ze lecisz na dee:P

Tomek tyś nie kobieta, żeby to o Ciebie walczono to Ty masz walczyć!! to Ty masz jaja a nie laski :-P

moira* Nie, ja po prostu mam chyba syndrom zbliżania się do 30-ki. I jest pewna hierarchia. Koleżanek można mieć mnóstwo. A jakby się dostało kosza to by się miało tą świadomość. Wtedy lepiej zrezygnować z koleżeństwa (a tym bardziej z przyjaźni) Kiedyś dostałem kosza od koleżanki. Ale to było z 6 lat temu

ja też kiedyś wybrzydzałam dziewczyny, dostałam w nagrodę chyba od losu najcudowniejszego faceta, o jakim można marzyć. Przystojny, ładny,a ja szara myszka i tez lgnęli do mnie wczesniej faceci, których wcale nie chciałam. teraz sobie myslę, że trzeba było brać takiego brzydszego, ale zaatrzonego we mnie, bo nie ma co odwrotnie. Miałam 20 lat, teraz mam 35 i zycie nie jest nie jest juz takie łatwe. Sorry,ze się użalam,ale teraz jestembardzo ni4eszczęśliwa. Do autorki topiku: ni martw się i tbie przytrafi się face bez serca i co i będzie z tego,że jst ładny?

"Dea to wiedźma szatańska\" zgadzam się ale za to jest ładna i seksowna :-P

78 tzn snydrom 30??? czyli ja ide w dół a moje wymagania w góre tak, mam racje ??? :-)

mysia 72 jakby ludzie tak odrazu zakladali to byloby straszne:P

hehe jak już piszemy o wymaganiach to ja też przedstawię swoje :-D a więc moja laska musi być: kulturalna, sympatyczna, miła, dobra, troskliwa, opiekuńcza, szczera, wesoła, inteligentna, tajemnicza, romantyczna, średnia wzrostem i wagą oraz ładna kolejność przypadkowa :-P