Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grgfweeg.

miałyście tak moze?

Polecane posty

Na mojego synka, sterydy działały szybko, ja np. smarowałam mu buzię wieczorem, miał pełno małych krostek i zaczerwienia, a rano buźka super, aż nie mogłam uwierzyć. Ja stosowałam Cutivate ale naprawdę bardzo rzadko i smarowałam tylko raz a potem np. za tydzień znowu raz, albo nawet za miesiąc, jak była naprawdę potrzeba. Nospę wzięłam trochę mi lepiej. Wczoraj synek przyszedł ze szkoły i mi opowiedział, jak ten chłopak nadpobudliwy ściągnął mu majtki na Wf, on chciał powiedzieć pani, ale on go trzymał siłą i mu nie pozwolił. Martwię się o syna, czy sobie poradzi w szkole z takimi dziećmi, on nie jest nauczony bicia, nigdy nikogo sam nie zaczepił, i z oddaniem też ma problem. Na dodatek jest prwie najmniejszy w klasie, więc mają nad nim przewagę. Jak wychować dziecko żeby było dobrze, to my cały czas wychowujemy go bez agresji, bicia, uczymy dobrego zachowania, a potem wychodzi na to że takie dzieci są pokrzywdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten chlopak to jakis sadysta. Rzeczywiście, potrzebuje leczenia. nie obraź się, ale ja nie jestem za bezstresowym wychowaniem, zwłaszcza chłopca. Moja córka czasem dostaje klapsa w tyłek, jesli zasłuży i nie widzę w tym nic złego. Dzieci są okrutne. sama sie boje o swoją, jak sobie poradzi, bo ona też ma dobre serce... Zmartwiłaś mnie z tą maścią. Może na moja w takim razue to nie działa? Czytam własnie o balsamach dla wrażliwej skóry. Wczoraj zapodałam topik, ale nikt się nie odezwał. Myślę o Emolium. A dziś jeszcze zakupię krem bambino. On też jest tłusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stosowałam naprawdę super płyn kiedyś ale był drogi nie pamiętam dobrze nazwy Oilatum ........ i coś jeszcze też polecali mi go lekarze, moim zdaniem powinnaś spróbować coś z takich płynów natłuszczających, i wiem że potrzeba dużo witamy A, np. soki z marchewki pije mała, i lekarka karze podawać tran, ja małemu daję całą zimę i w miare jest ok. tzn. mało choruje. A co do bezstresowego wychowania to ja też nie jestem za, może źle się wyraziłam, chodziło mi o bicie takiej bardziej drastyczne, mały też od czasu do czasu dostaje w dupe, teraz zdarza się to naprawde bardzo rzadko, bo wystarczy go upomniećgóra2 razy i poprawia swoje zachowanie, jak był mniejszy dostał częściej bo był bardziej rozbrykany i nieposłuszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietka! Co u Ciebie słychać, jak spędzacie weekend? U nas dzis nieciekawa pogoda, ale udało nam się całą rodziną wyjść do parku.Córcia znalazła kilka kasztanów, a dla niej to wielka radocha. Coś kiepsko jej to schodzi. Podejrzewam, że steryd nie działa. smaruję ją kilka razy dziennie wazeliną, żeby skórę natluścić. Kiedyś miałam taki wyprysk na ręcei też stryd nei działał. Może to dziedziczne? Wyleczyłam sie smarowaniem jakąś maścią z emolientem i wazeliną. Ach, że też zawsze sie coś musi przyplątać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już 3 razy piszę i wciąż nie wchodzi, co za internet. To może teraz po krótce, bo znów się rozpiszę i mi zje!!!!!! Jak tam mała, skóra lepsza. I jak towje samopoczucie???? Ja wekend spędziałam w domu, wynudziłam się na maksa, nigdy więcej. Wczoraj w nocy u mnie masakra, wypiłam pół piwa wieczorem, a potem nie wiem dokładnie co mi było, bo miałam to pierwszy raz, chyba zgaga i piekło mnie tak mocno, że źle mi się oddychało, na to dostałam dreszczy, leżałam pod dwoma kołdrami i jakoś rano mi przeszło. Dzisiaj prawie nic nie jadłam boję się że znowu się to powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietka, moze się czymś zatrułaś? uż lepiej? Skóra córki bez zmian. smaruje sterdydem, ale nie pomaga. Kupiłam maść z witaminą A, teściowa będzie ją smarować, bo ja do tej maści się nie tykam. Postanowiłam kupić jakieś emolienty, może Emolium. zobaczymy. Muszę jej jakoś zregenerować skórę. U mnie też weekend był nudny. Z kasą krucho, bo przed wyplata, nigdzie nie wychodziliśmy i jakos tak dłużył sie czas. Byliśmy na spacerze całą rodziną. Jutro slubny ma egzamin na prawko. Jestem ciekawa, czy zda. Na 7 rano. Masakra! Uciekam, nie chce mi sie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część Kiwi!!!!! Nikt nie chce do nas dołączyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!szkoda!!!!!!!!! No to trzymam kciuki jutro za twojego mężą, a na co zdaje ????? Szkoda że maści nie działają na małą, niepotrzebnie ty się martwisz, i szkoda kasy bo zanim się trafi w odpowiedni lek, to przypadkiem może być zapełniona cała apteczka, ale co zrobić, jasnowidzami nie jesteśmy i metoda prób i błędów wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietka! Święto w rodzinie, mąż zdał prawko. Kurs zaczął jeszcze przed ślubem (2004) i tawk mu zeszło... Dopiero zakup auta go przypilił:) Co do dołączenia do nas, to pewnie ktoś wchodzi na nasz topik, widzi, ze tylko dwie gadamy i ucieka, nie chce sie wcinać. Martwie sie skórą córki ,bo chce ja wyleczyć, wzmocnić. Zdaje sobie sprawę, że zanim znajdę złoty środek mogę wydac kupę kasy i starcić mnóstwo nerwów. Maśćz witaminą A jest dobra, prynajmniej mi pomogła, jak miałam wyprysk na dłoni. Ale czy małej pomoze? Babcie smarują ją 3-4 razy dziennie. Na szczęście córka nie grymasi, wie że ma krosteczki i suchą skórę i trzeba to smarować maścią. A co tam u Was? Jak syn sie zaklimatyzował w szkole? To już ponad miesiąc, odkąd zaczął naukę. Szybko minęło. Uciekam, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część Kiwi!!! Czas leci szybko, syn dzisiaj na wycieczce, pojechali tu gdzieś niedaleko autobusem, będą robić ognisko i smażyć kiełbaski, trochę zimno z rana, mam nadzieję że się ociepli. Wczoraj przyniósł pierwszą taka prawdziwą ocenę z pisania 5-, a ja go wciąż wyzywałam że pisze brzydko, wredna matka ze mnie nie, bo powiedział że było tylko parę 5, a nawet ocena 3 - parę dziewczyn dostało. Jego pani jest surowa, nie daje ocen tak sobie. To może i dobrze bo w późniejszych klasach będzie mu łatwiej. Mój syn też wczoraj dostał suchą skórę i małe krostki, więc to chyba jesień, zawsze tak ma, i też zaczęłam go mocniej natłuszczać. To super że mąż zdał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kiedy masz to usg, bo zapomiałam?????????????? Jeżeli mogę spytać, bo pisałaś że jesteś tłumaczem przysięgłym, to jakiego języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietka! Gratulacje dla synka. Tylko tak mocno go nie strofuj, na pewno się bardzo stara. Jak to w młodszych klasach. Dzieci wtedy jeszcze chcą sie uczyć. A że pani surowa, to bardzo dobrze. Jeszcze jej kiedyś za to podziękuje. No tak, zaczęła sie jesień, a dermatolog mówił, że wiosna i jesień to okresy kryzysowe dla skóry. Czym natłuszczasz syna? Co do języka, to nie jest to język popularny, więc wolalabym na kafe o tym nie pisać, bo łatwo można stracić anonimowość. Mam nadzieję, ze nie masz mi za złe. Usg mam 16.10 we wtorek. Boję się jak cholera. Uciekam, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi ale teraz mi dałaś do myślenia z tym językiem, rozumiem że nie chcesz pisać na forum, a jeśli chciałabyś mi zaspokoić moją ciekawość to proszę napisz mi na mój e-meil, obiecuję że zachowam to tylko do siebie i nie będę nic pisac o tym na forum. mój adres: magdasms123@o2.pl Ja natłuszczam mu skórę 1) kąpie go w płynie Nivea hiepralergicznym i do wody dodaję oliwkę 2) smaruje go kremem Bambino na razie 3) i mam maść robioną w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietka12----> nie miej mi za złe, wolałabym jednak zachowac to dla siebie. Sorki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część Kiwi!!! Oczywięcie cię rozumiem, nie wracam więcej do tego tematu. Jak mała, lepiej skórka????? Jakoś tak monotonnie mi się zrobiło, codziennie to samo, masz też tak czasem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietka! No właśnie na tym życie polega. Rutyna, rutyna, rutyna. Praca, dom, obowiazki. Ach, gadam jak stara baba. A może dopadła Cię jesienna depresja:)? U malutkiej skora na nogach juz lepiej, na rękach drapie i nie może sie zagpić. Pomogła trochę maść z witamina A. Jutro jadę do apteki odebrać krem specjalny Emolium i balsam z tej serii. Będziemy smarować. Steryd zarzuciłam, nie działa. Czeka mnie weekend bez męża. Jak ja tego nie lubię. Przykrzy mi się czas wtedy. Pewnie pójdę w odwiedziny do mamy. A Wy co robicie w weekend? Kupiłam wczoraj w ccc buty dla małej. Chłopięce, ale dla dziewczynki też mogą być. Takie traperki na rzepy, coś podobnego do tych Bartków, które mi podsyłałaś. Na razie misio ma je na nogach:) Uciekam, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kiwi!!! Ale dzisiaj śpiąco, nic mi się nie chce, chociaż rano już posprzątałam na błysk łazienkę, dobre i to. W sobotę idziemy do koleżanki na 10 rocznicę ślubu, więc wieczór jakoś zleci oczywiście mały idzie z nami bo nie mamy go z kim zostawić. ale z nim nie ma problemu, jak chce mu się spać u kogoś, to idzie do innego pokoju zasypia a my później go śpiącego do samochodu i do domku do łóżka. Od małości nie miałam problemu z nim ze spaniem. A w niedzielę my mamy gości, więc chyba też dzień jakoś zleci. Nasz remont dachu się wciąż przeciąga niby ma być juz od poniedziałku, ale ciakwe jaka pogoa będzie. Mój mały też na razie ma nie ciekawą skórę i też tak szybko mu się nie poprawia jak zwykle, nie wiem co się dzieje?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietka, To ja, Kiwi28. Postanowilam zmienić sobie troszkę nicka:) Widzę, że syzkuje Ci sie rozrywkowy weeken. Szkoda tylko, że takie mijają błyskawicznie. mój mąż jutro w pracy, ale umówiłsa msie z koleżanką na pizzę i jedziemy z córunią moją. Jak skóra syna? Ja dziś odebrałam w aptece kosmtetyki Emolium. Balsam zapowiadas się fajnie, a ten krem specjalny to jakas woda!!! Jak tonik do twarzy! Nie podoba mi się. Myślałam, że jak jest napisane krem, to będzie to krem, a nie jakis płyn. Zobaczymy, czy zadziała. Uciekam, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część Kiwi!!! Ja po imprezie u koleżanki, mój mąż miał niezły humorek, ja oczywiście kierowca, ale było fajnie. dzisiaj już po obiadku, czekam na gości!!!! Skóra synka trochę lepiej, a jak u was???? Napiszę może wieczorkiem więcej albo jutro, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietka! To udanej imprezy!!! My też zaraz wychodzimy, tzn, ja z córcią do mamy na pierogi:) Skóra Niuni bez zmian. Ten Emoilum to badziew. Będę ja dalej smarować maścią z witaminą A, a 2 razy dziennie balsamem Emolium. Ten krem specjalny to jakaś pomyłka. Czym smarujesz syna? Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część Kiwi!!!!! Nie odzywałam się bo znowu internet chodził jak żółw. Dzisiaj masz USG więc trzymam kciuki i daj znać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja też dzisiaj jadę do lekarza ale z synem do alergologa, znalazłam jakiegoś nowego zobaczymy co on powie!!!!!! Skóra małego też znowu nie ciekawa, to chyba jesień tak wpływa na dzieci, w przychodni pełno chorych aż strach zimy!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć kobietka! Już po usg. Leżałam jak na szpilkach podczas badania. Maluch wypiął sie pupcią i ciezko go było dobrze obejrzeć. Jestem trochę podłamana: dzidzia zdrowa, ale mam niko usadowione łożysko. Lekarz wspomniał coś o łózysku przodującym, ale powiedział, że na tym etapie to nie ma sie jesdzcze co martwić. Kolejny szok, to.... siusiak na monitorze. Na 100% oczywiście nie powiedział, ale najprawdopodobniej będzie synek. Mam na zdjeciu usg, w weekend wkleję w stopkę. Jestem trochę zawiedziona, troszkę nawet popłakałam. Cóż, będę musiała oswoi sie z tą myślą. Teraz bardziej martwię sie łożyskiem. Mała jakoś bez zmian, smaruję Emolium i maścia z wit. A. Ciężki to był dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
część Kiwi!!!!!! Co za niespodzianka z tym USG. chodzi mi o płeć, ale właśnie najważniejsze jest żeby dziecko było zdrowe, żeby ciąża przebiegła prawidłowo, a synkiem zobaczysz będziesz się tak samo cieszyć co dziewczynką, wiem że to takie rozczarowanie, ale chłopcy tez potrafią być cudowni i grzeczni. Ja też sobie tak marzyłam o drugiej dziewczynce, ale teraz to już marzę nawet o chłopcu. Byłam wczoraj u alergologa nowego, facet super, zapisał syna na testy w trzech terminach, jeden na testy pokarmowe, potem na testy różne pyłki, kurz itp, a potem na spirometrię. Odnośnie skóry syna to powiedział żeby mocno natłuszczać, i wymianił te wszystkie dostępne w aptece bez recepty (oilatum, Nivea, itp). i się za bardzo tą skórą nieprzejmować. Jak słyszałam na poczekalni kaszel innych dzieci, to się zastanawiałam co ja tu robię, mój syn w życiu jeszcze takiego kaszlu nie miał, dzieci się po prostu dusiły. Na poczekalni czekała 2,5 h, więc po południe mi zleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietka! Fakt, dobrze, że Twój sunek nie ma np. astmy. to dopiero niebzepieczna o zdradliwa choroba. Współczuję Ci z tymi wszystkimi testami, ale przynajmniej w alergii mozna spróbować odczulać dziecko. A moja alergii nie ma, tylko tak bardzo delikatną skórę. Wiesz, jakoś mi smutno dziś. Nie kryję, że jestem rozczarowana. Łudze się jeszcze, że usg może się mylić na tym etapie. nastepne będę mić dopiero w połowie grudnia .Tyle czasu jeszce. No i to łozysko mnie martwi. Modlę się, żeby się podniosło. Powiedz, jak to jest mieć syna??? Nie tęsknisz czasem za córeczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi nie ukrywam że jako kobieta zawsze marzyłam o córeczce, ale potem jak się starałam o pierwszą ciąże, też było mi juz wszystko jedno, a jak byłam w ciąży, to miałam takie przeczucie że będę mieć syna, że kupowałam raczej na niebiesko i imię mieliśmy wybrane dla chłopca. Mój syn nie sprawiał mi naprawdę wiele kłopotów i nie sprawia, odpukać oczywiście. Po prostu chłopcy są inni niż dziewczynki, trzeba ich inaczej wychowywać. Mój syn do dzisiaj przytula się do mnie i do męża, całuje nas, nie wstydzi się iść ze mną za rękę, nawet jak idziemy do szkoły, co inne dzieci tego nie robią. T wszystko zależy od wychowania, synek mojej sąsiadki ma 3 latka, ale tak grzecznego i ułożonego dziecka jeszcze nie widziałam, a córka mojej szwagierki ma teraz 12 lat, ale o niej to książke możnaby napisać, tak rozrabiała, patrzyła w oczy i mówiła że tego nie zrobi a już za chwilę to robiła i wmawiała że to nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietka! Obyś miała rację. Na razie postaram sie o tym nie myśleć i poczekam do grudnia. Ale dziś miałam męczący dzień. Ledwo wytrzymałam w pracy. Chętnie bym poszła na zwolnienie:( dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część Kiwi!!!! Zobaczysz wszystko się ułoży tak czy siak maleństwo będzie najukochańszym waszym drugim skarbem!!!!! Pogoda masakra przed chwilą było biało, padał grad a teraz tak się zachmurzyło że usypiam przy komputerze, a muszę jeszcze parę stron przepisać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietka! Może rzeczywiście jakoś sie przyzwyczaję, ale na razie jeszcze do grudnia mam cichą nadzieję na córcię:) A pierworodne me dziecięcię dalej ma te mziany, ciżeko je zlikwidować. A jak skóra Twojego syna? Dzis imprezujemy z rodzinką, z wieczorem ze znajomymi. A ja alkoholu niet:( Idziecie na wybory??? Bo my tak, córka będzie pierwszy raz. Uciekam, pa! Muszę porobić fotki z usg do wrzucenia w stopkę. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część Kiwi!!!! Ale ładniutką masz córeczkę, dopiero teraz odkrywałm że masz zdjęcia z stopce. Skóra mojego synka też nie za bardzo, trzeba się chyba już do tego przyzwyczaić jesienią. Na wyborach byliśmy wczoraj. Wczoraj dzień wogóle zakręcony moja ciocia jest w szpitalu i musieliśmy z wujem doniej jechać 40 km w jedną stronę, później na 5 do kościoła bo była msza za mojego chrześniaka z okazji roczku. A mój syn w nocy wymiotywał, więc nie posłałam go do szkoły, na razie nic mu nie jest, ciekawe od czego?????? czy to jakiś wirus????? Ja mierzę temperaturę znowu w tym miesiącu i na razie owulacji nie miałam a to już 20 dc więc szkoda gadać............. W tym tygodniu czekamy za fachowcami od dachu, a tu takie zimno, ciekawe jak oni to będą robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietka, dzięki. Córcia ładna, a jak łobuzuje:classic_cool: I jak zdrowie synka? Pewnie jakiś wirus albo czymś się otruł. Moja na szczęście nie choruje (tfu, tfu), oprócz tej skóry. My weekend też mieliśmy zwariowany. W sobotę imprezy, a wczoraj wybory. Najbardziej to chyba córce się podobalo, bo wrzucała glosy do urny. Może wypróbuj te testy owulacyjne??? Wrzuciłam w stopkę zdjęcia z ostatniego usg. Zdjęcie nr 3, najlepiej w powiększeniu, co myślisz o nim? Uciekam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×