Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

plyna ryby plyna

Moj facet nie kocha sie ze mna

Polecane posty

No dobra wiem ze to zenujace ale niestaty prawdziwe. Moj facet nie wykazuje inicjatywy. Nasz sex jest zawsze z mojej woli ewentualnie jak zrobie mu z etgo powodu wyrzuty to nastepnego dnia moge sie czegos spodziewac ale potem wszystko wraca do normy.Twierdzi ze na mnie leci ale jest zmeczony praca. Tylko ze ja tez jestem zmeczona praca ale ochote mam. Prosze pomozcie mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość identyko
mam podobną sytuacje :-( W ogóle tego nie rozumiem, ja mam na niego ciągle ochote i mogłabym z łóżka nie wychodzić. On też twierdzi że go kręce a ma gdzieś moją przyjemność :-( Strasznie to przykre :-( A najgorsze jest to że z poprzednich związków widzę następującą zależność- facet jak kocha i mu zależy to ma ciągle ochotę na seks i dopieszczanie mnie. Wobec tego zaczynam się zastanaiwać czy nasz związek ma w ogóle sens :-o czy jemu naprawdę na mnie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfde
idzcie do agencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak dlugo jestescie razem? U mnie jest tak ze jesli ja wkaze inicjatywe top robi wszystko by bylo mi dobrze. Nigdy nie odmawia ale tez bardzo rzadko (nie pamietam kiedy ostatni raz) sam wykazuje inicjatywe. Frustrujace to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
niestety. Seks z jego inicjatywy to jedynie malenki ułamek. Nie mówiąc o tym ze na poczatku chciał 2,3 razy dziennie, a teraz raz... albo wcale. Czuje sie strasznie, niepożądana, ponizona tym, ze ciagle tylko ja inicjuję wszystko... Wy nie czujecie się gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na pocieszenie
powiem Ci, że apetyt na seks u partnerów może przebiegać falami. Np. na początku znajomości to ja inicjowałam zbliżenia i generalnie chciałam więcej i częściej. A teraz... to on częściej ma ochotę i nieustannie mnie molestuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość identyko
niecały rok. Mój czasem wykazuje inicjatywę, niby też się stara, ale prawda jest taka że nie miałam z nim nigdy orgazmu :-( On o tym wie i coś tam robi w tym kierunku, ale marnie :-o Najgorsze jest to że brak mu w ogóle jakiejś inwencji w tym kierunku, jak sobie przypomnę co wyprawiałam z byłym, jakie mieliśmy szalone pomysły :-p to mi się przykro robi. nie mogę mu nic zarzucić, jest opiekuńczy, czuły, troszczy się o mnie, ale dla mnie nie ma miłości i oddania bez namiętności i tyle. Jakby mu na mnie zależało chciałby żeby mi było dobrze, to chyba logiczne :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak jest zmęczony to moze mu sie po prostu nie chce. To że tobie sie chce jak jesteś zmęczona nie znaczy że każdemu jak jest zmęczony się chce !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
no my jesteśmy cztery lata ze sobą. I też jak już jest to jest fajnie ;) Ale sam fakt że to ja muszę ciągle inicjować... heh... :O Może on się za bardzo przywyczaił do tego? Nie wiem... W każdym razie jest mi przykro kiedy np. ja ubiorę się seksownie, a on owszem, zerknie okiem, pochwali i... nic :O A dawniej rąk ode mnie nie mógł oderwać... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciek ->no dobra zgadzam sie ale jesli ja nie zainicjuje seksu to wogole bysmy sie nie kochali nawet w weekendy. Dobrze wiedziec ze nie tylko u nas tak jest. mam podobnie ->no kiedys to co 5 minut chcial sie kochac a teraz to szkoda slow. Ale jaka jest tego przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie...
płyna... własnie ja też nie wiem jaka jest. Może minęła pierwsza fascynacja? Może opadła namiętność trochę? Tylko dlaczego u mnie wzrosła, a u niego spadła, to już nie mam pojęcia... :( Może to kwestia wieku? Chociaż on ma 31 lat, więc powinien mieć chyba najlepszy okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManeR
MIałem ten sam problem z moją EX. Ciągle mówiła że ma ochote a nie ma siły. A ja byłem w stanie się kochać nawet kilka razy dziennie i to nawet jak byłem zmęczony. Jak czytam wasze posty to już wiem że można sobie ciekawszej dziewczyny poszukać,co będzie chciała tyle co ja, żeby jeszcze miała taką fantazje co ja (a nie tylko klasyk)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManeR
Dodam że byliśmy razem 3 lata i mój temperamęt to raczej się nie zmienił w tym czasie, a jej to raczej spadał :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna jak ryba
nuda i lenistwo facetów, wolą sobie sami zwalic niż martwic sie potrzebami i wymaganiami partnerki same poczytajcie ile woli oglądac porno w neci niż kochac sie ze swoją dziewczyną mnie to już rybka, nie chce się starac to nie dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oglada pornole w necie bo nie chce ci sie sprobowac czegos nowego no imusi sobie poszukac tego w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie...
a mnie nie rybka, bo ja chcę i co? mam szukać gdzie indziej? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna jak ryba
stałam sie zimna jak się wokół niego naskakałam a on myślał wyłacznie o swojej przyjemnosci jak sie jest z leniwym pacanem, który przez 7 lat nie raczył sie niczego nauczyc to nic dziwnego że znudził mi się seks który kończy się orgazmem jedynie z jego strony.... akurat to nie mnie brakuje inwencji i śmiałosci lecz jemu.... nie brakuje mi także temperamentu i nigdy nie brakowało, ale facet dla mnie musi byc facetem a nie dupą wołową, która sie rozłoży na łóżku i będzie czekac aż zrobie za niego wszystko sama facet musi miec w sobie iskrę, inwencję i namiętnośc, coś co sprawi, że chcę go zdobyc i posiąśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorace wargi4
moim skromnym zdaniem - faceci często tracą ochote na sex gdy są niezadowoleni z pracy. Najgorzej gdy mają nad sobą upierdliwego szefa albo przelozonego ktory truje im dupe. Od tego odechciewa się sexu! Albo kiedy są przytłoczeni jakimiś długami, opłatami......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×