Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tamron

zostac czy jechac za nim....

Polecane posty

spotkalam chlopaka na wakacjach ktory mieszka za granica,tera jestem juz w polsce, bez niego...mam szkole, musialam wrocic,tak mi ciezko..i najgorsze w tym jest ze ja go kocham alee mam wyjechac i tu wszystko zostawic??rodzine przyjaciol??tam mam tylko jego,pewnie na poczatku byloby mi to obojetne ale potem mysle ze tesknilabym za ojczyzna...nie wiem co mam robic???prosze pomozcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to prawdziwa milosc to jedz,jesli czujesz ze tak wlasnie chcesz...jesli zas nie jestes pewna to zostan,musisz na pewno to przemyslec...najlepiej na razie badz tutaj,miejcie kontakt,zobaczysz jak bedzie i zdecydujesz wtedy...wiesz,moze byc tak ze zostaniesz i potem bedziesz tego zalowac...a wrocic zawsze mozna..nie napisalas skad on jest,za granica czyli gdzie? gdzies blisko czy daleko,bo to bardzo wazna kwestia,najwazniejsza powiedzialabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest daleko bo austria, wlasciwie 4,5h jazdy autkiem wiec nie jest daleko...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie badz głupia. Ja tam w takie cuda nie wierzę. A on choć jest Austriakiem? Chyba abrdzo młoda jesteś skoro chcesz, rzucać szkołę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuniooooo
jestes t e r a w Polsce?,no to witam Cie t l u k u i .......do szkoly:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostalam bo wlasnie musze skonczyc szkole, nie jestem t l u k i e m!! on nie jest austryjakiem, tez obcokrajowcem, ale wlasciwie daleko nie jest to tak jakbym miala sie przeprowadzic do krakowa poznania do warszawy, moim zdnaiem milosc jest najwazniejsza rzecza w zyciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OliwaSprawiedliwa
Zacznij od powtórki zasad pisowni języka polskiego!!! Boszzz, co za świat, co za ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraz sobie ze akurat zasady pisowni i gramatyke mam bardzo dobrze opanowana,a Ty nie masz co robic tylko siedziec tutaj i dogadywac ludziom?chyba masz jakis problem i tak sie uszczesliwiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OliwaSprawiedliwa
Doskonale widać to twpje doskonałe opanowanie zasad :classic_cool: Ja mimo wszystko doradzam powtórkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze jak chce i to akurat nie powinno cie obchodzic, jestes na zbyt niskim poziomie zebym miala z toba o tym dyskutowac,zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OliwaSprawiedliwa
Jakoś trzeba się dowartościować, co? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domyslam się że narzeczony
jest kolorowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OliwaSprawiedliwa
Ojjj, czepiasz się :classic_cool: Przecież jest obcokrajowcem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakiej jest narodowsci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile jeszcze szkoły Ci zostało? Nie lepiej dokończyć edukację w Polsce a później wyjechać, niż kierować się chwilowym porywem serca? Ja mam przed sobą jeszcze rok studiów, a jak skończę to wyjeżdżam do Ukochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie tam...
wyjedziesz zajdziesz w ciaze a narzeczony nie sprawdzony najpierw sprawdz sile milosci na odleglosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fallen_star- a gdzie wyjezdzasz i jestes z tym facetem, jakiej jest narodowosci?mi zostalo jeszcze rok szkolki:)a moj jest chorawtem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jest Polakiem, ale wyjechał do Norwegii i nie chce wracać. Jesteśmy 1,5 roku w związku a odległość, ale nigdy nie myślałam o tym żeby rezygnować z wykształcenia, z resztą on by też tego nie pochwalał. A tak budujemy powoli naszą wspólną przyszłość w Norwegii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bardzo dobrze i madrze:)i wierze ze Wam sie uda bo macie do tego odpowiednie nastawienie:)i zycze wszystkiego najlepszego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję bardzo! a jeżeli masz do niego 4,5 h jazdy samochodem, to przecież nie jest problem, możecie się widywać na dobrą sprawę nawet co weekend. My to się nie widzimy często 2 miesiące, ale zawsze są telefony i skype.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a on jest pewny ze nie chce wrocic do polski?tak bardzo mu sie tam podoba?:) bo wlasciwie ja chcem wyjechac nie tylko z jego powodu ale tez z innych np fajni ludzie,kultura ogolnie bardziej mi sie podoba tam zycie niz tu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on ma w Norwegii pracę, szansę rozwoju i masę możliwości. Ja myślę że po studiach nie będę miła trudności w zdobyciu pracy większych, niż gdybym została w Polsce. Poza tym bardzo nam się Norwegia podoba i raczej tu się osiedlimy. Osobiście uważam, że rzucanie szkoły na rok przed końcem raczej nie jest rozsądne. PS. a jaką szkołę kończysz? bo ja Politechnikę Gdańską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne ze nierozsadne:)jej a ja koncze szkole srednia...tylko nie mow mi ze jestem jeszcze mlodziutka itd...bo jestem dosyc dojrzala i dlatego nie rzucam wszystkiego i jade do niego..niech czeka..a pojade tam i mam zamiar tam studiowac tez sa wieksze szanse rozwoju,wiecej mozliwosci i ON:) a jaki kierunek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w końcu zaczynasz rozsądnie gadać :) zdaj maturę, żebyś choć średnie wykształcenie miała, bo jeśli teraz przerwiesz edukację, to ciężko Ci będzie do szkoły wrócić. A studiowanie za granicą - super pomysł! Przez rok okaże się czy wasze uczucie to tylko wakacyjny romans, czy coś poważniejszego (oczywiście życzę Ci tego drugiego :)) a ja studiuję biotechnlogię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow biotechnologie trudny kierunek:) no tak studia za granica ciekawe czy dam rade no ale dla chcacego nic trudnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×