Dlaczego nie ma alternatywy?

Witam, Ślub z moją dziewczyną to dość mglista przyszłość - pewnie ze 2 lata. Ale poważnie zacząłem zastanawiać się nad takim tematem. Mamy bowiem do wyboru 2 możliwości: - ślub cywilny. Tanio, krótko i na temat. Odarte z romantyzmu, jak przyznanie karty w banku. - ślub kościelny. Piękna ceremonia (to ważne również dla mnie - mężczyzny). No ale jest szereg minusów: te słynne nauki przedmałżeńskie, problem zakłamania - jeśli jesteśmy niezbyt wierzący, koszty (a raczej kłójąca w oczy stawka godzinowa dla księdza), itp itd. DLACZEGO nie ma ceremonii świeckich, udzielanych w podobnym klimacie jak w kościele, ale dostępnych dla szerszego ogółu? Dlaczego muszę wybierać między obrzędem katolickim a 'urzędowym'? Przecież to mógłby być rewelacyjny biznes dla firm organizujących takie imprezy...

Po pierwsze, ceremonie ślubu cywilnego możesz przenieść już teraz w plener (urzędnik przyjedzie tam gdzie chcesz). Po drugie ze ślubu cywinego też można zrobić, cos piękneo, ładny klimat. Troche muzyki, dobre miejsce, nastrój itd. Trzeba tylko chcieć. I nie przesadzaj, że to jak wydanie karty do bankomatu. Będziesz miał tak jak sam sobie wymyślisz.

A no widzisz, nie wiedziałem o tym że można przenieść. Byłem kilka lat temu na cywilnym w Poznaniu - było strasznie drętwo. pozdrawiam

Oj, to mozna slub koscielny przeniesc w plener? Ogladalam kiedys w jakims Pytaniu na sniadanie czy czyms takim rozmowe z urzednikiem stanu cywilnego, ktory mowil, ze urzedy bardzo niechetnie godza sie na wysylanie swoich ludzi w teren w celu udzielenia slubu - z wyjatkiem sytuacji nadzwyczajnych. Wiec jak to jest naprawde?

KY - jesli jesteś z okolic P-ń to piekne cywilne można zorganizować w zamku kórnickim

miałam slub cywilny w pieknym dworku, a potem normalne wesele

nie chodziliśmy na żadne nauki - nie byliśmy nawet na jednej. Powiedzieliśmy księdzu proboszczowi (sympatyczny staruszek), ze jesteśmy za starzy na takie sprawy. I nie robił najmniejszego problemu.