Lepiej spac i nie martwic sie o meza....

Witam wszystkie Panie Pisze na forum bo nie mam sie do kogo zwrocic z tym tematem, a ze zlosci i rozczarowania az we mnie kipi !!!! Jest to sprawa zbyt intymna i osobista i nie mam odwagi porozmawiac o tym z nikimi z rodziny ani ze znajoma. Mielismy z mezem udana niedziele, troche rozrywki, rodziny a pod wieczor pikantny seks w wannie. Po tym wszystkim chcielismy obejrzec jeszcze jakis dobry film. Jednak trwal dosc dlugo, ja poczulam sie senna i powiedzialam mezowi ze jak ma ochote to niech go skonczy a ja ide spac. Obudzilam sie kolo 24 a mojego ukochanego jescze przy mnie nie bylo. Ma w zwyczaju zasypiac w ubraniu i na fotelu wiec poszlam po niego zeby rano nie wstal jak połamany do pracy. I kiedy weszlam do pokoju to poczulam jakby mi ktos dał po twarzy. Moj maz siedzial najlepsze przed pornolem..... Zwyzywalam go od jak najgorszych i nie odzywam sie do niego. Jest mi strasznie przykro i jestem okrutnie zawiedziona. Wiem ze nie ja jedna mam tego typu problem, ale najgorsze jest to ze moj maz mnie perfidnie oklamywal. Zanim zostalismy malzenstwem mial juz takie przygody z pornosami ale pozniej sie skonczylo i zawsze zarzekal sie ze nie robi tego ze nie, nie, nie i jeszcze raz nie. A tu bach wczoraj go na tym zlapalam. I nawet nie chodzi o ten porno,l tylko czuje sie paskudnie bo mnie oklamaml i nie dotrzymal slowa. Nie jestem brzydka, nie unikam z mezem seksu, do tej pory wydawalo mi sie ze od strony lozka jest wszystko super, ale teraz to nie wiem czy mu nawet uwierze jak powie ze zrobilam dobry obiad... :-( Siedzie w pracy i musialam to gdzies z siebie wyrzucic bo nawet nie moge zebrac mysli. Tak bardzo go kocham, zalezy mi na nim, nie uznaje innych facetow oprocz niego, dbam o siebie dla niego a on szuka przyjemnosci w jakims filmie z "uzywanymi" dziwkami ;-( Dlaczego tak jest, dlaczego nasi mezowie nie moga byc po prostu nasi, a my zony nie mozemy byc dla nich tymi naj naj naj...... Chce mi sie plakac i jednoszesnie mam ochote stluc go na miazge......

Mój też ogląda te "przyrodnicze" filmy. Zazwyczaj wtedy kiedy ja już sobie słodko śpię. Ale ja nie widzę w tym żadnego problemu. Dopóki ogranicza się tylko do oglądania, jestem w stanie to zaakceptować. Ps. Zdarza się, że oboje taki filmik sobie pooglądamy ;))

Mój też ogląda te "przyrodnicze" filmy. Zazwyczaj wtedy kiedy ja już sobie słodko śpię. Ale ja nie widzę w tym żadnego problemu. Dopóki ogranicza się tylko do oglądania, jestem w stanie to zaakceptować. Ps. Zdarza się, że oboje taki filmik sobie pooglądamy ;))

Dzieki za odpowiedz. Ja juz tez czasem z nim zaczelam to ogladac, bo oczywiscie prosil. Dlugo sie nie moglam przekonac, ale mowil ze zrobi mu to przyjemnosc, wiec czasem uprawialismy seks ogladajac pornole. Zazdroszcze Ci ze masz do tego taki stosunek, ale ja sie boje ze jak zobczy ze mu pozwalam na to, to jak mu sie uroi robic cos gorszego, to nie bede w stanie temu zapobiec. Jestem strasznie wsciekla i na niego i na siebie. Dalam sie nabic w butelke :( A tak bardzo chcialam wierzyc ze nie "czci "tylko swojego penisa, ale tez czasem uzywa glowy i serca :(

Nie chcialabym czegos takiego odkryc u swojego mezczyzny :( Wiec wspolczuje... :/

Wkurzające jest też to, że TEN akurat pornol był o pedałach... :-o

nie przejmuj sie,to normalne

sama oglądałam taki filmik jak mąż był w pracy, napisałąm mu nawet smsa treśći: właśnie siedze i oglądam pornolka jak jakiś stray zbok. I co się złego stało?? Nic ja sie pośmiałam, podpatrzałam nowe pomysły.... i koniec. Mój też ogląda, od czasu do czasu ale każdy to robi. Wydaje mi się że przesadzasz. Przecież to tylko filmy, głupie bo głupie ale filmy, wiadomo są tak super laski ale jejku nie można tego brać przez pryzmat "Na pewno sobie myśli jakby to było jakby ruchał taką laske..." napewno by jej nie ruchał bo to jest ku... nad ku.... skoro nie dość że daje za kase to jeszcze pozwala sie filmować, każdy nor,lany facet patrzy na to ot tak, a nie po to żeby potem w myślach się z nim kochać.... takie jest moje podejśći zdrowe i bynajmniej się nie wkurzam jak on sobie czasem ogląda a dodam że robi to rzadziej niż ja...

a Wy sobie nigdy nie wyobrazacie, ze kochacie sie z jakims przystojniakiem :>

hmmm:):):)

tylko zboki nie marza o seksie z kims innym a dupa nie mydlo nie wymydli sie

Kiwi -> jesteś prowokatorem czy tylko idiotą ?

kiwi - ja nie tylko marzę o seksie z kims innym :-p i zadna z Pań,które maiały ze mna cos wspólnego nie uważa mnie za zboka.Co najwyzej jestem niegrzecznym gałganem

PO..a jak w ogole z tym autobusem ;) nie jestem prowokatorka..nie marnuje swojej energii na myslenie o takich debilizmach :o

Widze ze ktos sie podszywa pod wybranego nicka i robi sobie jaja ,a ja na prawde mam dzis wstretny dzien :( Czesc z Was pisze zeby sie tym nie przejmowac, ze to takie normalne....ale czesc na pewno nie chcialaby sie znalezc w takiej sytuacji. Mam ochote wpasc do pokoju, zepsuc odtwarzacz, wywalic plyty i pokasowac dyski a jego kopnac w tylek. I nigdy juz sie z nim nie kochac....mam przeciez zastepcze panienki na ekranie

moj tez tam ma, na poczatku tez sie zalamalam, ale teraz juz powoli sie przezwyczajam. ale czasem jak wrzasne na niego ze oglada to ucieka w podskokach:) najczsciej ogladamy razem. tak to juz z tymi facetami jest

Pewnie wyskoczy na mnie kilka agresywnych pań zaraz, ale powiem - to nie jest normalne. To popularne, ale nie normalne! Prawdziwy mężczyzna ma wykochać żonę, a potem pozwolić jej bezpiecznie zasnąć. Oglądanie ślizgaczy skutkuje jednym, potrzebą częstszego oglądania, szukania coraz silniejszych podniet. Masz prawo tego nie akceptować i nie będziesz w tym wcale jakimś wyjątkiem.

Co ja mam dalej zrobic? Naciagac sie z nim, prosic, grozic walczyc o to zeby nie ogladal, czy po prostu dac sobie siana, bo taka juz durna meska natura..... kocham go ale latwo mu tego nie wybacze.

daj sobie siana i tak nic nie zdzialasz :) ps. i staraj sie o tym nie myslec bo sie umeczysz

sorry, ale ja miałem ubaw po przeczytaniu tego co napisałaś:) W dobie analu, oralu z połykiem, trójkątów, swingersów i innych takich Ty wściekasz się, że Twój mąż ogląda pornole??? To co by było jakbyś go znalazła na innej du...ie? Prawie każdy facet ogląda pornole, czy Ci sie to podoba czy nie. Wielu z nich ogląda je ze swoimi partnerkami. Ciesz sie, że nie przystawia Ci rogów. Moja rada...obejrzyj go czasem z nim. On i tak będzie to robił czy tego chcesz czy nie.

sorry, ale ja miałem ubaw po przeczytaniu tego co napisałaś:) W dobie analu, oralu z połykiem, trójkątów, swingersów i innych takich Ty wściekasz się, że Twój mąż ogląda pornole??? To co by było jakbyś go znalazła na innej du...ie? Prawie każdy facet ogląda pornole, czy Ci sie to podoba czy nie. Wielu z nich ogląda je ze swoimi partnerkami. Ciesz sie, że nie przystawia Ci rogów. Moja rada...obejrzyj go czasem z nim. On i tak będzie to robił czy tego chcesz czy nie.

lubie sobie czasem obejrzeć pornolka i właściwie nie wiem czemu, mimo że mam kobietę i się z nią kocham.... i zapewniam tutaj jeśli już to wyobrażam sobie potem że się kocham ze swoją kobietą a nie z jedną z tych kurew z filmików, takiej to bym nawet patykiem nie tknął :O