rehabilitacja dziecka urodzonego w 31. tc

Zwracam sie do was z prośbą o pomoc dla dziewczynki urodzonej w 31. tc. Ma ona 9 miesięcy ale jest obecnie na etapie dziecka 4,5 miesięcznego. Lekarze mówią, że swoich rówieśników dogoni w wieku 3 lat. Jeżeli możesz pomóc to przelej jakąkolwiek kwotę potrzebną na jej rehabilitację. To jest blog prowadzony przez jej mamę. znajdziesz tam numer konta: http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/karinkatorz/index.php?

Nie chodzi o wielkie kwoty. Może 10 zł. Im będzie nas więcej tym większa szansa, że dziewczynka stanie na własne nogi.

:O

?

Uwaga, to naciąganie. Rehabilitacja jest w Polsce bezpłatna, Cyba przesadzasz.

Hej ja urodziłam chłopca w 31 tc teraz ma skończone 6m-cy i rozwija się super-wielu uwaza ze rowiesników dogonił ale chodze z nim na rehabilitacje bezpłatną dwa razy w tygodniu. Polecam warto.

ja też rechabilitowałam synka- też codziennie i też państwowo, bezpłatnie w dsk w białymstoku- opiekę miał fantastyczną a też był dość mocno opóźniony mimo że urodził się o czasie- dogonił dzieci w wieku 2 lat a dziś nikt by nie powiedział że był kiedykolwiek rechabilitowany sory- rozumiem tą mamę ale myślę że naprawdę są gorsze nieszczęścia

dlaczego tak wczesnie sie wasze dzieci urodzily?? mialyscie jakies komplikacje w ciazy?

moje urodziło sie normalnie- ale poród trwał za długo

anulabion jeśli byłaś w podobnej sytuacji nawiąż proszę kontakt z mamą tej dziewczynki. Tam jest podany jej adres mailowy. Może podpowiesz jej kilka rzeczy. Myślę, że nie trzeba być fachowcem, żeby zauważyć, że dziecko jest upośledzone. Przepraszam wszystkich, którzy sądzą, że to jakieś naciąganie. Sama znam historię Karinki tylko z opowieści na stronie. Ja postanowiłam jej pomóc. Obojętnie od tego jak wspaniała rehabilitacja czeka na nią w państwowych szpitalach.

JESTESCIE MąDRZY!!!! REH PAńSTWOWA jest gora raz w tygodniu a to NIE WYSTARCZY!!!!!!!!!! wiec trza niestety płacić i to słono. Jak nie macie pojecia to po co sie wypowiadacie?

jeszcze jak przeczytałam ze miała krwawienia IV go stopnia do mózgu, to potrzebna jej rehabilitacja CODZIENNA. coś niestety o tym wiem z własnego (mojej corki) doswiadczenia. na pewno da się jej pomóc, bo niestety mojej juz nie-jest starsza i oprócz mpd pare innych-choc walczę.

jeszcze może w małych miastach jest pare razy w tyg, ale nie w moim przypadku-mieszkam w dużym miescie. a i tak potrzebna jest reh codzienna, szczegolnie przy takich wylewach

nono Jacy wy ---> dziękuję za wsparcie i utwierdzenie mnie w przekonaniu, że tej dziewczynce trzeba pomóc. Panuje obecnie znieczulica społeczna, ale wiem, że damy radę.

jeszcze jak ma szanse na dłuższe życie, moje dziecko niestety nie ma nawet nie wie ze zyje, ale wierzę, ze nie kazde dziecko tak poszkodowane bedzie moglo w miare normalnie zyc.uszkodzenia sa rozne i spowodowane sa czym innym. Ja tam pomoge na ile bede mogla :)

Ty doświadczyłaś tego więc wiesz co to jest. Ja mogę sobie tylko wyobrazić. Mam Bogu za co dziękować. Dlatego chcę jej pomóc.

Nie każde dziecko urodzone przedwczesnie jest upośledzone ale każde wymaga opieki i olbrzymiego poświecenia rodziców.Ja jezdze z małym na rehabilitacje 30km w jedną strone ale uważam ze warto-postępy sa widoczne więc nie widze problemu. Jezeli chodzi o ścisłość to na rehabilitacji jest bardzo dużo dzieci urodzonych o czasie np z kręczem szyjnym, asymetria, i wiele innych przypadków , których nie widzimy na codzień.

Może jest jeszcze ktoś kto może i chce pomóc??? Dla Karinki liczy się naprawdę każda złotówka. Tygodniowy koszt to 250 zł. Dla jednych tylko dla innych aż. http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/karinkatorz/index.php?