Co myślicie o gotyckiej subkulturze?

Witam wszystkim mam nadzieję, że ten temacik was zainteresuje. Czekam na wasze opinie:)

Jezeli to styl Agnieszki Chylinskiej-to nie gotyk,tylko satanizm......

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Got Można się pośmiać. Co o tym sądzę? Kolejna zabawa dla ludzi chcących być innymi od wszystkich innych... Podobna sprawa jak z EMO-odmieńcami...

czemu nie? gotyk jest ok, ale ostatnio są modne bardziej klubowe klimaty, dużo się dzieje w tym kierunku; ostatnio wynalazłam nową stronkę partype.pl ; jako fenomen warto rzucić okiem...

http://partype.pl/

Do KWS89 tak samo ja mogła bym się pośmiac ztego jak ty się ubierasz i jakiej słuchasz muzyki, ale tego nie zrobię bo mam w sobie trochę więcej kultury

Hm, ubieram się normalnie. A muzyki słucham jakiej słucham, bynajmniej nie pitupitu z plastikowego pudełeczka. W tej chwili leci Therion;] Cóż- Ty możesz mieć kulturę, ale to we mnie płynie alkohol. Ale wybacz- straciłem potrzebę bycia odmieńcem, wymalowanym blackmetalowcem zjadającym biedne chomiki albo żel-macho... Być sobą, nie patrzeć na modę. Ale tu możemy się ścierać na płaszczyźnie poglądów. Tak czy owak. Gotyk mnie nie fascynuje.

Jeżeli chcecie się coś więcej dowiedziec o kulturze gotyckiej i jej historii polecam stronę www.darkplanet.pl/Gotyk-Goth-Gothic- subkultura-a-kultura-alternatywna

Nie lubię tej subkultury. Laski sa okropnie puste,wydumane i są naprawdę wredne. Bleeee.

Sorry, ale ludzie ubierający się w stylu gotyckim mają wiele ciekawych zainteresowń, no może ty Ramzes--- spotkałeś się z tzn. pseudo gotem, ale większośc ludzi z tego klimatu to osoby bardzo dobrze uczące się i kulturalne

do powyżej to wejdź sobie w google i wpisz hasło subkultura gotycka

śmieszna, przerysowana, teatralna, melodramatyczna, innymi słowy żenada, chyba że na stylizowaną imprezę w karnawale... ale muza super

za stara jestem aby uczestniczyc w czymkolwiek takim... hmm, troche mnie smieszy to, mam na studiach taka pare, no po prostu... niech sobie robia co chca... skoro ktos tak bardzo musi do czegos nalezec...

a Ja lubię mocny przerysowany makijaż tylko buty nie do przyjęcia proponuję raczej fetyszstyczne szpile

Słucham gotyku i metalu, więc siłą rzeczy subkulturę popieram ;) Ramzes ma częściowo rację, faceci często narzekają, że jestem wredna, wymagająca, niepokorna, mam silny charakter i swoje poglądy w porównaniu do słodkich różowych laleczek :P

to jeszcze przejdzie, na studiach to juz zabawne. Nie trzeba przebierac sie by pokazac czego to my sluchamy i co reprezentujemy. Jak dorosniesz, dojrzejesz zrozumiesz.

Ciekawe, ja mam 26 lat i nie myślę wyrastać.

no i wlasnie wypowiedz nade mna pokazuje stereotypowe myslenie Kochaniutka - rozowa laleczka? No wiesz... Silenie sie na oryginalnosc czesto wyglada smiesznie.

kochana to gratulacje, widac ze wiek nie swiadczy o dojrzalosci.

w liceum - ja tylko cytuję słowa facetów. Wg mnie wyglądam dość normalnie, tylko ubieram się na czarno.

Sama się w to kiedyś bawiłam... oczywiście poglądy i muzyka została, strój nie... ale to przyszło z wiekiem :)

Jak coś się kocha to nigdy się ztego nie wyrasta:)

Facetow co tez naleza do tej samej subkultury?:p Sama kiedys przezywalam boom na ubrania typowe dla pewnej subkultury, a wlasnie laleczki nazywalam tak jak Ty. Dorosłam, zrozumialam jak oceniam ludzi - czesto nie bylo to sluszne, lecz powierzchowne bo na bazie ubioru!! Juz tego nie robie, kilka razy sie przejechalam. Dlatego mysle ze kiedys zrozumiesz, tylko Ty juz duza baba jestes!

Śmieszność gotów polega na tym, że uważają się za lepszych od innych kultur. Przypisują sobie wiedzę, inteligencję i wykształcenie, tymczasem wygląda to tak że liznęli nieco historii i zaczytują się w tekstach o wampirach w internecie :) Gotyczki to w większości takie same puste, nieciekawe i spragnione zainteresowania facetów panny jak "różowe landrynki", z tymże dominującym kolorem jest czerń a nie róż, a dodatkami nie cekiny i falbanki, a ćwieki i inne takie. I w tym że są wredne i niemiłe upatrują czegoś pozytywnego. Każda jedna bez wyjątku uważa się za indywidualistkę i nieprzeciętną osobowość, a 95% jest jak wycięte z szablonu... Słucham gotyku, nie utożsamiam się z gotykami, nie będę się ubierać i zachowywać tak jak oni. Jestem sobą

Cytuję tzw. normalnych :P Sama sobie przeczysz - to oceniasz gothów na bazie ubioru czy nie? Piszesz, że czarne stroje w pewnym wieku są śmieszne a chwilę później, że takie ocenianie jest dziecinne i powierzchowne... Gratuluję więc samokrytyki :P

kochana, alez ja nie oceniam Was po ubiorze - napisalam jedynie, ze pokazywanie do jakiej subkultury nalezysz w pewnym wieku jest juz troche przesadzone i tyle i to nie chodzi tylko o subkulture gotycka:O Nie pisze jaka jestes i co reprezentujesz swoja osoba i tyle w tym temacie. Nie czytaj pobieznie.

Cóż, pomimo tego że słucham tego a nie innego, mam takie przekonania a nie inne. Nie pokazuję tego. Nie mam super-kostki z toną naszywek, nie mam długich włosów, a moje poglądy znają ludize którzy tego chcą. Nie narzucam im swojej osoby. Nie potrzebuję koszulek w stylu \"romek to pedał\" ani czegoś w tym rodzaju. No i muzyka gotycka coś mnie nie kręci;P Wolę black...

To że te obie skrajności potrafią wywołać śmiech za plecami?

Można z pijanych emigrantów, można z dresów i plastikowych lal. Można z innych-i-nierozumianych emo. I można szydzić z gotów, tak za tą tru czerń.

to fajne ,że mozna jeszcze spotkac dziewczyny ktore wygladaja inaczej niz wszystkie inne. przynajmniej widac po nich ze czyms sie interesuja i nie leca za tlumem. a czy to sie komus podoba to inna sprawa, chyba nie to jest najwazniejsze