Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonimkaaa

Usunęłam ciążę. Dostanę rozgrzeszenie?

Polecane posty

Gość jakieś bzdury
Nie rozumiem skąd Kościół wynalazł te kwiatki że antykoncepcja jest grzechem.....jedyne co kojarzę to przypowieśc o akcie onanizmu i o tym, że grzechem jest "marnotrawienie nasienia" tylko z tego co wiem, nawet jeśli mężczyzna nie uprawia praktyk onanistycznych to fizjologia działa w ten sposób, że produkowane non stop nasienie od czasu do czasu musi byc usuwane z "systemu" i wtedy dzieje się to pod wpływem snów o treści erotycznej i tzw. "zmaz nocnych". Więc wg. Kościoła sny o treści erotycznej również powinny byc uznawane za grzech....mimo, ze mają miejsce bez naszej woli i świadomosci. Nigdzie w Biblii ani w przykazaniach nie jest napisane że seks dla przyjemności jest grzechem, nigdzie nie jest napisane że zapobieganie ciąży jest grzechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
to moze najpierw dowiedz sie wiecej a potem sie wypowiadaj Wkurza mnie to, ze ludziom wydaje sie, ze jak cos tam uslyszeli cos to od razu moga sie wypowiadac i sa nieomylni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Walka Kościoła z antykoncepcją jest chyba tylko dyktowana lękiem, że ludzie świadomie sterujac swoją płodnością pozbawiają Kościół swojej siły i tak cennych dla Kościoła "dusz".Wiadomo, że margines błędu przy stosowaniu tzw. naturalnych metod planowania rodziny jest większy niż przy środkach mechanicznych czy chemicznych. W medycynie i chemii, naukach ścisłych mało jest miejsca na zgadywanie, pomyłki czy zdawanie się na przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
nie mam pojecia jak to jest z kwestia rozgrzeszenia aborcji wiec siedze cicho w tej kwestii, ale jak czytuje po raz kolejny jakies bzdury wynikajace z niewiedzy to mi rece opadaja i sama nie wiem czy smiec sie czy plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
'chyba'? dowiedz sie o co chodzi. Kwiestie praktyczne to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Chyba wiem dosyc skoro uczyłam w sie w katolickiej szkole (LO), przez rok byłam studentką Papieskiego Wydziału Teologicznego i przed ślubem miałam kurs przedmałżeński. Piszę bo wkurza mnie robienie z ludzi idiotów w majestacie "wiary i dogmatów". Podaj mi konkretne cytaty z Pisma Świętego to podyskutujemy. Studiowałam cały Nowy i Stary Testament na lekcjach Religii w liceum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
Kosciol mysli 'chyba' to, mysli tamto. Jesli jestes wierzaca to Ty tez jestes tym kosciolem!!! Wlasciwie Kosciolem;) Tez go wspoltworzysz i jestes za niego odpowiedzialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
to Ty piszesz 'chyba'. Skoro jestes tak wyedukowana to przeciez wiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Ale ja jako "Kościół" nie zgadzam się na wmawianie ludziom, ze jedna forma antykoncepcji jest grzechem a druga nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Skoro wiecie lepiej ode mnie to mi wytłumaczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
ciesze sie, ze mam okazje rozmawiac z osoba, ktora jest obeznana w temacie i zna nauke Kosciola. Zapewne wiesz czym roznia sie te 2 grupy metod. Bo chyba nie skutecznosc jest tu wyznacznikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
bo chyba z czegos to wynika prawda? Zauwaz, ze nawet lobby producentow prezerwatyw nie dalo rady wplynac na hierarchow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Mogę zgodzic sie z twierdzeniem, że człowiek jest nim od poczęcia, ale nie zgadzam się że samo unikanie zapłodnienia w zależności od formy jaką przyjmuje jest grzechem lub nie. Grzechem jest uprawianie seksu w gumce. Lecz jeśli wstrzymam się celowo by poczekac na dni niepłodne i będę uprawiac seks to to grzechem nie będzie....brak w tym logiki. Gumka nie zabija dzieci, lecz zapobiega połączeniu dwóch komórek, dokładnie to samo ma miejsce gdy stosujemy wstrzemięźliwosc seksualną....Czy grzech polega na tym, że jedna metoda jest prostsza a druga trudniejsza i mniej wiarygodna ? Chyba problem antykoncepcji i grzechu nie zależy od siły woli, co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Oczywiscie, lobby producentów prezerwatyw.....hahaha Tak jesteście obeznani w tym temacie, to powiedzcie co uważa Kościół Katolicki nt problemu epidemii Aids w krajach afrykańskich....lepiej nie używac prezerwatyw, bo to grzech, niech się wszyscy zarażają i umierają, niech rodzą się zakażone dzieci.... Czy wiecie, że tam niekórzy święcie wierzą w to że seks zakażonego z dziewicą gwarantuje wyzdrowienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
mysle, ze jednak zostawie Cie bez odpowiedzi na pytanie czym roznia sie te 2 grupy zapobiegania ciazy (tzn. planowanie i antykoncepcja). Mam nadzieje, ze bedzie Cie to nurtowalo i siegniesz do zrodel. Bo roznica nie jest tak prosta i oczywista a wynika z podejscia holistycznego i dotyka calosci swiatopogladu chrzescianskiego. Wiec dosc juz o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Czemu ? czyzby zabrakło Ci argumentów ? Seks małżeński nie jest jedynie w celu prokreacji, ma także budowac więź między małżonkami, ale czy jedynie świadoma wstrzemieźliwośc seksualna powodowana chęcią uniknięcia nieplanowanej ciąży ma tą więź budowac ? Więź i odpowiedzialnośc można budowac i bez takiego straszaka jakim jest nieplanowana ciąża. Jedyny argument Kościoła to taki że gdy brak straszaka w postaci nieplaniowanej ciąży i konieczności poddawania się regorowi samokontroli, seks staje się jedynie łatwo dostępnym narzędziem przyjemnosci. To jak traktujemy seks nie jest zależne od sposobu antykoncepcji jaką stosujemy lecz naszej osobowości, charakteru, inaczej mówiąc etyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
wiesz.... to ze wiem dlaczego nie oznacza, ze sie z czyms zgadzam. Tyle, ze znam prawo wyjatkow. To co jest dane jako wyjatek w pewnych sytuacjach staje sie usankcjonowana regula. Piszesz, ze gdyby uzywali prezerwatyw to by nie bylo zachorowan na AIDS. A ja zapytam przewrotnie. Dlaczego nie zapytasz o czystosc i wylacznosc malzonkow? To, ze gdzies uprawiaja seks jak kroliki (sprzeczne z nauka Kosciola) ma warunkowac uzywanie prezerwatyw, zeby zapobiec skutkom? Jak sie wystepuje przeciw przykazaniu to ponosi sie konsekwencje. I gdzie tu logika przyczyno skutkowa? Zapytasz co z tymi, ktorzy AIDS zarazili sie nie ze swojej winy. Otoz ostatnio naprawiono ta dziure (seks malzonkow w prezerwatywie nie jest grzechem jesli jedno z nich jest chore). Zeby nie bylo, ze ja swietosc jestem chodzaca. Ja tez wspolzylam przed slubem i tez uzywalam prezerwatyw. Ale przynajmniej nie oczekuje, ze ktos bedzie mi ulatwial i nie zadam usprawiedliwienia moich czynow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Pisząc o problemie Aids w Afryce, właśnie o tę niewiernoscimiałam na myśli....dlaczego nieświadoma kobieta ma ponosic konsekwencje niemoralności męża.... Przykład który wskazałaś ukazuje ślepą uliczkę w jaką zabrnał Kościół głoszonymi tezami. Gumka jako środek antykoncepcyjny jest beeeee ale jest jedynym sposobem by uchronic zdrowie partnera w małżeństie to nagle beeee przestaje byc.....mimo, że nadal pełni swoją antykoncepcją rolę.....taki dwoizm: chroni życie równocześnie stojąc na straży przed poczeciem nowego......PARADOKS....nie łatwiej byłoby uznac, że Kościół się pomylił uznajac stosowanie środków mechanicznych za grzech.....?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
Nie, nie zabraklo, pisalam dluzsza wypowiedz. Wiesz... swego czasu czytalam wypowiedzi osob, ktore przeszly na metody naturalne. Z ich wypowiedzi wynikalo cos zupelnie odwrotnego. Ta wstrzemiezliwosc i nie bycie na zawolanie umacniala wiez. Podam Ci analogiczny przyklad. Gdy kobieta jest na zawolanie w innych sferach. Zawsze gotowa, zawsze uczynna. Chlopak dzwoni do niej a ona jak poslusznie wytrenowana suczka zjawia sie w drzwiach. Czy powiesz, ze to przeciez budujace? Nie ma jakiegos odwlekania przyjemnosci w postaci niezaspokojonej juz natychmiast potrzeby! Wiez buduja wyrzeczenia a nie tylko dazenie do przyjemnosci. Kiedys sluchalam genialnego programu na jedynce polskiego radia. Starszy mezczyzna opowiadal o swoim zyciu i swojej zonie. Caly nacisk jego wypowiedzi nie spoczywal na korzysciach z malzenstwa, trzymaniu sie za reke i 'uczuciach'. On mowil o trudach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
to nie gumka jest bee tylko intencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
W tym przykładzie Kosciół kładzie na dwóch szalach życie partnera i życie dziecka, kóre mogłoby byc poczęte..... życie partnera przeważa ? czy ktokolwiek z nas ma prawo decydowac o tym, czyje życie jest cenniejsze ? my nie, ale Kosciół tak....on jest nieomylny Cała ta dysputa wynikneła z błędnego założenia że prezerwatywa jako środek zapobiegający poczęciu zabija jakieś życie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
swoja droga piekny swiat osiagnelismy. Ciaza jest 'straszakim':( To jest chyba caly problem. Model swiata wokol: 'filozojia smierci'. Pod tym kontem zgodze sie: Kosciol jest cholernie nieprzystosowany. Ale nie wiem, czy to zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Czy intencje wstrzemięźliwosci są inne od tych, które kierują tymi, którzy stosują antykoncepcję ? Czy uważasz, że sosownanie seksu jako nagrodę, na kórą trzeba zasłużyc i poczekac ma walory wychowacze ? To błędne założenie, tak samo błędne jak to że ktoś stosujący antykoncepcję jest zawsze i chętnie dostępny....do uprawiania miłości potrzebna jest zgod i chęc oby partnerów a nie jedynie "techniczna możliwośc" tym chyba różnimy się od zwierząt że kochamy sie a nie parzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
Kobieto, czy Ty tez uwazasz, ze to dylemat 'swietej spermy'?:( Poczytaj, ja Cie prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
W uprawianie miłości angażuje się wolę i uczucia....to nie jest tylko fizyczne zbliżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś bzdury
Nie bardzo rozumiem co miałaś na myśli uzywając tego sformułowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
'Czy intencje wstrzemięźliwosci są inne od tych, które kierują tymi, którzy stosują antykoncepcję ?' - efekt ten sam, ale podejscie inne. Widzisz roznice w zabiciu psa siekiera a uspieniu go? Efekt w sumie ten sam, ale podejscie inne. 'Czy uważasz, że sosownanie seksu jako nagrodę, na kórą trzeba zasłużyc i poczekac ma walory wychowacze ?' - iwazam, ze stosowanie seksu jako nagrode jest podle i wypaczajace wiez, swiadczy o braku milosci. Ale skad u licha przyszlo Ci do glowy, ze w metodach naturalnych seks jest stosowany jako nagroda?! No chyba, ze to off topic bylo, ale napisz to prosze wyraznie, bo bedzie zamieszanie i przeklamania. 'To błędne założenie, tak samo błędne jak to że ktoś stosujący antykoncepcję jest zawsze i chętnie dostępny....do uprawiania miłości potrzebna jest zgod i chęc oby partnerów a nie jedynie "techniczna możliwośc" tym chyba różnimy się od zwierząt że kochamy sie a nie parzymy.' - Zalozenie jest bledne, ale teoretycznie, przyznaj sama, prezerwatywa umozliwia seks w dowolnym momencie cyklu. Uzywanie prezerwatyw (tu bede zlosliwa) nie zabazpiecza przed traktowaniem seksu jako nagrody. Z tymi zwierzetami to jakos dziwnie trafilas, bo one parza sie gdy moga splodzic potomstwo, a ludzie, szympansy i delfiny dla przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do spowiedzi w czasie
wielkiego Postu , albo no. jedz do czestochowy. tam dostaniesz rozgrzeszenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
'W uprawianie miłości angażuje się wolę i uczucia....to nie jest tylko fizyczne zbliżenie.' - tak, jest to prawdziwe dla seksu par decydujacych sie na antykoncepcje i metody naturalne. Nie wiem czego mialo dowodzic. 'Nie bardzo rozumiem co miałaś na myśli uzywając tego sformułowania.' - moja robocza nazwa;) pobrana z Monty Pythona. Tu nie chodzi o 'marnowanie meskiego nasienia' (to podejscie niektorych religii wschodu) tylko traktowanie czlowieka. Jednak wiele ludzi wlasnie tak przeklamuje ten problem. To taka plota. taka jak np. zalozmy, ze przystapisz do egzaminu bo jestes chora, a ktos powie, ze nie przyszlas bo nic nie umialas. No i idzie to tak w eter, a ludzie powtarzaja, bo im latwiej przyjac ta wersje, bo wola wytykac cudze bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzedniczki a.
do poprzedniczki (post i Czestochowa) Z Czestochowa to ja akurat mialam zle przezycia. Z dwojga wolalabym proboszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×